wena

Do czerwonego mam awersję ( przepraszam bez kontekstów politycznych ) po prostu nie lubię pomoidorów. Moja pszenica o nazwie DORI płynie 27-12-2007 (po 17 dniach cichej )do butelek. Co z tego wyjdzie zobaczymy, to nie jest mój ulubiony napój> JK

SZANKI musisz warzyć tak jak Bozia przykazała i piwowarzy sprawdzili, a będzie super. Pamiętaj jedną zasadę najtaniej kosztuje uczyć się na cudzych błędach. JK

Ja tam zawsze zbieram łuski z karpia i chowam do portfela. I już od wielu lat mam trochę kasy. I to mi wystarcza do życia i warzenia piwa. JK

Jak zaczniesz pić to piwko to pisz> JK

Przykro mi za daleko. Jak będzie inny termin to i Ja i Moja Żona zapiszermy się na takie spotkanie. JK

yachu super fajnie, że masz takie zacięcie. Ja też wiele rzeczy już w zyciu zrobiłem, wydaje mi się, że syna i córkę. Ale najważniejsze uwarzyłem również piwa i to z dobrym skutkiem. I w nowym roku Tobie również tego życzę. JK

Nie będę pisał ile ja mam butelek bo mogłoby się to skończyć gorzej niż zaniemówieniem. JK

Po takiej cichej raczej nie powinno być mętne, jak pamiętam nie jest to pszeniczniak. Może jakoś wyklaruje się w butelkach. Najwyżej będzie więcej osadu. JK

Najlepsze życzenia świąteczne dla Braci Piwowarskiej, a w 2008 roku pełnych piwniczek z niekończącymi się warkami. JK

Jeżeli Ci brakuje butelek idź do skupu tam kupisz bez problemu po 25-28 gr za sztukę. Jk

Przy 80 warkach jedna butelka mi pękła. Odpadło denko, ale to był przypadek. Jak piwko jest dobrze odfermentowane i dasz odpowiednią ilość produktów do refermentacji w butelkach, to nie powinno być najmniejszych problemów. JK

Została Ci do wyboru GRETA lub podobna. Może trochę za mocno chciałeś zakapslować, albo butelki były felerne. Nic się nie martw przy 50 warce będziesz się z tego śmiał. JK

Witam również. Mam pytanie czy to Bolków koło Kamiennej Góry? Jk

Pustych czy pełnych ? JK

Szanki wydaje mi się, że kupujesz wyroby piwopodobne. Może tego nie pamiętasz, ale kiedyś były takie wyroby czekoladopodobne. Niektórzy myśleli,że jedzą czekoladę. Ty jak kupujesz piwo po około 1 zł za butelkę to chyba nie poczujesz smaku słodowego, czy chmielowego z tego piwa. JK

Ja na pianę nie narzekam, mam piwa gdzie piana stoki kilka minut. mam też takie gdzie znika po paru sekundach. Wszystkie mi smakują i to jest najważniejsze, zresztą nie tylko mnie. Tego co warzę sam nie zdołam wypić dlatego mam degustatorów, a zarazem oceniających moje wypociny. Oni chwalą, choć czasami zastanawiam się czy nie dlatego, żeby wypić następne. JK

Jak dla mnie to moje warki 23-26 litrów na dzień dzisiejszy starczają, ale trzeba się rozwijać i na przyszłość będę musiał coś zmienić. JK

Ciągle to powtarzam tak jak DZIADEK (w końcu też jestem dziadkiem) czytać, czytać, czytać. JK

To ja chyba nie mam smaku, ani pojęcia co jest dobre. Warzę piwo na kranowej wodzie i jest ok. To stwierdzili również fachowcy od piwa. JK

Widzę Dziadek, że warki chcesz powiększyć i słusznie bo w tym samym czasie ( no z małym okładem na podgrzewanie ) można owarzyć 2 razy więcej. Ja to tak skromniej warki mam po ok. 23-26 litrów. JK

Fermentatorów nigdy za wiele. Już się przekonałem jak musiałem używać do cichej fermentatora z kranikiem, którego używam tylko do rozlewania piwa do butelek. Ja w tych fermentatorach robię również wino, a to trwa trochę dłużej. JK

No to życzę powodzenia. JK

Jakl dobrze pamiętam to wina można było robić 300 L rocznie. Oczywiście dla własnych potrzeb. JK

m 44 piwko na pewno będzie super. Pisałeś o filtratorze z BA. Dowierć z 1000 otworków średnicy 1,5 mm - 2 mm. Ja wlewam podbicie ok 2 litrów wody. Zostawiam to na 30-45 min i potem odkręcam zawork. I leci, leci i znowu leci. Pierwsze litry wlewam ponownie do filtracji i jest prawie klarowna brzeczka. JK

Fajny ten link. Tego kolegę poznałem w czerwcu w Żywcu. Gość OK.