Skocz do zawartości

Łukasz

Members
  • Postów

    1 236
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Łukasz

  1. Jedynie dobrze by było potrząsnąć po zakapslowaniu żeby cukier się "rozruszał" i powiedzmy 1 dzień później (nawet coś podobnego zalecają w instrukcji brewkitów).
  2. Jako podstawowy, niekonfigurowalny to wystarczy. Z tego, co wiem ma tylko ustawianie temperatury bez możliwości np. ustawienia histerezy (jest stała 0,1 stopnia). Taka opcja podobno się też sprawdza: http://allegro.pl/termostat-dwustopniowy-45-do-125-stopni-i4416229091.html
  3. Generalnie problem jest taki, że termostat lodówkowy jest nieco niedokładny i jest z takim wyskalowaniem nieco zabawy (chyba, że masz elektroniczny). Patrząc na takie coś z innej strony czyli pomijając kwestie tylko lagerowania to takie rozwiązanie nie zapewni Ci temperatury np. 12 stopni, bo z tego, co mi wiadomo to praktycznie wszystkie termostaty mają zakres góra do 8-9 stopni. Ja mam lodówkę, w której fermentuję górniaki i potrzebuję temperatur w zakresie 14-18 stopni, a tego na pewno nie zapewni mi sterownik w lodówce. Oddzielny sterownik to super sprawa i wszechstronne rozwiązanie - takie all in one.
  4. Zgodnie z instrukcją: 1 Ounce per 5 Gallons = 300 ppm czyli 1,5625ml/L daje 300ppm i wtedy nie trzeba spłukiwać. Przy okazji dopiszę jeszcze, że dobrze jest używać wody destylowanej lub np. RO ponieważ z tego, co wyczytałem jeżeli ktoś ma twardą wodę to Star Stan potrafi dość szybko zmętnieć. Odmierzać można tak, jak napisał Krzysiek czyli strzykawką - ja osobiście mam taki pojemniczek wzięty z laboratorium badań diagnostycznych, która ma miarkę co 2,5ml czyli akurat mam zaznaczone 7,5ml - idealnie na 5L baniak.
  5. Osobiście stosuję 7,5ml na 5L baniak wody i póki co sprawdza się dobrze.
  6. Teraz jest taki trend - jak nie naładujesz kilku łopat chmielu do piwa to nie jest piwo. Acha, koniecznie amerykański chmiel.
  7. Rzućcie okiem na filmik poniżej - to moja AIPA, do której przez przypadek dostało mi się trochę chmielu. Po dłuższym staniu i lekkim odgazowaniu osady skleiły się na dnie i było zdecydowanie lepiej.
  8. 02.07.2014 - American Wheat 13 BLG

