Pszeniczne - 2 tygodnie po rozlaniu do picia. Siada już po 2-3 miesiącach, choć miałem takie 1,5 letnie, było to piwo choć pszenicy ciężko było się doszukać.
Pilsy - również lubię młode, choć tak do 6-9 miesięcy są ok.
Ciemne lekkie również szybko do picia.
Długo mogą leżeć mocne koźlaki, portery, wszelkie piwa powyżej 20Blg.
Leżakowanie również sprzyja piwom górnej fermentacji, szczególnie belgijskim np na drożdżach WLP550.
W swoich zbiorach swojego czasu miałem piwa 6-7 letnie, jednak teraz zużywam wszystko max do roku, może z wyjątkiem porterów.