Skocz do zawartości

Azizi1926

Members
  • Postów

    306
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Azizi1926

  1. Orange APA: Piana: Piwo po otwarciu zaczęło wychodzić z butelki. Szybko przelałem, ale większość to piana. Dziurawa, duże bąble jak na bańkach mydlanych. Barwa: Mętne, kolor soku pomarańczowego. Gdybym nie wiedział jakie to piwo, obstawiałbym Wietbiera. Aromat: Słodki, średnio intensywny. Ameryka w stronę owoców cytrusowych, czuć pomarańcze. W tle lekką ziołowość, po ogrzaniu szczypie w nozdrza. Przez moment wydawało mi się, że lekkie jajeczko, ale ręki nie dam uciąć. Smak: Płaskie, wytrawne, cierpkie. Goryczka średnia, ale muszę powiedzieć że bardzo nieprzyjemna i zalegająca. Ogólnie: No "tak se" Wychodziło przy otwieraniu, nalana prawie sama piana, nagazowanie zatyka przy piciu. Do tego goryczka odstrasza, nie wiem jak dawałeś te skórki, ale mam wrażenie, że poszło dużo albedo i może stąd ta goryczka, albo taka skórka gorzka była
  2. Muszę napisać, że jestem pod wrażeniem, zamówiłem tam pierwszy raz i na pewno nie ostatni. No i te paczkomaty
  3. Moim zdaniem lepiej schłodzić w lodówce do temperatury brzeczki. Stopniowe obniżanie temperatury, raczej nie wywoła takiego szoku jak zadanie drożdży przy różnicy temperatur drożdże-brzeczka powyżej 5 stopni.
  4. Można zagotować z kwaskiem cytrynowym, ja tak swoją emalię czyszczę i wszystko ładnie schodzi. Pierwszą warkę robiłem na pożyczonej, poobijanej emalii i żadnego żelaza nie było.
  5. #26 Cahir Mawr Dyffryn aep Ceallach [imperial Stout] | 26°Blg | 85 IBU "Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni." Warzone: 26.01.2016r. Składniki: Strzegom pilzneński - 6kg Weyermann monachijski I - 3kg Płatki owsiane - 1,2kg Caraaroma - 0,55kg Strzegom karmelowy 150 - 0,35kg Carafa I - 0,4kg Jęczmień palony - 0,4kg Challenger 8,3% - 55g Iunga 12,5% - 50g Columbus 12,5% - 15g US-05 - gęstwa ok. 200ml Zacieranie: Woda - 30L 67°C-66°C - 120' 75°C - 10' Wysładzanie: ok. 11L do objętości ok. 28L (ph < 5,5) Gotowanie 90': FWH - Iunga - 25g 90' - Iunga - 25g 90' - Challenger - 55g 90' - Columbus - 15g Chłodzenie: 100°C ---> 16°C - 11' Finalnie: Objętość: 20L OG: 26°Blg FG: 8°Blg Wydajność: ?? Czas pracy: 9h Fermentacja: 15°C otoczenia - 10 dni 21°C otoczenia - ?? dni Komentarz: O ile brzeczka przednia zeszła jak złoto, tak po dolaniu wody do wysładzania zaczęły się lekkie problemy. Ostatnie 11 litrów odbierałem półtorej godziny. Między innymi z tego powodu zrezygnowałem z warzenia piwa z wysłodzin. Po tygodniu fermentacji, drożdże się uspokoiły i postanowiłem zmierzyć ekstrakt. Wyszło między 8 a 8,5blg. 16.02. - przelane na "cichą" przy ok. 8blg. 18.03. - zabutelkowane z 60g cukru na 19L, przy 8blg.
  6. Sprawdzałeś mapę piwowarów? Widziałem, że jeden użytkownik oznaczył się w Twojej miejscowości. Odezwij się do niego.
  7. Radzę doczytać te teorie, bo coś się nie zgadza raczej. To rzuć jakimś źródłem jeszcze, bo ja kierowałem się blogiem Dori: "Stara regułka mówi, że im niższa temperatura fermentacji tym więcej aromatów goździkowych, a im wyższa tym więcej wyczujemy estrów, które skutecznie zakryją fenolowe nuty....Ważna jest też ilość drożdży, mniejsza ilość (underpitching) może powodować dużą produkcję octanu izoamylu, więc „banany” będą grać pierwsze skrzypce, a zadanie większej ilości drożdży niż zalecana (overpitching) pozwala wydobyć aromaty goździkowe."
  8. to ilość kwasu ferulikowego ma mniejsze znaczenie? Może gdybym go trochę dodał do zacierania, a ja zrobiłem tylko 30 minut przerwy w 44C i goździka nie ma
  9. a to jest jakiś związek? No właśnie podobno nie ma, dlatego napisałem "z nadzieją". Teoria mówi, że za "goździka" odpowiada niska temperatura fermentacji + overpiching, ale koniec końców mam wrażenie, że w warunkach domowych to jest to jedna wielka loteria.
