Skocz do zawartości

Belzebub

Members
  • Postów

    1 617
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Belzebub

  1. Belzebub

    głowica kapslownicy

    Jeśli zrobisz dość duży skok nie powinno byc problemu zakleszczania. Kapsel nie wejdzie głębiej do rurki.
  2. piwo było własną interpretacją cream ale. Głownie słód pale ale i kukurydza. DMS pewnie odparuje w trakcie fermentacji. Po burzliwej jest ok.
  3. Ciekawa dyskusja. Temat na tyle interesujący, co do niekonwencjonalności warzenia, że sam ostatnio postanowiłem wprowadzić pewne udziwnienia i po dodaniu esencji chmielowej pod koniec zacierania gotowałem tylko 30 minut.
  4. drobna, luźna piana wg mnie jest spowodowana otwarciem piwa o wysokiej temperaturze. Jeśli drożdże nie zakończyły pracy problem będzie się pogłębiał.
  5. Kopyr to jest twoje zdanie. CO2 w butelce w naturalny sposób produkuje się przez jakiś czas. Temperatura faktycznie znacząco wpływa na jego rozpuszczalność w piwie, ale nigdy nie zdarzyło mi się tak, by czas wpłynął korzystnie na przegazowane piwo. Jeśli drożdże pracują, będzie jeszcze gorzej, a jedyne rozwiązanie to niższa temperatura.
  6. Belzebub