  9. Zostaw w spokoju i nie panikuj. Dolniaki mają czasami dość sporego laga przy ruszeniu. To następnym razem zrób.
  10. Przy spolszczeniu jest to jako: AROMATYCZNY (nie wiem kto to tak przetłumaczył).
  11. Duże plusy jak dla mnie są takie, że jest bezwonny, jakby łatwiej się z nim pracuje (przygotowywanie roztworu) oraz nie traci tak szybko swoich właściwości.
  12. Jarek, nie twierdzę, że CLO2 jest zły.
  13. 25L - American Wheat RAZEM: 17.524 litrów
  14. Widzę, że i kolega Krzysztof przerzuca sie na Star San Dla mnie póki co ten środek jest bezkonkurencyjny. Dopiero 4 warki z jego udziałem i póki co jest super (odpukać).
  15. Bzdzionek ma rację - też testowałem ten do gleby i można go sobie w buty wsadzić.
  16. Krzysiek, Hmmm, nie zauważyłem tego w swoich wypowiedziach, ale nie zaprzeczam - czasami to "chamsko" robię z premedytacją. Oceniłem tylko Twoją wypowiedź i się do niej odniosłem ponieważ poczułem się niekomfortowo z racji wrzuconych mi słów/opinii, których nie napisałem/wyraziłem. Jejku - czy coś takiego zasugerowałem ??? Chodziło mi o tych, którzy dali punkty za coś, co nie ma wartości merytorycznej/technicznej/pomocnej zgodnej z tematyką forum. Też uważam, że te punkty są o kant d... potłuc. A teraz podsumowanie: koniec EOT. Mam swoje zdanie o metryczce i będę miał. Zeszliśmy ciut na boczny tor z tematu Birofilii więc wróćmy do tego macierzystego. Jeżeli Admin/Moderator może poczyścić temat to będzie fajnie.
  17. A co do ma do rzeczy? Nagazowało się i powinno tak samo smakować te wysłane jak te, co mam u siebie. Co najciekawsze mi piwo bardzo podchodzi i smakuje. Nie ma. Zacytuj mnie gdzie napisałem, że liczę na finał. PROSZĘ ZACYTUJ !!!!! Nawet nic nie sugerowałem. Jeżeli nie jesteś w stanie tego zrobić to nie pisz bzdur i wyimaginowanych sugestii. To mój pierwszy konkurs i liczyłem na rzetelną ocenę ... powtórzę: RZETELNĄ, a póki co mam wrażenie, że metryczka nie jest od mojego piwa. Chciałem uzyskać opinię - otrzymałem jakieś dziwactwo. Krzysiek, Ty masz jakieś omamy? Gdzie przytoczyłem cokolwiek co jest związane z Dagome????? GDZIE PYTAM !!!!!!!! Sam sobie to dopowiedziałeś czy za dużo wypiłeś? Zanegowałem sugestię o złym przehcowywaniu, bo jak już to przechowywał to źle Żywiec. Piwo uwarzyłem na ostatnią chwilę i wynikało to z moich możliwości, bo miało być uwarzone ponad miesiąc wcześniej, ale nie wyszło. Widocznie ktoś miał powody. Ja również takowe mam, ale teraz to mogę sobie tylko pogadać. Nie pretensje tylko przypuszczenia co do możliwości pomylenia próbek. Niestety nie ma jak udowodnić braku rzetelności pod kątem pomyłki i mam również prawo aby wyrazić swoją opinię. Jak Ci się nie podoba to nie czytaj, a nie jak zawsze musisz wtrącić swoje 3 grosze i wywalić te "mądre mądrości". P.S. W jednym się tylko zgodzę - jak chce uzyskać rzetelną opinię to należy udać się do lokalnych osób znających się na tym i poprosić o indywidualną ocenę. P.S.1. Nie wiem za co dostałeś punkty w swojej wypowiedzi - żenada.
  18. Mnie najbardziej ciekawią 2 opisy z metryczki: 1. piwo jest prawdopodobnie stare lub źle przetrzymywane - dość interesujące ponieważ piwo zostało zabutelkowane 1 dzień przed wysyłką do Żywca: zabutelkowane 29.05, wysłane 30.05, doszło 2.06. Przeleżało cały okres nagazowywania się aż do momentu eliminacji, na których ktoś mi pisze w metryczce takie rzeczy. 2. lekko wyczuwalna nuta chmielowa / wzmocnić chmielenie - w moim przypadku na 20L poszło 280g chmielu. Z tego wynikałoby, że najlepiej to walić 1 łopatę czy też 2 łopaty chmielu albo najlepiej zalewać cały fermentor chmielu 10L piwa. Generalnie metryczka zawierała takie coś: W sumie takie piwo to chyba można od razu wylać, bo zdatne do picia to nie jest, no ale może ja się nie znam ... w końcu nie jestem wykwalifikowanym i wytrawnym sensorykiem.
  19. Może to dziwnie zabrzmi, ale ja mam wrażenie, że otrzymałem metryczkę nie mojego piwa, bo wg mnie opis i powody odrzucenia nijak się mają do rzeczywistości. Powiem więcej - wg opisu to piwo nie powinno dać się w ogóle wypić tylko należałoby je wylać.
  20. Łukasz

    Orkiszowe

    Poprawiłem wcześniejszy post - dodałem screen z receptury.
  21. Hmmm, w sumie racja - zapomniałem o tym drobnym szczególe.
  22. Zbierz gęstwę, dolej chłodnej wody (przegotowanej i ostudzonej), odczekaj 20 minut i zlej wszystko znad osadu na dnie (najgorsze "śmieci" powinny opaść). Potem zrób roztwór CLO2 mniej więcej 30ppm (niektórzy mówią, że to za dużo, inni, że za mało) i w tym przepłucz gęstwę. Potem możesz jeszcze odczekać kilka minut i zlać znowu wszystko znad osadu. Odstaw do lodówki. Przed użyciem możesz zlać wszystko znad osadu na dnie (już po dobie praktycznie ładnie się wszystko oddziela i na górze jest klarowny płyn) i użyć do piwa. Można jeszcze przed użyciem rozruszać drożdże na mieszadle w powiedzmy 1L brzeczki, która będzie docelowo fermentowana. Chyba, że gęstwa jest świeża to raczej nie ma sensu. Jej ilość możesz obliczyć tutaj: http://www.mrmalty.com/calc/calc.html Dodatkowo możesz sobie obejrzeć te filmiki: Jeżeli coś źle opisałem to niech ktoś mnie skoryguje.
  23. Łukasz

    Orkiszowe

    Zrobiłem niedawno orkiszowe - tak, jak wspomniał zgoda - jest dość podobne do pszenicznego jednakże nie do końca. Mam go 3 tydzień w butelkach i jeszcze nie miałem okazji do końca przeprowadzić spokojnej degustacji. Moja receptura w załączniku.
  24. Gorzej jak czasami trzeba podjechać np. autem do sklepu, co czasami pochłania koszt przesyłki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.