Skocz do zawartości

Vami

Members
  • Postów

    565
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Vami

  1. W międzyczasie Skrzydła Husarii poszly na cichą. Gothic Snowmobile zapewne będę butelkował za parę dni.
  2. No nic nie pomyliłem. Gotowanie trwa 60 minut w RISie, 60 min - nic oznacza 60 minut do końca bez wrzutu chmielu, na 45 min przed końcem Marynka, itd. Tak, całe gotowanie w BP 45 min.
  3. Fermentacja była w 22 stopniach, nie przelewałem na cichą bo mi się nie chciało, dwa tygodnie stało chyba. Refermentacja w dolnych widełkach na sweet stout, co okazało się nieco zbyt niskie, więc polecam celować w troszkę wyżej (2.2, a może i 2.4 vol). Od zabutelkowania minęły niecałe dwa tygodnie. Pewnie będzie jeszcze lepsze.
  4. Daję biały cukier wg tego, co mi wyliczy tutaj: http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipator/carbonation.html Staram się celować w niższe widełki dla danego stylu, by uniknąć przegazowania. Nie no jest 60 min gotowania. Najpierw 15 min nic nie wrzucam tylko brzeczka wrze, 45 przed koncem wrzucam Marynkę, 15 przed końcem Sybillę i po wyłączeniu grzania Lubelski. Nie używam chłodnicy, więc wrzucenie >>na zero<< i tak jeszcze de facto >>gotuje<<. Piwo chłodzi się na balkonie naturalnie przez noc. W Black Panther całe gotowanie od początku na Progressie, tak.
  5. Właśnie degustuję i jest pyszne Parametry: Warka: 22 l Goryczka: 40 IBU Ekstrakt: 13,5 BLG Wydajność: 80% Zasyp: 3 kg - słód Pale Ale 0,5 kg - słód owsiany 0,5 kg - słód karmelowy 0,5 kg - słód czekoladowy 0,5 kg - jęczmień palony Chmiel: 50 g - Progress (60 min) Dodatki: 100 g - kawa świeżo mielona (dodana na koniec gotowania) Drożdże: Fermentis Safale US-04 Zacieranie: 70 C - 60 min.
  6. Degustacja Black Panther udana. Jedynie piana kiepska i wysycenie zbyt niskie, natomiast w smaku genialne. Kawowa kwaskowość, owsiana aksamitność, nuty czekolady i palonego słodu.
  7. Ja z kolei wyczytałem w internetach że przez zawartość oleju w siemieniu piwo będzie bez piany.
  8. Pytałem z ciekawości Ostatecznie zamiast 30 zrobiłem 20,5 a wiecej i jedna gestwa US-05 poradziła sobie z tym doskonale
  9. Czy ktoś robił piwo z udziałem siemienia lnianego albo herbaty? Na jakim etapie warzenia?
  10. RIS przelany na cichą, Mandarina Bavaria dodana. Niestety po otwarciu paczki z chmielem aromat nie powala. Spodziewałem się orgazmu sensorycznego w postaci zapachu świeżych mandarynek, tymczasem nic takiego nie było. Mam nadzieję, że jednak zapach piwa będzie bardziej intensywny. Próbka na tym etapie produkcji jest zna-ko-mi-ta. Jak się nie zepsuje, to będzie najlepsze piwo mojego browaru domowego.
  11. #11 - Skrzydła Husarii (Polish Imperial India Pale Ale) 20 BLG Zasyp: 5 kg - Pale Ale 1 kg - monachijski jasny 1 kg - pszeniczny 0,5 kg - CaraMunich I Zacieranie: 90 min - 62-72 st. Chmielenie: 60 min - nic 45 min - Marynka 50g 15 min - Sybilla 50g 0 min - Lubelski 100g No chill 50g Lomika pójdzie na cichą Drożdże: Gęstwa SafAle US-05 RIS spadł do 8 BLG i od wczoraj stoi. Jutro zleję na cichą.
  12. Up In Smoke trafiło do butelek. RIS zaczął pięknie fermentować, ale... temperatura w mieszkaniu wzrosłą do 23,7C!!! Kaloryfery pozakręcałem. Mam nadzieję że nie będzie to BimbRIS
  13. Spelt Wrong po tygodniu pachnie kiepsko, w smaku też nie powala. Wypić można, ale raczej jak nie ma nic innego. Nieudane piwo. Szkoda. Natomiast Brown Riot jest genialny. Mega goryczka, świetna tekstura. Narzeczonej nie podszedł bo >>za gorzki<< ale takie właśnie lubię Będę musiał go powtórzyć, bo niewiele już mi zostało. Tymczasem dziś warzę RISa: #10 - Gothic Snowmobile (Intercontinental Imperial Stout) BLG 20,5 Zasyp: 5 kg - monachijski 1 kg - melanoidynowy 1 kg - jęczmień palony 0,2 kg - pszenica prażona 0,2 kg - CaraPils (miała tu być Carafa III, ale uszkodziłem opakowanie od CaraPilsa i musiałem go zużyć) 0,2 kg - czekoladowy żytni Zacieranie: 40 min - 62 st. 70 min - 72 st. 10 min - 75 st. (ze słodami ciemnymi) Chmielenie: 60 min - nic 30 min - Amarillo 50g 15 min - Saaz 50g 0 min - Galaxy 50g No chill 50g Mandarina Bavaria na cichą pójdzie Drożdże: Gęstwa SafAle US-04 Wyszło ok. 19 litrów o BLG 20,5. Fermentacja ruszyła po paru godzinach.
  14. Vami

