Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

przeczytaj raz jeszcze jaką sugerowałem temperaturę na start

 

Fakt. Uciekł mi ten fragment:

 

 

schłodź brzeczkę do 14-15,

 

Zwracam honor, zwłaszcza po doprecyzowaniu:

 

 

 

zapomniałem dodać żeby te koce zdjąć po dniu, góra dwóch jak już fermentacja ruszy z kopyta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie niepotrzebnie mieszacie w głowie początkującemu. Spokojnie może to przefermentować w tych 18-19°C które ma. No ok, wiem że na forum trwa narodowy program walki z estrami w piwie, ale jak mu z 18 podskoczy do 21 to dramatu jeszcze nie będzie.

 

Na dłuższą metę oczywiście najlepiej posklejać pudło styropianowe, żeby mieć większą kontrolę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawę rozwiązałem. Mam w piwnicy lodówkę, w której leżakuja kwaskowe pseudo lagery z brewkitu;-) Im już podziękuję za leżakowanie a wrzucę fermentator. Na razie dzięki turystycznym wkladom będę pilnował temperaturę. Termostat juz zamówiony na aliexpress.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wiem że na forum trwa narodowy program walki z estrami w piwie
 

 

ja tam raczej piszę w oparciu o własną praktykę jak nie spieprzyć piwa - nie wiem jakie są trendy na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie niepotrzebnie mieszacie w głowie początkującemu. Spokojnie może to przefermentować w tych 18-19°C które ma. No ok, wiem że na forum trwa narodowy program walki z estrami w piwie, ale jak mu z 18 podskoczy do 21 to dramatu jeszcze nie będzie.

 

No właśnie, przecież estry są pożądanym składnikiem aromatu w bardzo wielu stylach. Na AIPA się piwo nie kończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka pytań jakie nasunęły mi się, przy kompletowaniu kolejnej warki (każde w sumie z innej beczki, więc ich miejsce jest chyba tutaj):

1) Płatki pszenne błyskawiczne- jakie wybrać, bo ile w marketach widziałem, że są żytnie, owsiane, jęczmienne, ryżowe, to na błyskawiczne pszenne nie natrafiłem - czy ewentualnie orkiszowe są zamiennikiem pszennych błyskawicznych, czy to już coś innego (ew. jakich producentów polecacie i gdzie się zaopatrujecie)

2) Czy  kolbę Erlenmeyera mogę ustawić do podgrzania wody z ekstraktem na płycie ceramicznej...czy też lepiej zagotować ekstrakt w garnku dodać do kolby później  (boje się, żeby w pierwszym czy też drugim wypadku nie strzeliła w swoim debiucie) i czy taką kolbę z gorącym płynem mogę włożyć od razu do zimnej wody do schłodzenia (tu również obawy j/w).

3) Używanie skórki świeżych owoców - pytanie może banalne, ale w sumie się zastanawiam, czy skrobać tarką (jaki oczka), czy zeskrobywać  nożem, czy też obrać i pokroić (w tym ostatnim przypadku znajdzie się pewnie biała część skóry, która jak słyszałem chyba nie jest do końca wskazana w piwie).

 

Z góry dzięki za odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka pytań jakie nasunęły mi się, przy kompletowaniu kolejnej warki (każde w sumie z innej beczki, więc ich miejsce jest chyba tutaj):

1) Płatki pszenne błyskawiczne- jakie wybrać, bo ile w marketach widziałem, że są żytnie, owsiane, jęczmienne, ryżowe, to na błyskawiczne pszenne nie natrafiłem - czy ewentualnie orkiszowe są zamiennikiem pszennych błyskawicznych, czy to już coś innego (ew. jakich producentów polecacie i gdzie się zaopatrujecie)

2) Czy  kolbę Erlenmeyera mogę ustawić do podgrzania wody z ekstraktem na płycie ceramicznej...czy też lepiej zagotować ekstrakt w garnku dodać do kolby później  (boje się, żeby w pierwszym czy też drugim wypadku nie strzeliła w swoim debiucie) i czy taką kolbę z gorącym płynem mogę włożyć od razu do zimnej wody do schłodzenia (tu również obawy j/w).