    głowica kapslownicy

    pewnie, to jest tylko kawałek rurki. Byle ścianka pozwalała na delikatny frez. Zawsze można poprawić gdyby coś nie grało.
  7. czasem mi się zdarza przedobrzyć z cukrem i wtedy używam samego otwieracza. Tylko trzeba delikatnie. A kapsluje miękkimi kapslami. Później trzyma ciśnienie.
  8. z przegazowanym piwem to nie taka prosta sprawa. Czas tu działa raczej na niekorzyść. Nic nie da odczekanie dwóch tygodni, bo jeśli drożdże nie skończyły pracy to będzie jeszcze gorzej. Moje rady : 1. 15-20 minut przed planownym piciem włóż butelkę do zamrażalnika, 2. delikatnie, tak żeby nie uszkodzić, podważaj kapsel upuszczając nieco gazu (aż podniesie sie piana). Może to być nawet kilka razy. jeśli przegazowanie nie jest duże polecam rozwiązanie 1.
  9. keg aluminiowy pewnie jak gar aluminiowy. Gar mam, stosuję. Mi nie przeszkadza.
  10. Piąte koło u wozu. Wariacja na temat cream ale, głównie dla wypróbowania sprzętu. 5 kg - pale ale, 2 kg - monachijski II, 1 kg melanoidynowy, 1,5 kg kukurydzy, 1 kg owsa. Kukurydza i owies ześrutowane (chyba trochę za grubo), gotowane 20 minut. Po tym czasie wsypane 1 kg pale ale i zostawione na ok 30 minut. Zacieranie infuzyjne. 65 °C - 30 minut. 72 °C - do negtywnej próby - strasznie długo w kżdym razie, bo były poblemy ze scukrzeniem. Po zakończeniu zaciernia podniosłem temperaturę gdzieś do 80 °C i wlałem kompot z chmielu (100 gr. 7 % a-k, 20 gr. 11 % a-k) i trzymałem 10 minut. Gotowanie pół godziny. Wyszło ok. 45 l 15 °Blg. Niepodobami się trochę kolor, jest zbyt ciemny. Za dużo monachijskiego a i melanoidynowy swoje zrobił. Dodatkowo przy garze w trakcie gotowania zostawiłem ojca, który zbyt przejąłsię rolą i brzeczka bulgotała na pół metra do góry. Zadane WLP cream ale.
  11. he he mroczna liczba, powineniem chyba zrzut z ekranu zrobić dla upamiętnienia tej chwili.
  12. trzeba sobie najpierw zadać pytanie co daje suszenie zesłodowanego ziarna. Jeśli zmielisz zairno i zatrzesz bezpośrednio po uzyskaniu odpowiedniego wzrostu kiełków to będzie ok. Nie wiem coby sie stało, gdyby kiełki zbytno urosły, ale na pewno spadła byznacznie wydajność przez zagospodarownie przez nasiono materiału zapasowego.
  13. jak juz raz zgniotłeś i nic to jedyne co wg mnie pozostaje to otworzyć paczkę, dodać ekstraktu i sprawdzić czy ruszą.
  14. właśnie o to mi chodziło, bo wyszedłem z założenia (może błędnego), że im coś bardziej lepkie, tym bardziej gęste ...
  15. pytanie sprowadza się w zasadzie do tego zadanego w tytule, a chodzi mi o piwa z udziałem owsa. Czy powinno się wziąć jakąś korektę na gęstość (choć to w warunkach domowych pewnie niemożliwe) czy przyjmować wartości, które wskazuje cukromierz choć większa gęstość jest wyczuwalna znacznie ?
  16. I jasne wystawiają za 1 zł żeby mieć niskie koszty wystawienia aukcji a kupisz za 1 zł po wcześniejszych oględzinach. Tak licytacja jest niezgodna z regulaminem' date=' więc pewnie ją usuną, ale jeżeli nie ... 1. Jedziesz i dokonujesz oględzin ze świadkiem i dokumentujesz fotograficznie towar. 2. Potem wracasz do domu i licytujesz w ostatniej sekundzie 3. A potem żądasz wydania towaru kupionego na aukcji za xx PLN 4. Idziesz do sądu i żądasz wykonania umowy [/quote'] a sąd nie przychyla się do twojego pozwu, oddala go z uwagi na zasady współżycia społecznego, bo w opisie jest informacja co i jak i dodatkowo zgodnie z kpc płacisz wpis od pozwu i wszelkie koszty sądowe, w tym za pełnomocnika pozwanego.
  17. No właśnie, nie to, zebym miał kupić dla siebie, ale z ciekawości zapytałem w Leroy ile taki fermentator kosztuje, to krzyknęli mi kwotę ok. 50 zł za ten z kranikiem. Dużo więcej niż w internetowych sklepach.
  18. A co Wy się tak do tego nazewnictwa przyczepiliście ? Znam kilka osób zawodowo zajmujących się sprzętem browarniczych i wszyscy oni wyrażają się w tej formie. może to jakiś żargon...
  19. Ja mam szklane balony. Jeśli odzyskuje drożdże, przelewam po zakończeniu fermentacji do drugiego balona wężem.
  20. bez przesady, przecież to nie może być kwestia drożdży (w ogólnym znaczeniu). Zaszczepiłem a'la Cream Ale drożdżami WLP o tej samej nazwie. Drożdże były po terminie, jedyne co zrobiłem to tydzień przed warzeniem mini starter i z powrotem do fazy uśpienia. Kończy się burzliwa, piwo w smaku ok.
  21. opracowanie fajne, nazwa browarku też, ale to po prostu bezstylowiec (jeśli nie podciągnąć go pod jeden z popularniejszych stylów). Ale talent pisarski przedni.
  22. ja też ma lodówkę która mieści tylko jednego kega Ale na szczęście jest miejsce na butlę co2 i nie trzeba dodatkowych otworów robić w obudowie. Ładne.
  23. Oficjalnie tu chciałem pogratulować Zibiemu, co prawda nie I ale II miejsce to i tak zacna pozycja. Cieszy mnie to, że "nasza" strona mapy w końcu pokazała na co ją stać. Twoje
  24. No skoro organizm źle reaguje to nie wolno przesadzać. Ekstrakt wzbogaca jeszcze piwo, cukier zaś "spłyca", a nie lubię jak piwo ma zbyt dużo treści. Inna rzecz jest taka, że żona wprowadziła mi ostatnio znaczne ograniczenia (czytaj jedno piwko dziennie), a tu wystarczy do szczęścia jedno 0,6 takiego zmodyfikowanego koźlaka.
  25. ja na przykład już nigdy w życiu nie uwarzę pszenicy nie wiem czemu ale czy to jasne czy ciemne, z udziałem pszenicy jest ble. Zaś lubię jasne ale i koźlaki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.