Skocz do zawartości

bielok

Members
  • Postów

    3 105
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Aktywność reputacji

  1. Super!
    bielok przyznał(a) reputację dla BuDeX w Niezależny browar domowy "Pod Baranem"   
    w34/70 ?
  2. Super!
    bielok przyznał(a) reputację dla Pierre Celis w [Blog Dori] Foreign Extra Stout – receptura   
    Wpis na temat stoutów kiedyś w przyszłości popełnię, bo to wdzięczny temat. Dziś receptura na piwo z którego jestem bardzo zadowolona. Piwo proste do uwarzenia, fermentujące w temperaturze pokojowej. Bardzo pijalne, w moim odczuciu lepsze od Guinnessa FOREIGN EXTRA STOUT Zasyp - 5,0kg słodu pilzneńskiego - 0,3kg słód Caraaroma - […]
     
    Wyświetl pełny artykuł
  3. Super!
    bielok przyznał(a) reputację dla Polo w chłodnia na kegi   
    no to że agregat musi być na zewnątrz komory to jasne , ale nie koniecznie na zewnątrz budynku, a do konkretnego wykonania , to już zalezy
    od posiadanego budżetu i własnych umiejętności budowalnych. MOzna zrobić pofesjonalną komorę z płyt , z drzwiami chłodniczymi , agregatem
    z odzyskiem ciepła itd , albo zrobić niskobudżetową komorę na używanym sprzęcie. Pytania są tak elementarne , że aż się cisnie odpowiedź ,
    " Nie, jak się kompletnie na tym nie znasz , to nie rób tego sam . zleć komuś kto to potrafi zrobić , i to takiemu co umie , a nie "widział jak szwagier robił" ".
  4. Super!
    bielok przyznał(a) reputację dla bnp w Słód ze Strzegomia - problemy ?   
    Kolega @Bielok w swoim temacie opisał problem z mętnością brzeczki na strzegomskich słodach...
     
    mam inne negatywne spostrzeżenia co do słodu ze Strzegomia a mianowicie problemy z filtracją.
    Odkąd stosuję Strzegom mam problemy z filtracją. Warzę zazwyczaj mocne piwa 20-30 blg i na strzegomiu filtracja z wysładzaniem trwa 1-2 h. Oczywiście to do przyjęcia ale wcześniej filtrowałem z wysładzaniem takie warki w 15-30 min. Uporałem się częściowo z problemem poprzez długą 30 min przerwę białkową ale piwo traci na pianie.
     
    Miał ktoś coś takiego ?
  5. Super!
    bielok otrzymał(a) reputację od Jacki w Niezależny browar domowy "Pod Baranem"   
    Cześć ;-)
    Obietnice obietnicami, życie życiem, a złość mi mija szybko
     
    warka 111 Bitter
     
    zasyp:
    5000 g - pale ale
    200 g - karmelowy jasny litovel
     
    Chmiele:
    EKG - 30 g
    Perle - 50 g
    Fuggles - 30 g
     
    Zacieranie na bryta, całkowicie leniwie i bez pospiechu ok 1,5 h. Woda ok 70°C zasyp słodów, ustalenie temperatury na 68 i zająłem sie jakimis sprawami. Po pół godzince kontrola, temperatura 64°C więc zamieszałem , podgrzałem do 69, narzuciłem na gar swoja osobista kołdrę i poszedłem dalej ogladać panienki na roksie ;-)
     
    Wysładzanie do 35 l objętości i chmielenie:
    0' - 25g perle, 30g EKG
    30' - 25g
    60' - 30g fuggles
     
    Schłodzone chłodnicą do 24°C, napowietrzone przez przelanie z wiadra do wiadra, na piane wysypane
     
    drożdże Danstar windsor. Przed chwila zaglądałem do wiadra, widać ze fermentacja już rusza.
     
     
    Warka 112 Pikantne ciemne.
     
    Zasyp:
    4400 g - pale ale (miałem dowazyć do 5000 g ale zapomniałem)
    200 g - biscuit
    150 g - czekoladowy
     
    chmiele i dodatki
    Fuggles - 30 g
    Perle - 30 g
    pestki z 3 szt. polskiej ostrej papryczki
     
    Zacieranie jak poprzednio jak poprzednio na bryta, zawiozłem mamę do lekarza, przywiozłem z
     
    powrotem, akurat zeszło sie z 2 h. Wysładzanie do .... choroba nawet nie wiem do ilu.
     