  10. Konus, tak jak mówiłem, miałem wątpliwości czy nie pomyliłem butelek przy wysyłce, ale teraz jestem już pewien. Dostałeś zwykłą pszenicę, zamiast amerykańskiej. Klasyczny zasyp i zacieranie + FM40 - litrowy starter. Wyszło jak wyszło, czyli średnio, kilka postów wyżej opisałem co mnie spotkało w trakcie warzenia tego piwa. Gdybym miał je powtarzać, do zasypu dorzuciłbym trochę monacha, a drożdże zadałbym z fiolki, z nadzieją na trochę goździka. Aha i jeszcze jedno, piwo wystartowało w Pomorskim Konkursie Piw Domowych im. Sławka Pahlke i jak to się mówi dupy nie urwało i zajęło 10 miejsce Dużym plusem tego konkursu była analiza laboratoryjna piwa
  11. Północ Mazowsza to gdzieś niedaleko mnie
  12. Nie wiem jak liczy BS, ale podejrzewam że po amerykańsku. Po polsku wychodzi 60%. http://www.wiki.piwo.org/Obliczanie_wydajności_warzelni
  13. To nie będzie 80%, tylko około 60%, czyli bez rewelacji.
  14. Dlatego zdecydowałem się na karbowaną nierdzewkę, przede wszystkim ze względu na większą powierzchnię chłodzenia. Poza tym, mam na prawdę zimną wodę w kranie i mieszam Specjalnie dla Ciebie, nagram jakiś filmik przy okazji chłodzenia, żebyś nie posądzał mnie o ściemnianie
  15. Zimna woda z kranu (8oC), 10 metrów karbowanej kwasówki i intensywne mieszanie podczas chłodzenia. Jednym minusem jest spora ilość wody która idzie w kanalizację, ale woda jest tania Może kiedyś
  16. Mówisz i masz, w końcu po to ten temat powstał Poniższe piwo warzone było typowo dla gęstwy, oprócz tego pozbyłem się resztek starszych chmieli. Postanowiłem również zacząć nadawać nazwy swoim piwom, a jako oddany fan wiedźmińskiego uniwersum spod pióra mistrza Sapkowskiego, nie mam innego wyjścia jak właśnie stamtąd czerpać inspiracje. Etykiet nie będzie, bo nie chciałbym wyjść na graficznego dyletanta #25 Milva [bezstylowiec] | 13,5°Blg | 32 IBU "Sor'ca. Siostrzyczka. Tak ją nazywali ci, z którymi była w przyjaźni, gdy chcieli wyrazić szacunek i sympatię. I to, że przecież byli od niej wiele, wiele zim starsi. Z początku była dla elfów tylko Dh'oine, człowiekiem. Później, gdy już regularnie im pomagała, mówili na nią Aen Woedbeanna, "niewiasta z lasu". Jeszcze później, poznawszy lepiej, wzorem driad zwali ją Milvą, Kanią. Jej prawdziwe imię, które wyjawiała najbardziej zaprzyjaźnionym, odwzajemniając podobne gesty z ich strony, nie pasowało im - wymawiali je: "Mear'ya", z cieniem grymasu, jak gdyby w ich mowie nieładnie się kojarzyło. I zaraz przechodzili na "sor'ca"." Warzone: 14.01.2016r. Składniki: Strzegom pilzneński - 4kg Weyermann monachijski - 0,5kg Strzegom karmelowy jasny 30 - 0,1kg Iunga 11% - 25g Lubelski 3,5% - 32g Spalt Select 2,8% - 23g US-05 - 11,5g Mech irlandzki - 5g Zacieranie: Woda - 16L 69°C-67°C - 60' 76°C - 5' Wysładzanie: 2x7,5L = ok. 15L do objętości ok. 26L (ph < 5,5) Gotowanie 60': FWH - Iunga - 15g 60' - Iunga - 10g 10' - Lubelski - 32g 0' - Spalt Select - 23g 15' - Mech irlandzki - 5g Chłodzenie: 100°C ---> 17°C - 10' Finalnie: Objętość: 22L OG: 13,5°Blg FG: 3°Blg Wydajność: 68% Czas pracy: 5h Fermentacja: 15°C otoczenia - 5 dni 21°C otoczenia - 10 dni Komentarz: 25.01 - Przelane do drugiego fermentora w celu zebrania gęstwy. Pomiar refraktometrem 7brix, po korekcie wychodzi 3blg, więc pewnie po robocie. Postoi kilka dni w pokojowej i pójdzie do zimna na sklarowanie (choć jest tylko delikatnie opalizujące). Próbka smakowała obiecująco, fajna podbudowa, goryczka w sam raz, choć może trochę łodygowa, może się poukłada. Aromat przede wszystkim chmielowy + lekkie estry. 2.02 - Zabutelkowane ze 120g cukru na 21L piwa, przy ekstrakcie końcowym ~ 3blg.
