camilos Opublikowano 3 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2015 Syrop dodajesz do pustego fermentora z kranikiem, i na to zlewasz z fermentora, gdzie miałeś na cichej, przelewając syrop miesza się z piwem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hitchhiker Opublikowano 3 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2015 Ok. To prostu nie brałem pod uwagę dodatkowego przelewania między wiadrami. Wszystko jasne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilis Opublikowano 3 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2015 macie jakiś pomysł jak odróżnić słód Pale Ale od Pilzneńskiego? Nie ma opcji żeby te dwa słody pomylić.Spróbuj obu. Pilznieński jest mączysty nie za smaczny. Pale ale bardziej chrupki, przyjemniejszy, łagodniejszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 3 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2015 Przykładowo strzegomski pale jaki ostatnio miałem smakował tak mocno ciastkami, że z 25kg worka zeżarłem około kilograma podczas śrutowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelH Opublikowano 3 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2015 Chlopacy powaznie piszecie z tym smakiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilis Opublikowano 3 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2015 A dlaczego mielibyśmy żartować. Przecież to nie surowe ziarno tylko słód. Mają różne smaki. Próbuj. Moje dzieciaki mi też podjadają słód jak śrutuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelH Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 A dlaczego mielibyśmy żartować. Przecież to nie surowe ziarno tylko słód. Mają różne smaki. Próbuj. Moje dzieciaki mi też podjadają słód jak śrutuję. Wczoraj nastąpiła degustacja jeden słód jakby taki bardziej ciasteczkowy, biszkoptowy - znacznie smaczniejszy. Drugi nazwałbym słodko-kwaśny... Bardziej mulisty jak dla mnie, absolutnie nie do większej degustacji Kurcze no musiałbym mieć próbkę jednego słodu to wtedy porównanie byłoby banalne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilis Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 To ten mulisty, niesmaczny to pils. żuje się go jak mąkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Kurcze no musiałbym mieć próbkę jednego słodu to wtedy porównanie byłoby banalne... podjedź do sklepu i spróbuj na miejscu (najlepiej w ciemno) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kranu Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Porównywałem sobie parametry słodów z kart na stronie Strzegomia. Gdy jest podany czas scukrzania np. 10-15 minut, tzn. że po takim czasie zacieranie powinno być zakończone? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 wydaje mi się, że po takim czasie enzymy przerobią wypłukaną ze słodu skrobię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gąska Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Pozwolę sobie zacytować fragment blogu Dori: Czas scukrzaniajest to czas potrzebny na zhydrolizowanie całej zawartej w słodzie skrobi do cukrów. Czas scukrzania zależy od stopnia rozluźnienia skrobi i od zawartości aktywnych amylaz. Słody źle rozluźnione, suszone w wysokich temperaturach źle się scukrzają. Słody jasne scukrzają się w ciągu 10-15 minut, słody ciemne najdalej w ciągu 30-35 minut. Polecam!http://blog.homebrewing.pl/?p=587 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FARMER Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Witam! Robie sobię piwko z brewkitu Gozdawa PILS. Piwo nastawiłem 15 dni temu miało około 10 BLG. Dzisiaj dalej feremntuje w tej chwili ma niecałe 4 BLG. Zastanawie mnie to czy jak wyjade na weekend z domu i rozjeje piwo do butelek dopiero w niedziele to czy nic mi się z tym piwem nie stanie jakby fermentacja skończyła się w piatek lub sobotę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 O ile piwo teraz jest zdrowe to nic się nie stanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Witam! Robie sobię piwko z brewkitu Gozdawa PILS. Piwo nastawiłem 15 dni temu miało około 10 BLG. Dzisiaj dalej feremntuje w tej chwili ma niecałe 4 BLG. Zastanawie mnie to czy jak wyjade na weekend z domu i rozjeje piwo do butelek dopiero w niedziele to czy nic mi się z tym piwem nie stanie jakby fermentacja skończyła się w piatek lub sobotę. Moje "dziesiątki" rozpędzające drożdże dolnej fermentacji pod mocniejsze brzeczki stoją co najmniej 4 tygodnie 6-10 stopni. 15 dni to się ew. zdążą dobrze namnożyć, wypiją pierwszą kawę, lekko ogarną i powoli zaczną No chyba że Gozdawa wciąż daje super drożdże dolnej fermentacji z optimum działania w 18 stopniach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d_j Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 (edytowane) Witam wszystkich ! Jakoś szukam i szukam od paru dni podobnego tematu ale nic... Zakupiłem ostatnio z TB zestaw "polskie jasne" i wyszło coś takiego: https://lh4.googleus...12/_MG_8190.jpg wiem że nie jest to infekcja (piwko ładnie pracuje na W34/70 w 10*) . Pierwszy raz chmieliłem szyszkami i generalnie starałem się jak mogłem oddzielić cały badziew od brzeczki ale nie bardzo mi się to jak widać nie udało (zrobiłem whirpoola i odczekałem około godziny). I mam pytanie czy to słabo odfiltrowane chmieliny czy może wina zacierania (zacierane najpierw w 63* potem 73* na koniec 78*), czy moze jakiś błąd w śrutowaniu pierwszy raz śrutowałem, ale starałem się by bylo wszystkiego po trochu - trochę mąki, trochę średnio zmielonego ziarna z łuską. Będę miał teraz 15 litrów mętnego piwa czy da się jeszcze coś z tym zrobić? Przelać na cicha przez jakieś "pieluchy tetrowe" z sitkiem czy nie ryzykować infekcji? Zastanawia mnie głównie gdzie popełniłem błąd coby się na przyszłość wystrzegać... pozdrawiam Edytowane 5 Lutego 2015 przez d_j Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 zostaw to na 4 tygodnie to uświadczysz magii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d_j Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 a generalnie to chmieliny czy słód? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 to akurat jest brzeczka, drożdże i zimny osad Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 a generalnie to chmieliny czy słód? Generalnie to wypowiedz zaklęcie, puknij w wiadro 7 razy, spluń przez lewe ramię, a wszystko spadnie. d_j i pukas 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d_j Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Właśnie chodzi o to, że osad był jeszcze przed zadaniem drożdży, fakt ze brzeczkę schłodziłem nietypowo do 17* i w podobnej temp. zadałem uwodnione drożdże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Poczytaj o osadzie gorącym i zimnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gąska Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 (edytowane) Tak jak napisał Jacenty, wystarczy popukać w wiadro i wszystko za raz opadnie. To chyba głównie białka. Przy piwach z pszenicą w zasypie zawsze wytrąca się u mnie najwięcej takich osadów. Edytowane 5 Lutego 2015 przez Gąska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d_j Opublikowano 6 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2015 Tak jak napisał Jacenty, wystarczy popukać w wiadro i wszystko za raz opadnie. To chyba głównie białka. Przy piwach z pszenicą w zasypie zawsze wytrąca się u mnie najwięcej takich osadów. myślałem że się nabijacie a tu rzeczywiście poskutkowało mam nadzieję że się to jakoś zbije dziękuję za pomoc pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HoppyFlowers Opublikowano 8 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2015 Cześć Planuję pierwszą warkę (AIPA z zacieraniem). Będę miał do tego duży garnek (>50l), więc chciałbym uwarzyć więcej niż standardowe 25l. Mam jednak tylko jedną kadź filtracyjną (fermentor + wężyk z oplotu). Zastanawia mnie jak duży zasyp mogę zrobić, aby zmieścić to wszystko w jednym fermentorze i wysłodzić na raz, tzn. bez przekładania zacieru na raty do kadzi. Proszę o podpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się