    chmielenie:
    0'- 25 g perle
    30'- 30 fuggles
    60' pestki z jednej papryki
    70' pestki z drugiej papryki
    80' pestki z trzeciej papryki
     
    wyszło ok. 28 l (na gorąco) 12 blg wystawione na balkon do schłodzenia.
    Cześć tej warki będzie dosładzana ksylitolem celem skontrowania pikantności tak żeby moja Kasia mogła ja tez pić.
  6. Super!
    bielok otrzymał(a) reputację od elroy w Niezależny browar domowy "Pod Baranem"   
    Cześć ;-)
    Obietnice obietnicami, życie życiem, a złość mi mija szybko
     
    warka 111 Bitter
     
    zasyp:
    5000 g - pale ale
    200 g - karmelowy jasny litovel
     
    Chmiele:
    EKG - 30 g
    Perle - 50 g
    Fuggles - 30 g
     
    Zacieranie na bryta, całkowicie leniwie i bez pospiechu ok 1,5 h. Woda ok 70°C zasyp słodów, ustalenie temperatury na 68 i zająłem sie jakimis sprawami. Po pół godzince kontrola, temperatura 64°C więc zamieszałem , podgrzałem do 69, narzuciłem na gar swoja osobista kołdrę i poszedłem dalej ogladać panienki na roksie ;-)
     
    Wysładzanie do 35 l objętości i chmielenie:
    0' - 25g perle, 30g EKG
    30' - 25g
    60' - 30g fuggles
     
    Schłodzone chłodnicą do 24°C, napowietrzone przez przelanie z wiadra do wiadra, na piane wysypane
     
    drożdże Danstar windsor. Przed chwila zaglądałem do wiadra, widać ze fermentacja już rusza.
     
     
    Warka 112 Pikantne ciemne.
     
    Zasyp:
    4400 g - pale ale (miałem dowazyć do 5000 g ale zapomniałem)
    200 g - biscuit
    150 g - czekoladowy
     
    chmiele i dodatki
    Fuggles - 30 g
    Perle - 30 g
    pestki z 3 szt. polskiej ostrej papryczki
     
    Zacieranie jak poprzednio jak poprzednio na bryta, zawiozłem mamę do lekarza, przywiozłem z
     
    powrotem, akurat zeszło sie z 2 h. Wysładzanie do .... choroba nawet nie wiem do ilu.
     
    chmielenie:
    0'- 25 g perle
    30'- 30 fuggles
    60' pestki z jednej papryki
    70' pestki z drugiej papryki
    80' pestki z trzeciej papryki
     
    wyszło ok. 28 l (na gorąco) 12 blg wystawione na balkon do schłodzenia.
    Cześć tej warki będzie dosładzana ksylitolem celem skontrowania pikantności tak żeby moja Kasia mogła ja tez pić.
  7. Super!
    bielok otrzymał(a) reputację od Qxa w 2014.02.02 godz 16, pokaz warzenia piwa Bielsko-Biała Piwnica Zamkowa   
    Dawno zapowiadany kolejny pokaz warzenia piwa odbędzie się 02.02.14. (niedziela) od godz. 16:00.
    Tym razem piwo warzył będzie Radek Jędryszczak a pomagał Grzesiu Bielak. Będą próbować uwarzyć piwo w stylu coffe stout. Niektórzy mieli już możliwość spróbowania tego piwa w pierwszej wersji warzonej w domowych warunkach. W Piwnicy Zamkowej będzie drugie podejście do tego stylu.
    W trakcie spotkania uczestnicy napiją się piwa w wersji lanej, którego powstawania byli świadkami w trakcie poprzedniego pokazu. Wtedy piwowarem był Grzesiek a Radek zapełniał wolne chwile swoimi piwnymi opowieściami. Jak zwykle Dorota przygotuje swoje kanapeczki.
    Zapisy na Fb ,browar.biz lub w PZ.


     
     

  8. Super!
    bielok przyznał(a) reputację dla Pierre Celis w [Blog Dori] Dubbel – surowce   
    Dziś postaram się przybliżyć surowce wykorzystywane w produkcji belgijskich dubbli. Receptury tych piw są zazwyczaj dość proste, a złożony bukiet smakowo zapachowy jest wynikiem przede wszystkim użycia odpowiedniego szczepu drożdży i umiejętnego prowadzenia fermentacji.

