Skocz do zawartości

kopyr

Members
  • Postów

    3 615
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez kopyr

  1. To są amerykańskie krany. W Europie powszechne są trochę inne. Konkretnie podobne do tego 3, czyli z kontrolą przepływu. Ten nazwany stout jest do piw nasycanych azotem.
  2. Aczkolwiek to najlepiej po jakimś słabo chmielonym piwie, bo po fest chmielonym pilsie, to może być wyraźnie gorzki ten chleb.
  3. A może Polskie Ale nazwać Edyta Górniak, Polski Lager Grzegorz Dolniak. :lol:
  4. Apel. Drodzy koledzy i koleżanki też (gdyby miały zamiar teraz włączyć się do dyskusji) proszę Was nie ciągnijcie już tej dyskusji. Robert13, mam nadzieję, przeczytał nasze argumenty, ale jednak on wie lepiej. Nie ma sensu go więcej przekonywać. Z tego mogą tylko jakieś kwasy na forum wyniknąć.
  5. Wymiana to się zgadzam, ale dlaczego boisz się rozkręcenia kranu? Masz 2, więc nawet jak byś się pogubił, to masz drugi na wzór. To nie jest jakaś kosmiczna technologia.
  6. Tak, to ciekaw jestem co sobie pomyśli klient o sklepie, w którym kupił zestaw bez drożdży? Albo jak je domówi, to może pomyśli, że go chcieli zrobić w balona, bo nie podali kosztu drożdży. Każdy kij ma dwa końce. Np. pomysł z dopłacaniem za osobne pakowanie słodów w zestawie, z jednej strony wygląda na oszczędność, a z drugiej na naciąganie klienta. Wszystko zależy jak się podejdzie do sprawy. Dyskusja jest jałowa. W HB.pl jest tak, a gdzie indziej siak. Nie można autorytatywnie stwierdzić, że tak jest źle, a tak dobrze. Jest po prostu inaczej.
  7. A skąd niby masz dane o utracie klientów? Elroy Ci się żalił na skypie? Powiem tylko tyle, że większym samobójem byłoby gdyby jakiś noob zamówił zestaw, i po skończeniu chłodzenia odkrył, że nie ma drożdży w zestawie, a on zapomniał domówić. Także spokojnie. A nazwa dobra jak każda inna. Mnie w każdym razie pasuje.
  8. Krany odebrałem prosto z serwisu. Myślę' date=' że przy mojej wiedzy cokolwiek bym nie zrobił to nie zrobię tego lepiej niż serwisant. No ale klucz do kranu mam jakby co [/quote'] Piwowar musi umieć kran rozebrać, tak jak żołnierz kałacha.
  9. kopyr

    ciechan

    Obstawiam W40/70, aczkolwiek lepsze będzie na Munichach. Bo ten przepis co jacer rzucił to jest na Hellesa na moje oko.
  10. Skłaniam się ku niej. Zobacz wyżej, edytowałem posta.
  11. No to obstawiałbym krany, aczkolwiek te pęcherzyki powietrza są niepokojące. Powinna być tylko ciecz. Zasysasz piwo z dna kega, więc skąd pęcherzyki? Oczywiście nie ma opcji, żebyś pomylił zawory np. przy czyszczeniu kega przed rozlewem? EDIT: No chyba, że w kegu jest tak wysokie ciśnienie, że w wężyku następuje uwolnienie części CO2, wtedy winne powinno być zbyt wiele surowca do refermentacji. Te 90g to naprawdę dużo. Ja daję 80-90g na stouta na 20L, a w kegu masz mniej, jakieś 18L. Lager spokojnie mógł dofermentować. Także skłaniam się ku 2. opcji.
  12. kopyr

    Piwo bożonarodzeniowe

    No właśnie, przez 20' większość aromatów mogła odparować.
  13. Rozumiem, że w przewodach ani śladu piany? Czy w trakcie nalewania non stop leci piana, czy po jakimś czasie leci chociaż trochę cieczy? Czy leci jednym strumieniem, czy na końcówce kranu się to rozdziela na jakieś rozbryzgi? Czy następują jakieś takie bulknięcia, czy leci jednostajnie?
  14. kopyr

    Szklanki i pokale

    W temacie szklanek i pokali znalazłem jeszcze takie zestawienie szkieł.
  15. kopyr

    chmielenie bittera

    To jeszcze tylko napisz w jakiej postaci, bo to kluczowe.
  16. Myślę, że jestem w stanie utrzymać dość wysokie tempo aktualizacji. Przynajmniej na początku. Swoją drogą myślałem, że właściwie każdy felieton, który wcześniej napisałem będzie się nadawał do opublikowania, a tak nie jest. Ale jeszcze 3-4 myślę, po pewnych przeróbkach, będą się nadawały. Nie chcę też za bardzo grzebać się w przeszłości , wolę pisać coś świeżego. Co do samej zawartości to zamierzam publikować też opisy piw, które zrobiły na mnie duże wrażenie, tutaj definitywnie będą to świeże rzeczy. W planach jest też artykuł dotyczący budowy kegeratora.
  17. Wiesz, ja jako przyjezdny trochę inaczej to widzę. Jeśli w takim Ustroniu muszę szukać sklepów z butelkowym Brackim, to chyba nie świadczy to o jakimś szaleńczym patriotyzmie lokalnym. Skądinąd wiem, że Brackie sprzedaje się poniżej oczekiwań GŻ i Browaru Zamkowego w Cieszynie. Co prawda nie ma tego złego, bo gdyby było inaczej pewnie nie bawili by się np. w BKD czy robienie muzeum. EDIT: no i daj spokój z tym Panem.
  18. Coś takiego wyszperałem.
  19. kopyr

    Życzenia urodzinowe

    Dziadku, drogi dziadku - wszystkiego najlepszego i dużo zdrowia.
  20. O ile dobrze pamiętam, to chloru nie można stosować do stali.
  21. kopyr

    Filtrator z oplotu

    ... ciekawy pomysł - nie stosowałem ze względu na konieczność sterylizacji tak dużej powierzchni. Do tego etapu mam inny patent' date=' może przy jutrzejszym warzeniu zrobię fotki i wrzucę na forum.[/quote'] Ale w czym widzisz problem, sterylizujesz tak jak chłodnicę. Wstawiasz na ostatnie 5' gotowania.
  22. "Country on wheels" odnosi się do wojny. Polska była własnością różnych osób. Polska granic ,,toczą" na kołach. No jest idomaticzne, just metafora "Country on wheels" refers to the wars. Poland has been owned by different people. Poland's borders roll on wheels. It's not idiomatic, It's a metaphor Ale czy to jest określenie ogólne, czy odnosi się konkretnie do Polski?
  23. Myślę, że w naszym (polskim) przypadku jednak pierwsze skrzypce gra inicjatywa ustawodawcza rządu.
  24. No ale to wygląda jakby on przytaczał jakieś (angielskie?) powiedzenie. Nie wygląda to na radosną twórczość. "Country on wheels" rozumiem tak, że kraj zmienia położenie, granice itd.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.