    INFEKCJE

    To jaśniejsze to odbicie flesza, ale na powierzchni są kropki piany i taka mini błonka jak na mocnej zimnej herbacie. Tlenowiec? :> Pachnie wędzonką, bo to piwo wędzone.
  15. Składniki i kapsle przyszły. Jutro warzę RISa. Tymczasem Black Panther trafiła do butelek. 39 x 0,5 plus jakieś zlewki do 0,33. Zastanawia mnie aromat. Nie czuć w ogóle kawy, czuć czekoladę ale i mocne porzeczki. Nie kocią kuwetę (liście) ale porzeczki owoce. Progress powinien dać wg Michaela Jacksona jałowiec i limonkę O_O skąd te porzeczki?
  16. To w końcu można dwa szczepy razem czy nie?
  17. Hmm to fermentowanie na pół można przemyśleć Dzięki.
  18. Czy ktoś kiedyś próbował zadać dwie gęstwy różnych szczepów drożdży do fermentacji? Mam zamiar uwarzyć RISa i boję się że przy slabym napowietrzeniu (nie mam żadnych pompek itd., tylko kołysanie i zlewanie z wysokości) jedna gęstwa może sobie nie poradzić z 30 BLG. Próbował ktoś?
  19. Ja też bym dołączył oczywiście. Ekstremalnie nachmielone imperial brown ale albo orkiszowy hefeweizen.
  20. Te przezroczyste mają bardzo kiepskie wieka. Po jednej fermentacji mi pękło przy zatrzasku jedno, a w drugim się podwinął plastik. Te białe z Centrum Piwowarstwa najlepsze.
  21. Spelt Wrong rozlany. 30 butelek 0,5 plus jedna 2 L (zabrakło kapsli!). Z powodu braku kapsli stout poczeka na rozlew, aż przyjdzie paczka Wędzone spadło do 3 BLG, przelane na cichą.
  22. #6 - po 5 dniach test nagazowania z małej buteleczki, syk lekki jest, wysycenie bardzo niskie, piana znikoma, no ale tylko 5 dni W smaku pyszne. Mocna goryczka, dużo ciała i brak nuty alkoholowej. Smakuje mi bardziej niż #1. Jak się ułoży, będzie świetne. #1 degustowane przez dwójkę znajomych odebrane bardzo pozytywnie. Zwłaszcza aromat kwiatowy. Do orkiszowego weizena dosypałem cukru, bo jednak za wysoko był zatarty i spadł tylko do 9 blg (próba z innymi drożdżami wykazała że nic innego tam już nie sfermentuje). Po wsypaniu 1 kg cukru fermentacja wznowiona, ładna piana, po dwóch dobach resztki jej jeszcze widoczne na powierzchni. Stout sobie spokojnie fermentuje. A dziś warzę wędzonkę: #9 - UP IN SMOKE Nie będzie to klasyczny rauchbier, bo użyję drożdży górnej fermentacji. Receptura własna. Zasyp: 2 kg - Bestmalz Wędzony 1 kg - pilzneński 1 kg - melanoidynowy 0,5 kg - płatki pszeniczne (skleikowane) Chmiel: Perle, 50 gram, granulat 2012 Drożdże: Safale US-05, uwodnione Zacieranie: Pierwszy raz dwustopniowo i w mniejszej ilości wody (14 l na 4,5 kg ziarna) 30' w 62 st. 30' w 72 st. 10' mashout Filtracja i wysładzanie: 8-10-10 Gotowanie: 75' - nic 45' - Perle 25 g 25' - Perle 25 g No chill
  23. Mój Black Panther w sumie podobny, tylko jeszcze kawy dodałem. Zacierałem dużo wyżej, wiec nie liczę na takie odfermentowanie Ciekawe jak w smaku będzie.
  24. Vami

    Piwo z wieloryba

    No i weź tu zrób klona. Skąd my weźmiemy w Polsce martwe finwale?
  25. A ja mam takie pytanie początkującego nieco powiązane z tematem. Jako że stosuję no-chill (czyli chłodzę na balkonie bo mi szkoda kasy na chłodnicę ), moja "przerwa chmielowa" wynosi czasem kilka godzin. Czy powinienem raczej gorącą brzeczkę przelać do fermentora, a chmiel zostawić w garnku, czy też chłodzenie garnka i przelanie do fermentora "na zimno" nie szkodzi? Póki co dopiero jedną warkę piję z butelek i nie ma żadnych wyczuwalnych przeze mnie okropieństw mimo kilkugodzinnego kontaktu brzeczki z chmielem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.