    Woda
    W browarach trapistów wykorzystywana jest zazwyczaj miękka woda uboga w wapń i magnez, taką używają Browary Chimay i Achel. Rochefort i Westwalteren  używają wody nieco twardszej. Westwalteren posiada stację uzdatniania wody, ale zakres uzdatniania pozostaje tajemnicą.
    Jak widać, woda nie odgrywa w przypadku tych piw, aż tak dużej roli i większość naszych „kranówek” powinna się nadawać.  Oczywiście jeśli mamy wodę chlorowaną, dobrze jest pogotować ją przed użyciem przez jakiś czas, aby chlor się ulotnił.
    Słód i niesłodowane zboże
    Zasyp dubbli produkowanych przez browary Trapistów zazwyczaj jest dość prosty i obejmuje słód pilzneński czasami z niewielkim udziałem słodu karmelowego bądź czekoladowego.  Część browarów wykorzystuje też niesłodowane zboża. Podobno Chimay i Rochefort stosują skrobię pszenną.
    W domowym browarze proponuję użyć dobrej jakości słód pilzneński jako podstawę zasypu. Można dodać niewielkie ilości słodu monachijskiego i /lub wiedeńskiego dla pogłębienia barwy i nadania słodowych akcentów. Z ciemnych słodów polecam Special B wnoszący aromaty ciemnych, suszonych owoców w szczególności kojarzonych z rodzynkami, a także słodu Biscuit dla nadania aromatów ciasteczkowych, tostowych i Caramunich wnoszący zapach suszonej śliwki. Można też użyć minimalnej ilości słodów czekoladowych dla przyciemnienia barwy. Wszystkie słody specjalne powinny być używane z umiarem, w małych ilościach, gdyż zbyt intensywny smak karmelowy, a tym bardziej palony nie jest zgodny ze stylem.
    Bardzo częstą wadą domowych dubbli jest właśnie przeładowanie kolorowymi słodami. Tymczasem charakterystyczne posmaczki uzyskuje się przede wszystkim przez dodatek ciemnego cukru oraz fermentację prowadzoną z użyciem specjalnych szczepów drożdży.
    Chmiel
    Chmiel nie odgrywa dużej roli w przypadku dubbli, niemniej jednak większość browarów klasztornych przywiązuje do niego wagę  i używa tylko szlachetnych chmieli aromatycznych.
    W recepturach klasztornych najczęściej pojawiają się Saaz ( Achel, Westmalle), Styrian Goldings (Westmalle, Wesvleteren), Hallertau (Chimay, Westvleteren), Tettnang (Westmalle), Fuggles ( Westmalle). Ciekawostką jest fakt że browar Chimay zaczął używać ekstraktów chmielowych już w latach 50 ubiegłego wieku. Ekstrakt pozwala uzyskać większą powtarzalność goryczki niż granulat i szyszka. W domu oczywiście tego nie polecam, gdyż dozowanie ekstraktu na tak małą skalę jest dość trudne.
    Dodatki
    Kluczową rolę w komponowaniu receptury dubbla odgrywa cukier i jego pochodne, pisałam o nich kilka tygodni temu. Cukry powinny stanowić w tym przypadku od 10 do 20% surowców fermentowanych. Ich użycie powoduje, że piwo jest mocno odfermentowane, a przez to lekkie w odbiorze . Ponadto ciemne wersje cukru i syropów cukrowych wnoszą do piwa nie tylko barwę, ale i aromaty rumowe, karmelowe. Polecam użycie brązowego cukru kandyzowanego lub belgijskiego syropu kandyzowanego. Można oczywiście samemu zrobić cukier kandyzowany w domu. Postaram sie w najbliższym czasie podpowiedzieć jak tego dokonać.
    Do dubbla raczej nie powinno się dodawać przypraw. Można ewentualnie dorzucić do kotła odrobinę kolendry tak jak podobno czyni to Rochefort.
    Drożdże
    Drożdże to najistotniejszy składnik klasztornych receptur. Polecam użycie tylko dedykowanych szczepów drożdży płynnych. Do fermentacji dubbla dobrze sprawdzą się:
    - Wyeast 1214 Belgian Abbey – wywodzący się z browaru Chimay.  W temperaturach od 18-24C szczep ten daje aromaty fenolowe, goździkowe, owocowe, alkoholowe, a w wyższych temperaturach – aromaty goździkowe, gumy balonowej, alkoholowe, różane, owocowe, bananowe.
    - Wyeast 1762 Belgian Abbey II – wywodzący się z browaru Rochefort . W temperaturach od 18-24C szczep ten daje czyste, nieco owocowe aromaty, a w wyższych rozpuszczalnikowe, alkoholowe, fenolowe
    - Wyeast 3787 Trapist High Gravity – wywodzący się z browaru Westmalle (używany też w Achel i Westvleteren). W temperaturach od 18-24C szczep ten daje aromaty goździkowe, alkoholowe, ananasowe, a w wyższych temperaturach aromaty gumy balonowej, goździkowe, alkoholowe, owocowe, lekko rozpuszczalnikowe.
    - Wyeast 3522 Belgian Ardennes – mój ulubiony szczep wywodzący się browaru Achouffe. W temperaturach od 18-24C szczep ten daje czysty słodowy profil, a w wyższych goździkowy, gumy balonowej, ściągający, fenolowy.
    Przygotowując wpis korzystałam z książek  Michaela Jacksona Great Beers of Belgium i Stana Hieronymus Brew Like a Monk oraz z artykułów Belgian Trappists and Abbey Beers Martina Lodahl i Trappist Ale Horsta Dornbusch
    W kolejnym wpisie podam wskazówki dotyczące zacierania, gotowania i udanej fermentacji dubbla.


