-
Postów
171 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Aktywność reputacji
-
beu przyznał(a) reputację dla kyniekk w Piwny depozyt - Wrocław
Właśnie poszedłem do kuchni po drugie piwo i już wiem, co to za siarka był - widzę, ugotowany kalafior w garnku
I dlatego po tym, jak przeszedłem na konsumpcję do pokoju, to problem zniknął
A teraz drugie piwo na dzisiaj:
Oktawia Beu's Homebrewing
Barwa: Złota, bardzo klarowna.
Piana: Na początku ok. 2 cm, redukuje się do kożuszka i tak się utrzymuje. Drobno-pęcherzykowa ładnie oblepia szkło.
Aromat: Aromat słodowy. Dość płaski. Nie ma szału w aromacie, nie ma się nad czym rozwodzić. Ale nie wyczuwam żadnych wad.
Smak: Piwo wyraźnie słodkie. Średnio wysokie wysycenie. Goryczka niska. Daje się wyczuć lekki alkohol (ale bardzo słaby). W smaku też dominuje smak słodowy.
Ogólne wrażenia: Piwo bardzo pijalne, dobrze wchodzi. Tylko dość płaskie w aromacie i smaku. Jak dla mnie za słodkie - trochę za mała kontra goryczki. Powala natomiast szata graficzna etykiety, za co wielki szacun . Poza bardzo lekkim alko, piwo bez wyczuwalnych wad, ale nie da się niestety wyczuć chmielu.
Pozdrawiam!
-
beu otrzymał(a) reputację od mrSin w Kapselek 'firmowy' alternatywnie
Na wstępie polecam zapoznać się ze świetnym tutorialem by Swiaderny, gdzie również omówione zostało tworzenie własnego kapselka. Ja chciałbym Wam zaproponować alternatywne podejście do tematu, dzięki któremu można osiągnąć następujące efekty:
Będziemy potrzebować:
Pędzel syntetyczny płaski - 1- 1,5cm szerokości.
Klej z werniksem do decoupage. Osobiście używam kleju firmy Darwi.
Mini-etykiet na nasz kapsel. Najlepiej wydrukowane na drukarce laserowej, na start polecam zwykły papier gramatura 90g. W przypadku drukarki atramentowej, polecam poczekać z zabawą kilka dni od wydrukowania, gdyż taka mini-etykieta jest bardziej podatna na zmazywanie się kolorów.
Kubeczka z wodą
Zaczynamy poprzez namoczenie naszej mini etykiety w wodzie. Wystarczy kilkanaście sekund:
Następnie nakładamy odrobinę kleju na kapsel:
Rozprowadzamy równomiernie:
A nastepnie przyklejamy namoczoną uprzednio etykietę:
Następnie (opcjonalnie po delikatnym obeschnięciu) nakładamy kolejną porcję kleju:
I rozsmarowywujemy, jak poniżej. Nie należy się przejmować, że klej widoczny jest jako "biała mgiełka". Zniknie ona po wyschnięciu. W zależności od efektu jaki chcemy osiągnąć, możemy nałożyć po wyschnięciu warstwę drugą, potem trzecią, itd.
Przy odpowiednio starannym podejściu, zwyczajowe pytanie "a w jaki sposób zakapslowałeś butelkę?" zamienimy na "Ooo, skąd wziąłes taki kapsel?" A tak na serio to wielu z nas cieszy przygotowywanie etykiet dla naszego piwa i pomyślałem, że podzielę sie z Wami patentem, w jaki sposób pójść jeszcze krok dalej.
Wszelkie uwagi mile widziane.
-
-
beu przyznał(a) reputację dla Usiu w etykiety piw domowych - uzupełniamy galerię
Stout Grodziskie - Jedna noc w Nowym Porcie
-
beu przyznał(a) reputację dla ktoZjarany w Etykiety
Może i jest zbędne, ale ja bardzo to lubię. Ponadto nadaje się każdemu piwu jakieś imię, coś co sprawia, że można je nazwać przyjacielem. Każde staje się oddzielnym bytem mającym swoje własne, niezależne i unikatowe cechy - te lepsze i te gorsze. Rozróżnianie piw tylko po numerze warki jest takie nieludzkie...
-
beu przyznał(a) reputację dla adamsky w Etykiety
Hehehe, następny.
Znajduję wolny wieczór, odpalam PS, robię etykietę. Taka miła odskocznia od codziennych zajęć. Relaksuje mnie to. Potem razem z żoną siadamy, ona wycina ja kleję. Butelki wyglądają lepiej i nie muszę odkodowywać numerów z kapsla żeby wiedzieć co piję. Jak nie mam ochoty albo czasu albo weny, to etykiet nie robię.
Na serio trzeba do tego na siłę dorabiać teorię o "lansiku na fejsie"?
-
beu przyznał(a) reputację dla lukasmac w Etykiety
Generalnie jest To tak nieistotne dla smaku piwa jak wymyślanie nazwy dla swojego browaru, czy nawet dla konkretnego piwa.
Jednak...
Sprawia mi to frajdę. Tworzy poczucie że zadbałem o wszystkie szczegóły do końca. Nie chwalę się swoim piwem na fejsiku (Nie posiadam), ale etykiety pomagają mi w rozróżnianiu warek. Skoro i tak są to czemu nie miałby być ładne?