  17. 2014: #1 APA #2 AIPA #3 Oatmeal Stout #4 Ordinary Bitter #5 Summer Ale #6 Black IPA #7 Grodziskie #8 Nut Brown Ale 2015: #9 APA SH Mosaic #10 American Wheat #11 Polskie Ale #12 Witbier #13 Weizen #14 APA SH Equinox #15 American Wheat vol. 2.0 #16 Oatmeal Sweet Coffee Stout #17 Lichtenhainer #18 Resztkowa IPA #19 Whisky Extra Stout #20 Lichtenhainer vol 2.0 #21 SMaSH Pale Ale Iunga #22 Weizen vol. 2.0 #23 American Weizen #24 Roggenbier 2016: #25 Milva - [bezstylowiec] #26 Cahir - [imperial Stout] #27 Regis - [berliner Weisse] #28 Angoulême - [Whisky Grodziskie] #29 Adda - [Witbier] #30 Mistle - [Grodziskie] #31 Dekokt - [Witbier] #32 Renfri - [black Summer Ale] #33 Bonhart - [West Coast IPA] * #34 Koral - [American Wheat] #35 Puszczyk - [bohemian Pilsener] #36 Skowronek - [Fruit Sour Ale] #37 Torque - [Rauch-Doppelbock] * #38 Toruviel - [Tea American Pale Ale] * #39 Sabrina - [Fruit Sour Ale] * #40 Yarpen - [Coffee Whisky Stout] #41 Stregobor - [Oatmeal Stout] #42 Vysogota - [FES/BA] #43 Eskel - [Polski Pils] * 2017: #44 Coehoorn - [Munich Dunkel]* #45 Visenna - [American/Brett Saison]* #46 Shani - [White IPA] #47 Tea i Vea - [Grodziskie/Kwaśne Grodziskie] * #48 Lebioda - [Gose/Mojito Gose] #49 Keira - [American Wheat] #50 Dijkstra - [AIPA] #51 Południca [Polska Pszenica] #52 Jaskier [NEIPA]* #53 Shilard [Weizen] Sprzęt: Emalia 50L 4 Termometry [2x cyfrowy z sondą (DS18B20), cyfrowy bagnetowy, rtęciowy] Filtrator z oplotu 2 fermentory z kranikiem 33L 4 fermentory 33L Chłodnica zanurzeniowa z 10m. karbowanej kwasówki Mieszadło magnetyczne 2x Kolba Erlenmeyera 1L i 3L Dwie kapslownice [Greta, Eterna] Suszarka do butelek + sterylizator LUX Śrutownik Biowin Refraktometr Dwa areometry [Alla France, Biowin] Lodówka + przewód grzewczy 8m/80W jako komora fermentacyjna Sterownik STC-1000 Jeżeli chodzi o chemię, w moim browarze bezdyskusyjnie rządzi duet NaOH + StarSan. Oprócz tego do butelek używam nadwęglanu sodu. To tyle tytułem wstępu, a za chwilę jedziemy z ćwiartką, czyli warka nr. 25
  18. W takim razie masz na myśli cukier wanilinowy, a to nie to samo co waniliowy.
  19. Waniliowy będzie ciężko dostać i jest drogi, chyba że zrobisz go sam.
  20. Dzięki za recenzję, i miło że w końcu jakiś pozytyw Co do piwa, to było ono warzone pod żonę (rymy niezamierzone ). Nie specjalnie przejmowałem się jakością kawy, miało być ciemno, słodko, kawowo i myślę że udało się to uzyskać . Kawę dałem taką jaką miałem, a miałem taką: http://tiny.pl/ggvm3. Ja się na kawie nie rozeznaję, więc nie wiem jaką ta kawa ma wartość. Najlepsze jest to, że chciałem kwaśności i popielniczki uniknąć, dlatego kawa poszła tylko na cichą. 200g całych ziaren na 4 dni i do butelek. Teraz wiem, że to jednak za dużo, kawa przykrywa wszystko, a piwo ma 6 miesięcy od rozlewu. Popielniczkę i kwaskowatość zwalam jednak na zasyp, za dużo palonego jęczmienia.
  21. Dzięki za recenzję! Z tego piwa mam metryczkę to sobie zaraz porównam Podczas warzenia miałem kilka przygód. Pod koniec wysładzania odcięli mi wodę Nie miałem jak schłodzić, to poszło na balkon. Niestety rano miałem wyjazd o 6 rano, więc wstałem o 4:30, napowietrzyłem blenderem i zadałem drożdże, ale temperatura brzeczki była ponad 20 stopni. Poszło od razu do 16 stopni otoczenia, ale co z tego Co do pustki i wodnistości to chyba jakaś moja zmora, większość piw mi takie wychodzi
  22. Tak jak Ci pisałem, podejrzewałem w tym piwie infekcję, tylko nie byłem pewien co to Słodu nie podejrzewam, wędzony to Bestmalz, a pils ze Strzegomia, zakupiony już ześrutowany. Do piwa użyłem probiotyku i skłaniałbym się w tę stronę. Nawet nie pamiętam co to było, ale jakiś najtańszy z apteki, widocznie nie był za czysty
  23. Te bąble nie wyglądają ok, odkażałeś siateczki?
  24. Czego tu nie rozumieć? Pewnie że niekorzystne, ale nikt Ci tego nie zabroni, nawet piwo jakieś wyjdzie. Overpitching - to hasło dla Ciebie do poczytania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.