    Wyświetl pełny artykuł
  9. Super!
    bielok przyznał(a) reputację dla jacer w Temat oklepany :D Czego słuchacie :)   
    trzecie
    [media]
    [/media] 
    drugie
    [media]
    [/media]
  10. Super!
    bielok przyznał(a) reputację dla jacer w Temat oklepany :D Czego słuchacie :)   
    pierwsze
    [media]http://www.youtube.com/watch?v=cJylBeQprIM[/media]
  11. Super!
    bielok przyznał(a) reputację dla Pierre Celis w [Blog Dori] Dubbel – historia i charakterystyka   
    Dubbel staje się coraz bardziej popularnym stylem zarówno wśród piwowarów domowych jak i piwoszy. Mam wrażenie, że zwiększyła się dostępność komercyjnych przykładów*, co pociąga za sobą także chęć odtworzenia takiego piwa w warunkach domowych. Dodatkowo dubbel jest jedną z kategorii konkursowych przyszłorocznego Konkursu Piw Domowych w Żywcu, będzie zatem często warzony w domowych browarach. Warto więc dowiedzieć się troszkę o historii tego trunku, o jego cechach charakterystycznych  oraz o tym jak piwo to serwować i z czym podawać.
    To niezwykle aromatyczne, dość ciemne piwo zawdzięczamy belgijskim mnichom.  Podobne piwa były warzone w przyklasztornych browarach już w średniowieczu. Wersje którą znamy w obecnym wydaniu zawdzięczamy braciom z browaru Westmalle. Sam browar powstał w opactwie w 1836r i od początku działalności warzone było w nim jasne, dość słodkie piwo o niskiej zawartości alkoholu, zapewne przypominające dzisiejsze witbiery, a od 1856 roku także ciemne, nieco mocniejsze piwo którego receptura po modyfikacji w 1926 roku (polegającej między innymi na zwiększeniu mocy) dała początek współczesnym dubblom. Bardzo szybko podobne piwa zaczęły być warzone w innych browarach przyklasztornych, ale także przez browary świeckie najpierw w Belgii, później coraz częściej przez browary zza wielką wodą.
    Charakterystyka:
    Wygląd: kolor od ciemnobursztynowego do brunatnego, zawsze z czerwonym odcieniem. Piana wysoka gęsta, długo utrzymująca się, biała lub kremowa.
    Aromat:  bogaty, złożony, słodowy, a nawet słodki z aromatami ciemnych, suszonych owoców:  śliwek, wiśni, rodzynek, fig, porzeczek, czasami także  bananów i jabłek. Występują także aromaty korzenne, przyprawowe, czekoladowe, karmelowe, toffi, ale nigdy palone. Aromat chmielowy jest na poziomie niskim.
    Smak: w smaku podobnie jak w zapachu dominuje słodowość (ale nie tak przytłaczająca jak np. w koźlaku), karmel,  herbatniki i ciemne owoce. Goryczka jest na niskim poziomie. Finisz wytrawny. Piwo nie powinno być słodkie, ani ciężkie. Nie powinno mieć mocnego, rozgrzewającego charakteru alkoholowego.
    Tekstura: piwo jak na swoją moc sprawia wrażenie lekkiego i wytrawnego. Duże nagazowanie sprawia, że jest bardzo pijalne.
    Głównym problemem w przypadku dubbla jest uzyskanie odpowiedniego balansu. Piwo mimo, że jest mocne powinno dawać wrażenie lekkości, nie powinno być ciężkim słodkim ulepkiem, przeładowanym słodami karmelowymi . Bardzo ważne jest więc uzyskanie możliwie wysokiego stopnia odfermentowania. Możemy to osiągnąć m.in. przez dodatek cukru do gotowania, użycie odpowiednich szczepów drożdży w odpowiedniej ilości i umiejętne przeprowadzenie fermentacji.
    Parametry według BJCP:
    Gęstość początkowa: 15,2 – 18,2°Blg
    Goryczka: 15 – 25 IBU
    Gęstość końcowa: 2,1 – 4,6°Blg
    Kolor: 10 – 17 SRM
    Alkohol objętościowo: 6 – 7.6%
    Wytycznych PSPD niestety nie udało mi się znaleźć. Jak tylko się pojawią uzupełnię wpis.
    Przykłady komercyjne: Westmalle Dubbel, Westvleteren 8, Chimay Premiere, La Trappe Dubbel, Sint Bernardus Pater 6, Grimbergen Double, Affligem Dubbel.
    Sposób podania:
    Dubbel powinien być podawany w szerokich pokalach, gobletach, tak aby wydobyć z piwa bogaty aromat i wyeksponować pianę.