Dodam tylko że przy ich tworzeniu kieruję się względami praktycznymi, nie estetycznymi, tj. staram się, aby było, możliwie jak najmniej wycinania i klejenia
-
-
beu przyznał(a) reputację dla rafael52 w Termometr- wątpliwość
Spróbuj go zanurzyć głębiej na jakieś 2/3 długości.
W 15 numerze Piwowara jest artykuł o pomiarze temperatury.
-
beu przyznał(a) reputację dla jaras w Piwny depozyt - Wrocław
pod światło nie patrzyłem, a to z drugiego zdjęcia jest o wiele cieplejsze kolorystycznie niż to co ja miałem. oczywiście mówimy o sliwkowo-trupim w kontekście piwa jasnego, więc to nie będzie "świeży siniak", ale kolor mi strasznie nie podszedł: ciemne, brudne, szare-bure i ponure gdyby nie kolor to byłoby świetne piwo.
-
-
-
beu przyznał(a) reputację dla Deathhammer w etykiety piw domowych - uzupełniamy galerię
Tak mi się skojarzyło
-
beu przyznał(a) reputację dla Jacenty w zakopanie butelek
Kup jakąś tanią beczkę, wrzuć w nią butelki, zakręć i masz po problemie, np http://allegro.pl/beczka-beczki-pojemniki-55l-kw-i5088325521.html
-
-
beu przyznał(a) reputację dla Dagome w Dubbel wg.Czesława Dziełaka - drożdże
Optymalnie użyj któryś z tych szczepów, lub ich odpowiedniki z innych firm:
1) Wyeast 3538 Leuven Pale Ale
2) Wyeast 3787 Trappist High Gravity
3) Wyeast 3864 Canadian Belgian Ale
Na szczepach FM się nie znam, więc nic mądrego Ci nie napiszę.
-
beu otrzymał(a) reputację od nms007 w etykiety piw domowych - uzupełniamy galerię
Z sympatii do Flying Doga:
-
beu przyznał(a) reputację dla zgoda w OTR czyli przepuszczalność tlenu przez fermentor
Wiedziałem, że wszystko robię źle.
-
-
beu przyznał(a) reputację dla Tom Kos w czy mam przerwać fermentację?
Dokładnie, najchętniej robiłbym bezalkoholowe byleby było równie dobrze.
-
beu przyznał(a) reputację dla Nomad w Witbier dla zaawansowanych
No i było z tego dobre piwko:-) wszyscy uważają ze najlepsze jakie zrobilem do tej pory. Aczkolwiek juz kolejny czeka na zlanie (niedziela) tym razem z przepisu CODERA zobaczymy co z tego będzie; -)
-
-
beu przyznał(a) reputację dla alechanted w RIS: 22,5 BLG, po 3 dniach fermentacja prawie stoi (?)
Powtórzę po kolei:
Im większa gęstość, tym potrzebujesz więcej drożdży, najlepiej w jak najlepszej kondycji.
Przy fermentacji tworzy się ciepełko. Patrząc na tempo pracy i temperaturę otoczenia nie zdziwiłoby mnie, gdyby tam było i 26 stopni. Za wysoka temperatura to produkcja zła. Bardzo prawdopodobne, że to będzie piwo ze złem.
Rurka nie służy do pomiaru. Ja w ogóle rurki nie mam i piwo działa.
i co najważniejsze:
Nie ma sensu wylewać żali na forumowiczów. To jest Wsparcie piwowarskie, a nad tą warką, to już trzeba kapelana postawić, a nie piwowara. Wszystkich tych potknięć można było uniknąć, gdybyś zgłębił temat w minimalnym stopniu. Poruszone tematy nawet nie są ukryte. Żeby nie być gołosłownym...
wątek przyklejony o tym co robić, gdy rurka nie bulka:
http://www.piwo.org/topic/13252-rurka-w-fermentorze-bulkanie-bulka-co-zrobic/
ilość drożdży - pierwszy rozdział o fermentacji brzeczki w wiki. (must read tego sezonu. Nie wierzę, że nie czytałeś)
http://www.wiki.piwo.org/Fermentacja_brzeczki#Obliczenie_ilo.C5.9Bci_dro.C5.BCd.C5.BCy_do_zadania
temperatura brzeczki - ten sam artykuł, rozdział piąty
http://www.wiki.piwo.org/Fermentacja_brzeczki#Obliczenie_ilo.C5.9Bci_dro.C5.BCd.C5.BCy_do_zadania
Polecam skupić się też na 4 i 8 z tego samego artykułu.
na przeczytanie tego potrzeba kilku minut. Jeżeli poświęciłbyś kilka minut, to nie byłoby problemu z piwem. Cierpliwość jest bardzo istotna w tym rzemiośle.
-
beu przyznał(a) reputację dla Malinowy w Czy użytkowanie taboretu gazowego jest faktycznie tak niebezpieczne
Biję się w pierś, macie rację. Dotarłem do pracy i już wiem, że chodziło o propan cz.d.a. i to jeszcze ze świadectwem z badania energii spalania stąd moje przeświadczenie o cenie.
-
beu przyznał(a) reputację dla Olo w etykiety piw domowych - uzupełniamy galerię
Jeszcze nie drukowałem, ale nie rozumiem pytania do końca