Jak mam piwo podejrzane o przegazowanie to lekko mieszam (po 2-3 butelkach wiadomo ile), kładę złotóweczkę na kapsel i delikatnie podważam otwieraczem. Pojawia się lekkie spienienie, które wypycha nadmiar gazu nie pozwalając dostać się do środka powietrzu. Zanim piana podejdzie do ujścia szyjki szybko używam kapslownicy żeby uszczelnić kapsel. Najlepiej robić to w dwie osoby albo zorganizować sobie miejsce pracy tak żeby można było szybko wykonać wszystkie czynności. Sposób 100% pewny, testowany zarówno na piwach słabych jak i mocnych, ciemnych i jasnych, słabo i mocno chmielonych.