     Jeśli nie masz odpowiedniego szkła możesz użyć kieliszka do czerwonego wina. Piwo należy serwować w temperaturze 8-14°C. Nalewać ostrożnie, aby nie wzruszyć osadu drożdżowego i tym samym uzyskać w szkle niemal idealnie klarowne piwo. Mnisi zalecają, aby w butelce pozostawić 1cm piwa wraz z drożdżami i wypić je osobno.
    Dubbbel pasuje do ciężkich dań np. pieczonej lub duszonej wieprzowiny, steków, ale równie dobrze komponuje się z deserami szczególnie tymi na bazie czekolady. Idealnie pasuje też do wszelkiej maści serów.
    W kolejnych wpisach przedstawię surowce używane do produkcji Dubbla, przybliżę technologię oraz podam moją recepturę na całkiem udane piwo w tym stylu.
    *Przed Świętami w wiejskim sklepie udało mi się upolować taki piękny zestaw w atrakcyjnej cenie 34zł.
       


    Wyświetl pełny artykuł
  12. Super!
    bielok przyznał(a) reputację dla bnp w u bnp   
    Porter bałtycki owsiany 30 blg
     
    3 kg Wiedeński
    4 kg pilźnieński
    0,3 kg karmelowy ciemny
    0,3 kg karmelowy jasny
    0,2 kawowy
    0,3 kg jęczmień palony
    0,3 kg pszenica palona
     
    3 kg płatów owsianych z łuską ( produkcja własna)
    1 kg kaszy mannej
    1,5 kg kaszy jęczmiennej
     
    10 g węglanu wapnia
    50 g lupuliny wielochmielowej
    50 g lubelskiego
     
    Drożdże s-W34/70
     
     
    zacieranie
     
    Dodatki niesłodowane zatarte z 1 kg słodu pilźnieńskiego oraz z 1ml termostabilnej a-amylazy.
    Na otrzymanej brzeczce 11blg ok 28 l ( zamiast wody) zatarłem pozostałe słody
     
     
    50 stc 25min
    64 stC 1 h
    72 stC 40min + kompot z chmielu
    100 stC filtracja
     
    warzenie 2 godziny
     
    piwo zaszczepione rozsypanymi drożdżami na pianę po napowietrzaniu -start fermentacji po kilku godzinach w temp pokojowej. Po oznakach zafermentowania piwko przeniesione do balkon, po wychłodzeniu powędruje do piwnicy 12-13 stC
     
    wyszło mi coś koło 24 litrów 30blg
  13. Super!
    bielok przyznał(a) reputację dla zasada w Temat oklepany :D Czego słuchacie :)   
    Porządkując umyte, i myjąc nowe butelki słuchałem Piosenek na kacu Pana Jędrasa.
    http://panjedras.art.pl/muzyka
    Bardzo lubię.
    Na zachętę są tez obrazki:

     

  14. Super!
    bielok otrzymał(a) reputację od zgoda w 2013.12.07 III Mikołajkowy Konkurs Piw Domowych 2013   
    Cześć.
     
     
    Frekwencja mówi że Twoja teoria rozmija się z praktyką.
  15. Super!
    bielok otrzymał(a) reputację od siwiutki w Keg PET firmy Petainer   
    Cześć.
     
    Jak rozbroiłem 4 kegi po piwach z Artezana
     
    Potrzebne:
    Coś cienkiego by podważyć zabezpieczenia fittingu (szerokie na tyle żeby weszło w rowek od butli), keg Petainer.
     

     

     
     
    Podgrzewamy fitting, ja to robię w garnku z wodą o tem. ok 60°C wsadzając do garnka odwrócony do góry nogami keg lub dowolną metodą (ja nie posiadam np. suszarki do włosów;-) )

     
    Następnie podważamy jeden lub dwa zaczepy fittingu małymi śrubiokrętami, a dużym wykonujemy ruch obracający obojętnie w która stronę, śrubokręt oparty na rancie kega ma zadziałać jak dźwignia.

     
    Trzeba użyć dość dużej siły a śrubokręt musi być dość szeroki. Jak coś trzaśnie to patrzymy czy zaczep pękł czy zeskoczył, u mnie na cztery próby , trzy były udane.

