Skocz do zawartości

FurioSan

Members
  • Postów

    1 345
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez FurioSan

  1. w NZ i AU chmielobranie było już dawno http://www.luke.co.nz/2014/02/new-zealand-hops-harvest-2014/
  2. suszarka do włosów podobno sprawia się rewelacyjnie
  3. żart - zdecydowanie żart
  4. robiłem warki w jednej cały chmiel poszedł na 50g Palisade 8,5% AK 20' oraz w innej ( mocniejszej ) warce 50g Tomahawk 12.6% AK 20' 10g Lubelskiego 4.2% AK 20' 10g Lubelskiego 4.2% AK 5' 30g Lubelskiego 4.2% AK flameout takie chmielenie nazywa się hop burst ( zwłaszcza w pierwszym przypadku ) - ważne jest to żeby nie rzucać łącznie dużo chmielu ( czyt wybierać możliwie wysoki ak ) bo rzucając 2kg chmielu do kotła 20l to nie jest dobry pomysł. ja osobiście z efektów nie jestem do końca zadowolony ( choć tą amerykańską pszenicą single hop Palisade ) większość znajomych uwielbia. nie wiem czy problem leży po stronie schematu chmielenia czy też jest zupełnie z innej strony, ale lekcja dla mnie wygląda tak, że cała następna seria będzie chmielona bardziej klasycznie 60',20-15-10',5-0'
  5. Gotowanie ma też inne cele jak nadanie piwu goryczki i smaku oraz aromatu chmielowego
  6. Ja mój to tradycyjnie. Na sznurek, pod okap w kuchni, jak nic będzie jak znalazł na wigilje do pierogów.
  7. Zbiorę, zamrożę, oddam albo rzucę do zacieru
  8. Marynka ma jakieś 80-100 szyszek. Jeszcze nie do zbioru. Tydzień czy dwa i będą się nadawać. Zastanawiam się czy zbierać czy zostawić do zimy bo i tak nie planuje używać ich w celach piwowarskich. Sibillę i Lubelskiego skontroluje za tydzień bo wtedy będę na drugiej 'plantacji'
  9. 50/50 słodu aktywnego i surowca nieslodowanego podobno można dawać. Łącznie wychodzi Ci około 4.5-5kg zasypu. To całkiem ok na wybicie około 20l. Ja bym Ci polecał coś na wzór Brown Porter zrobić z czesciowo nieslodowanym zasypem.
  10. Ze mną jak zwykle.będzie termin postaram się pojawić jak zdolam
  11. Pytalem z ciekawości. Ja mam odwrotną kwestię, chce wnieść z ciemnych a nie chcę koloru ciemnego mieć. Doświadczenie pokazuje, że piwa są ciemniejsze niż to co policzy BT wiec boje się dodawać tam carafy czy pszenicy czarnej
  12. Rurka. Trochę więcej roboty a odpada choćby problem zmiażdżenia filtratora. Mówi się że rurkowy jest lepszy od sraczweza. Sam nie mam pewności bo odrazy sklecilem rukowy
  13. mi z 27 butelek zostało już 21 - w tym jedna pękła znika bardzo ochoczo - będę bronił, żeby dla Was starczyło
  14. Jeśli nie możesz pokonać swojego wroga to się doń przyłącz? Dlatego zainteresowania kwasami i bretami?
  15. FurioSan

    Receptura na AIPA

    w czasach kiedy nie było chmieli wysoko alfa-kwasowych to używali jakie mieli. Faktem jest, że wtedy nie robiło się aż tak chmielonych piw i gusta były inne ( niby IPA w bjcp ma IBU do 60 ale co to jest na dzisiejsze warunki - ja w niedziele chmieliłem na ~85 IBU ) Jak dasz pół tony chmielu na goryczkę to nie koniecznie uzyskasz to przed czym ostrzegałem - myślę, że do tego 'równania' wchodzi jeszcze wiele zmiennych
  16. FurioSan

    Receptura na AIPA

    i tu wkraczają Alfa Kwasy - żeby uzyskać porządne ibu z chmielu około 7%AK musisz go rzucić dwa razy więcej niż 'nowoczesnego' chmielu o wysokiej zawartości AK. Co za tym idzie gotujesz więcej 'trawy' może to dać nie przyjemne efekty Robiłem podobnie w kilu piwach ( nie IPA ) - generalnie nie jestem przekonany czyt to mi daje taki efekt jaki chciałbym uzyskać - ale może to być spowodowane innymi rzeczami ( skład wody, temperatura fermentacji, zacieranie ) . Takie podejście ma zarówno przeciwników jak i zwolenników.
  17. FurioSan

    Receptura na AIPA

    ja bym się zastanowił, czy chinooka z simco nie zmienić kolejnością.
  18. Dzięki za zwrócenie uwagi. Na swą obronę dodam, że pisałem z komórki - ona czasem figle płata
  19. Zabutelkowałem 100% Wheat Stout wbrew obawom smakuje stoutowo, kremowo, można powiedzieć guinessowato. mi zszedł do 3Blg. wbrew obawom nie czuć płynu do mycia naczyń
  20. to ostatnio modne w mocno chmielonych piwach za wielką wodą. Nie można tego nazwać 'dry hopping', ale idea taka - wrzuca się chmiel na już na burzliwą - później przelewa się na cichą i jeszcze chmielem ( najlepiej całą łopatą ) Nie wiem czy to ma czy nie sens, obiło mi się to o oczy i uszy na jakimś filmiku zza wielkiej wody
  21. Ja się z Toba tez umowie ale albo przez Piotra albo przez depozyt albo osobiście
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.