wena
-
Postów
3 283 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez wena
-
Co do spirytusu może masz racje. Ale nigdy nie robiłem jeszcze pigwówki. Jak możesz to prześlij mi przepis na e-maila. Tutaj chyba nie wypada. JK
-
Moi sąsiedzi od dzisiaj oficjalnie nie pijecie mojego piwa. JK
-
Marekch2 czy to Ty, który odzywałeś się w zeszłym roku. Gliwice Sośnica to na pewno TY. Ale dlaczego tak długo Cie nie było. Słodowanie jęczmienia tak długo nie trwa. JK
-
A ja lubię również wysokie procenty np nalewki i spirytus wolę zastosować do wyższych celów niż płukanie zaworków. JK
-
Gdybyś skosztował mojego piwka wypiłbyś je jeszcze szybciej. No ale niestety ono jest tylko dla wybranych. JK
-
Coder może masz trochę racji. Bo jak będę mieszkał z panienką, a ona nie dokłada się do czynszu to ona ma na tym zysk, który powinien być opodadkowany. Z kolei ona mi daje połowę czynszu to ja mam zysk i muszę to zgłosić w deklaracji podatkowej. Od dzisiaj sąsiedzi u mnie będą podpisywać oświadczenie, że piją calkowicie za darmo. I tylko jest problem kto zapłacić ma za zniszczone przez alkohol szare komórki w mózgu ?. Straszne idę się napić sam i swoje piwko może się uda bez podatku. No tak tylko żona !!! to gorsze niż podatek.JK
-
Ta kolumna do rektyfikacji jest na pewno super, ale do piwka ??? JK
-
Ja warzyłem z brew kitów pewno jak większość moje pierwsze piwa. Też wydawało mi się, że były super. Pijąc je dzisiaj, a jeszcze mam takie w moim archiwum ( 27 miesięcy leżakowania) stwierdzam, że szkoda pieniędzy na takie warzenie. Chciaż może to nieprawidłowo nazwałem warzeniem, przecież to tylko rozpuszczenie w wodzie koncentratów. Warząc piwo ze słodów z puszki mamy dopiero możliwości własnych kompozycji. Ilość i rodzaj słodu i różne ilości chmielu. No a warząc z procesem zacierania to już jest bajka. Warzysz piwa jakie chcesz. Oczywiście trzeba trochę praktyki, ale to przychodzi z czasem. Na początku proponowałbym posiłkować się przepisami kolegów, czy z literatury. A po paru warkach rozpuścić wodze fantazji i warzyć, warzyć i warzyć. Tylko pamiętaj co mówi przysłowie = jak nawarzyłeś piwa musisz je wypić= JK
-
Czy są jakieś przepisy zabraniające rozdawanie piwa w rodzinie. Chętnie je poznam. Będę mógł wtedy znacznie ograniczyć warzenie. A jeszcze jak byłoby zabronione częstowanie gości, sąsiadów i znajomych no to już super rewelacja. Chyba bym sie w moim piwie kąpał. JK
-
No masz rację za teorię bardzo Cię cenię , ale widzę, że skromność Twoja jest przesadna. Te pierwsze miejsca to raczej praktyka. a może bardziej teoria połączona z praktyką . JK
-
II Krakowski Konkurs Piw Domowych - luty 2008
wena odpowiedział(a) na shlangbaum temat w Archiwum 2007-2018
Coder te nasze posty to jak wołanie na pustyni, ale tam jakiś zabłąkany dromader by się odezwał. No to próbuję na tej pustyni również halloooooooooo Shlangbauuuuuuuuuuum !!!!! JK -
Ale mi słodzisz. To jak już się rozpędziłeś to koniecznie uwarz jeszcze kilka warek i wtedy jak bedziesz miał zapas nie bedziesz musiał pić piwa tygodniowego. JK
-
No to pech, ale mam nadzieję, że tej warki nie zmarnujesz byłoby bardzo szkoda. jK
-
II Krakowski Konkurs Piw Domowych - luty 2008
wena odpowiedział(a) na shlangbaum temat w Archiwum 2007-2018
My polscy piwowarzy mieliśmy małe święto w połowie lutego na KKPW. Odbył się konkurs dyplomy i nagrody miały być przesłane do dwóch tygodni i nic. Minęło 2 miesiące. Tłumaczę to sobie tym, że może wysłane przez Pocztę Polską i dlatego tak długo czekam na przesyłkę. JK -
Gestwa po Wyeast ESB - dziwny zapach, autoliza?
wena odpowiedział(a) na coder temat w Wsparcie piwowarskie
No to niestety strata b. szkoda.JK -
długość fermentacji - piwo z brewkita
wena odpowiedział(a) na Gregorio_Cortez temat w Piaskownica piwowarska
1 pytanie ta brzeczka z brewkita to jest po jakiejś fermentacji czy tylko rozpuściłeś i sobie stoi?. 2 pytanie na cichej może stać bez problemu 2 tygodnie. A tak przy okazji to tyle jest o tym na forum, że wystarczy trochę poczytać. Można poczytać również degustując w międzyczsie własne piwko, a uwarzyłeś już 4 warki. JK -
Glukozy dałeś na tyle, że teraz musisz troszkę odczekać. Drożdże cięzko pracują na nagazowanie Twojego piwka. Jak skosztujesz to piwko za 2 miesiące to dopiero będziesz super zadowolony. JK
-
Nie krepuj się bierz się za warzenie. JK
-
Dziekuję za zaproszenie czekam z niecierpliwością, ale jestem cierpliwy. JK
-
Życze również wszystkiego najlepszego i co w tej chwili najważniejsze oby Twoje Dzieciątko szczęśliwie sie urodziło zdrowe i piękne. JK
-
Moi drodzy czy jest sens by kruszyć kopie o kogoś, który tylko gra na nastrojach i uczuciach ludzi, którzy go oglądają. Nie bądźmy mięsem armatnim dla p. Wojewódzkiego. On na to niczym nie zasłużył. JK
-
No fajne piwko może w czerwcu coś wymienimy w Żywcu? JK
-
Fajne zestawy, ale czy pijesz 5 litrów piwa w jeden wieczór? Drugie z co2 to można trochę dłużej pić. Może jestem konserwatystą, ale wg mnie butelki są bardziej uniwersalne. Keg 5 litrów to trochę szpanu, ale dla amatora to duża ilość piwa. Często wypijamy ze znajomymi o wiele więcej piwa niż jednorazowo 5 litrów, ale są to różne piwa i na tym polega zabawa. JK
-
No to zobaczymy co uwarzyłeś. Kto mówił, że będzie łatwo. Zapisuję sie na degustację tego trunku z dnia wczorajszego. JK
-
No to moje gratulacje. Wnioskuję z ilości warek, że najbardziej będą zadowoleni goście na chrzcinach brzdaca. JK