    Następnie rozbieramy fitting wciskając zatrzaski i rozkładamy go na trzy częśći
     

    Wyrzucamy ta obrączkę i składamy z powrotem fitting w całość. Od tego momentu możemy korzystać z kega jak ze zwykłego.
    Po jednej takiej operacji keg jest szczelny, nie wiem ile razu można ściągnąć fitting by był sprawny.
  16. Super!
    bielok przyznał(a) reputację dla Pierre Celis w [Blog Dori] Trochę słodyczy, czyli czy cukier to samo zło?   
    Ile razy każdy z nas na początku piwowarskiej przygody słyszał, że cukier to samo zło? Czy, aby na pewno? Czy przestrzeganie niemieckiego prawa czystości Reinheitsgebot, to jedyna droga do uwarzenia wyśmienitego piwa? Czy belgijski dubbel lub tripel byłby lepszy gdyby nie dodano do niego cukru? Niekoniecznie…
    Zastanówmy się co daje nam użycie cukru? W wielu browarach przemysłowych cukier lub syropy cukrowe dodaje się przede wszystkim dla zwiększenia mocy piwa za stosunkowo niewielką cenę. Troszkę inaczej sprawa ma się w piwowarstwie domowym oraz w tradycyjnych browarach. Cukier ma spowodować większe odfermentowanie, jest to korzystne przy niektórych stylach piwnych np. belgian golden strong ale, saison, niektóre piwa angielskie. Dodaje piwu lekkości, sprawia, że piwo mimo swojej mocy nie jest słodkim ulepkiem. Cukier dodaje się oczywiście także w celu zwiększenia zawartości ekstraktu przy piwach bardzo mocnych np. russian imperial stout lub wee heavy, gdzie otrzymanie z samych słodów tak wysokiej zawartości ekstraktu brzeczki podstawowej jest bardzo trudne. Ciemne wersje cukru dodaje się także ze względu na ich walory organoleptyczne, wnoszony specyficzny smak i zapach – lekko rumowy, karmelowy.
    To może zastanówmy się co kryje się pod pojęciem „cukier”.
    Pierwsze skojarzenie to cukier stołowy, taki zwykły popularny do słodzenia herbaty. Czym jest z punktu widzenia chemicznego? – dwucukrem, sacharozą. Każda cząsteczka sacharozy składa się z cząsteczki fruktozy i cząsteczki glukozy . Fruktoza i glukoza są zatem cukrami prostymi.
    Jakie rodzaje cukru możemy spotkać w handlu:
    - cukier stołowy biały – zwykła sacharoza mniej lub bardziej zanieczyszczona. W tej części świata zwykle jest to cukier buraczany. Przy jego dużym udziale w zasypie mogą pojawiać się posmaki jabłkowe, cydrowe.
    - cukier trzcinowy – w handlu spotkałam się z dwoma odmianami:
    Demerara – jasnobrązowy, nierafinowany, lekko aromatyczny, do piwa wnosi bardzo lekkie posmaki i zapachy rumu, melasy Muscovado – ciemniejszy od poprzednika, bardzo aromatyczny. Do piwa wnosi zarówno ciemny kolor jak i zapach oraz posmak rumu, melasy - belgijski cukier kandyzowany biały i brązowy –o ile biały nie wnosi praktycznie żadnych ciekawych posmaków i służy głównie do podbicia mocy piw jasnych takich jak belgian golden strong ale lub triple, to zastosowanie ciemnego może dać sporo ciekawych zapachów – owocowych, karmelowych, rumowych, zależnie oczywiście od użytej ilości.
    - glukoza – sporo droższa od zwykłej sacharozy, ale jednak zdecydowanie „czystsza” o mniejszej ilości zanieczyszczeń. Drożdże konsumują ją bez dodatkowego zachodu jak to ma miejsce w przypadku sacharozy, którą najpierw muszą rozłożyć, a to już wymaga z ich strony wysiłku. Dlatego w moim browarze glukoza wygrywa z sacharozą.
    - syropy kandyzowane – ciemne, bardzo aromatyczne. Dobrze sprawdzają się w ciemnych piwach belgijskich np. w dubblu lub belgian dark strong ale. Wnoszą do piwa rozmaite aromaty kojarzące się z ciemnymi owocami, rumem, toffi i ciemnym karmelem.
    Źródłami cukrów fermentowanych mogą być też: miód, melasa, syropy cukrowe, soki. Cukrem który jest czasami używany w piwowarstwie, a który jest niefermentowany przez drożdże jest cukier mleczny – lakoza. Dodaje się jej do piw takich jak milk stout lub piw aromatyzowanych, specjalnych w celu nadania pewnej słodyczy piwu. Piwa możemy też dosładzać ksylitolem, czyli cukrem brzozowym, nie wnosi on poza słodyczą żadnych innych posmaków.
    Generalnie jest to temat rzeka, postaram się go rozwinąć w kolejnych wpisach.
    Już niebawem przeczytacie m.in. o praktycznym zastosowaniu cukrów w warzeniu belgijskiego dubbla.
    Jeśli macie ochotę podzielcie się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami dotyczącymi użycia cukrów w piwowarstwie.
     


    Wyświetl pełny artykuł
  17. Super!
    bielok przyznał(a) reputację dla Mariusz_CH w Keg PET firmy Petainer   
    Na prośbę kilku osób przedstawiam mały tutek jak użyć "jednorazowego" peta zamiast np. kega pepsi. Potrzebujemy do tego Petainer sztuk raz, oraz głowicę typu flatch A płaska.

    Rozbrajamy głowicę, wyciągamy kleszczykami zawór zwrotny w postaci kulki i części która ją przytrzymuje, wykręcamy chyba filterek co2 i wyciągamy dużą gumę z nasady głowicy:
    Taka głowica posłuży nam zarówno do mycia peta, dezynfekcji jak i zalania go piwem.



    Gdy mamy twardego peta, z gazem w środku to znak że jest szczelny ale teraz musimy wypuścić co2 z peta - radzę to robić na leżąco tzn. położyć PETa poziomo. Pionowo może się skończyć ciemną plamą na suficie, tak jak w moim przypadku gdy pierwszy raz założyłem głowicę i wcisnąłem dźwignię to na suficie pojawił mi się KRUK z Widawy Teoretycznie pionowo można również wyrównać ciśnienie lecz tylko z zaślepką, o której później.
    Kładziemy go na leżąco lub przewracamy do góry nogami i wciskamy dźwignię głowicy aby wyrównać ciśnienie. Psssssyyyykkkk....



    Płukanie. Dźwignia w dół cały czas. Wlewamy wodę i płuczemy i wylewamy, tak kilkakrotnie. Na dole w pecie są resztki piwa i drożdże. Wodę wlewamy w ten króciec głowicy, gdzie piwko zazwyczaj wypływa nie ma zaworka zwrotnego więc możemy to zrobić.



    Po płukaniu zalewamy czymś do dezynfekcji, co tam chcemy - OPRÓCZ PIRO!!! Piro rozwala fitting PETa. Ja używam wodorotlenku sodu i nadwęglanu sodu. Nie wiem jak z ClO2



    Po jego odwróceniu woda czy tam środek dezynfekujący spokojnie wypływa.



    Po dezynfekcji zabieramy się do zalewania Petainera. Zazwyczaj robię to z wiaderka rozlewczego, gdyż zwykle parę butelek się przydaje i wówczas surowiec do refermentacji daję do całości piwa, poza tym lepiej się tak wypełnia PETa. Oczywiście można zalać go bez surowca do refermentacji i nagazować PETa z butli.
    Na kranik zakładamy wężyk i do odkażonej głowicy także. Wajcha w dół i naprzód



    Dobrze mieć taki króciec metalowy który często był przy głowicach (zanim pojawiły się Johny Guesty )Ten króciec powoduje to, że piwko się nie pieni podczas zalewania. Próbowałem nieraz wsadzić węża bezpośrednio do głowicy lub poprzez lejek ale niestety pieniło się.



    Mamy już zalanego to gazujemy. WAŻNE! Jeżeli używacie tylko jednej głowicy - to teraz nadszedł czas aby ją skręcić z powrotem do stanu wyjściowego.
    Ja używam drugiej głowicy do nagazowania i wyszynku, wygląda jak poniżej. To jest inna głowica, nierozkręcona jak poprzednia, kompletna gotowa do użycia cały czas.

    Sytuacja podobna jak na początku, może chlapnąć w momencie wpuszczania gazu lecz teraz niezręcznie byłoby nam przewracać pełnego PETa. Więc używamy zaślepki. Można wykorzystać monetę i włożyć ja pod uszczelkę Johny Guesta lub króćca metalowego (zależy jakich złączek używamy) ale w moim przypadku było nieszczelnie, więc zamówiłem u jednego speca - Wesoły pozdrówka - specjalną zaślepkę. Przy jej pomocy możemy wcisnąć dźwignię w dół i nie będzie plamy na suficie Wyciągnięcie zaślepki z końcówki to sekunda, wkładamy węża piwnego i mamy głowicę do wyszynku



    Na reduktorze ustawiamy odpowiednie ciśnienie, zakładamy głowicę na Peta, wajcha w dół, odczekujemy chwilkę a gdy syk ucichnie wajcha w górę i gotowe.


    Dlaczego ten tutek? Ano dlatego, że jak ktoś ma dostęp do petainerów (puby oddają je zazwyczaj za darmo) to jest to bardzo tania alternatywa dla drogich kegów pepsi. To raz, dwa to że potrzebna jest tylko jedna głowica - używka ok. 40 złotych. Końcówki do kega pepsi to min. 60 złotych. No i najważniejsze: wydaje mi się, że z pienieniem się piwa podczas wyszynku jest dużo mniejszy problem, aczkolwiek badań żadnych w tym kierunku nie przeprowadzałem i nie zamierzam. Wyszynkowałem piwo kilkanaście razy (kilkanaście piw) w ten sposób i są to tylko moje spostrzeżenia. Ten fitting i głowica są stworzone do piwa a złączki i keg pepsi... do pepsi

    P.S Special thanks dla mojej córki, która wyręczała mnie w fotografowaniu w momentach gdy była potrzeba użycia więcej rąk niż dwóch...
    Petainer.pdf
  18. Super!
    bielok otrzymał(a) reputację od Porter w 2013.11.17 godz 17, pokaz warzenia piwa Bielsko-Biała Piwnica Zamkowa   
    Cześć
     
    Fotorelacja:

  19. Super!
    bielok otrzymał(a) reputację od Quentin w Temat oklepany :D Czego słuchacie :)   
    Cześć.
    Powrót Dyjaka do życia obserwowałem jakiś czas temu.
     

  20. Super!
    bielok przyznał(a) reputację dla Quentin w Temat oklepany :D Czego słuchacie :)   
    Ja ostatnio słucham Marka Dyjaka . Lubię dołującą muzę . Tu jeden z najszybszych i najweselszych przykłądó .
     
    Byłem na kilku koncertach - wysoka półka !
     

  21. Super!
    bielok otrzymał(a) reputację od Forest w 2013.11.17 godz 17, pokaz warzenia piwa Bielsko-Biała Piwnica Zamkowa   
    Cześć
     
    W przyszła niedzielę o godzinie 16 zapraszam miejscowych i przyjezdnych na pokaz warzenia piwa w Bielsku-Białej który odbędzie się w Piwnicy Zamkowej.
    Uwarzymy piwo które tematycznie ocierać się będzie o alta. Pokaz prowadzić będzie niejaki bielok.
    W razie pytań proszę pisać maila pokaz_warzenia@piwo.org
     
     
     
     
    edit:zmiana godziny rozpoczęcia
  22. Super!
    bielok otrzymał(a) reputację od Gabe w Keg PET firmy Petainer   
    Cześć.
     
    Jak rozbroiłem 4 kegi po piwach z Artezana
     
    Potrzebne:
    Coś cienkiego by podważyć zabezpieczenia fittingu (szerokie na tyle żeby weszło w rowek od butli), keg Petainer.
     

     

     
     
    Podgrzewamy fitting, ja to robię w garnku z wodą o tem. ok 60°C wsadzając do garnka odwrócony do góry nogami keg lub dowolną metodą (ja nie posiadam np. suszarki do włosów;-) )

     
    Następnie podważamy jeden lub dwa zaczepy fittingu małymi śrubiokrętami, a dużym wykonujemy ruch obracający obojętnie w która stronę, śrubokręt oparty na rancie kega ma zadziałać jak dźwignia.

     
    Trzeba użyć dość dużej siły a śrubokręt musi być dość szeroki. Jak coś trzaśnie to patrzymy czy zaczep pękł czy zeskoczył, u mnie na cztery próby , trzy były udane.

    Następnie rozbieramy fitting wciskając zatrzaski i rozkładamy go na trzy częśći
     

    Wyrzucamy ta obrączkę i składamy z powrotem fitting w całość. Od tego momentu możemy korzystać z kega jak ze zwykłego.
    Po jednej takiej operacji keg jest szczelny, nie wiem ile razu można ściągnąć fitting by był sprawny.
  23. Super!
    bielok otrzymał(a) reputację od Grzegorz w Fermentor 32 l kontra kiszona kapusta.   
    Cześć
     
    Uprzejmnie donoszę że do fermentora o pojemności 32 l można udeptać 50 kg kapusty .
  24. Super!
    bielok otrzymał(a) reputację od scooby_brew w Fermentor 32 l kontra kiszona kapusta.   
    Kapusta kupiona poszatkowana, 4 kg marchwi szatkowane na domowej szatkownicy, 1 kg jabłek, 18 g soli na 1 kg kapusty, czosnek - jedna główka, koper - sporo wiechecia
  25. Super!
    bielok otrzymał(a) reputację od slotish w Jake, podatki i takie tam   
    Cześć.
     
     
    synek to se mozesz godoć do swoich bajtli.
    A teraz posłuchaj.
    Mam 25 przepracowanych lat (łacznie) od 1,5 roku pracuje na PG Silesia jako pracownik dołowy działu metanomeri. Pracuję w soboty, niedziele ( za które dostaję dzień wolny do wybrania wg. kodeksu pracy) w systemie czterozmianowym i zakończę swoją karierę zawodową w wieku 65 albo 67 lat.
    Naprwde uważasz że górnikom z państwowych kopalni należy się wolna sobota , wolna niedziela, emerytura po 25 latach dołu, i jeszcze jakiś pierdolony klocek?
    Ja do Alitechno nie mam nic, jemu dają to on bierze, ale ton Twojej wypowiedzi jest co najmniej niestosowny ze górnikom coś się należy.
    Moja aktualna kobieta pracuje w zakłądach miesnych musi podnieść 5 ton wedlin na wyskoość 1 m codziennie. napracuje się wiecej niż więkoszoć górników na kopalni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.