3) Używanie skórki świeżych owoców - pytanie może banalne, ale w sumie się zastanawiam, czy skrobać tarką (jaki oczka), czy zeskrobywać  nożem, czy też obrać i pokroić (w tym ostatnim przypadku znajdzie się pewnie biała część skóry, która jak słyszałem chyba nie jest do końca wskazana w piwie).

 

Z góry dzięki za odpowiedzi

1. Wydaje mi się, że większość płatków zbożowych to płatki błyskawiczne, ale jeśli chodzi o pszeniczne to i tak nie musisz się tym przejmować, bo temperatura kleikowania skrobi pszenicznej jest w przedziale temp. zacierania, więc nie musisz ich dodatkowo kleikować. Wydaje mi się, że możesz użyć płatków orkiszowych - poza tym, że pewnie są droższe. Generalnie mają więcej białka, dla mnie mają lekko inny smak niż zwykłe pszenne, ale wydaje mi się że w piwie i tak nie zobaczysz różnicy. Teraz kończą mi fermentować dwa piwa, gdzie w jednym część zasypu stanowi pszenica niesłodowana, a w drugim orkisz - zobaczymy czy czymś się będą różniły.

3. Kiedyś tarłem skórki na różnych oczkach, ale głównie na grubych - po prostu większość skórek łatwiej się ścierała, bo gdy były miękkie to na drobnych oczkach szło to u mnie opornie. Teraz obieram obierakiem do ziemniaków. Nie stosowałem tych samych odmian owoców, więc nie mam dobrego porównania, ale ścierając skórkę na tarce potrzebujesz mniej owoców, obierając owoc potrzebujesz ich więcej - co w sumie logiczne, bo więcej olejków się uwalnia ze skórki.

Obieranie zwykłym nożem było dla mnie niewygodne, zostawało sporo albedo. Gdybym nie miał obieraka lub zestera to pewnie dla wygody dalej tarłbym skórkę na tarce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po gotowaniu Ci odparuje i wzrośnie Blg. Zresztą pewnie już skończyłeś to sam wiesz co Ci wyszło :)

No właśnie skończyłem. Piwo się chłodzi bo nie mam w czym obniżyć temperatury. Zaryzykuję i poczekam do jutra. Zresztą nie mam wyjścia. Wyszło 12 Blg w temp 36 st. Wiec będzie dobrze;-)

Jeszcze jedno, jest jakiś przelicznik dzięki któremy mogę policzyć ile będzie Blg w 20 st? Czy muszę poczekać?:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zadałem drożdże S-04. I popełniłem (tak myślę) błąd. Zamiast je nawodnić, ja od razu je mieszałem czasem trochę mocno celem rozbicia grudek. Stały jakieś 15 min w szklance a następnie wlałem do fermentatora. Mija 5 godzin od zalania i nic, cisza. Wiem, że to krótko ale widzę, osad po drożdżach na dnie. 

Fermentator stoi w temp 18st.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Zamiast je nawodnić, ja od razu je mieszałem czasem trochę mocno celem rozbicia grudek. 

Troszkę niezrozumiałe. Nie nawodniłeś a mieszałeś? czyli jak myślę nawodniłeś ale nie poczekałeś np 20 min tylko od razu mieszałeś i wlałeś? W sumie nic nie powinno się stać z tego względu, że to nie jest konieczność. Wiele osób nie nawadnia tylko wsypuje suche drożdże wprost do fermentatora. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam inne pytanie, Właśnie chłodzę Summer Ale i tak myślę jak lepiej je fermentować. W komórce mam 16 ° i jest super a na klatce mam 19° . Pytanie: Czy postawić je w tych 19 ° i jak zacznie się szał to przenieść do komórki czy od razu wstawić do komórki? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy postawić je w tych 19 ° i jak zacznie się szał to przenieść do komórki czy od razu wstawić do komórki?

od razu do komórki.

 

oki toki, dzięki mistrzu! :]

Edytowane przez Soyero
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Summer Ale wyszedł 12,5 BLG i 26 L. Zadałem drożdże US-05. Tak się zastanawiam czy przy tej ilości 26 L na 30 L fermentatora wyjąć rurkę typu bulgator i założyć zwykłą igelitową wsadzoną do słoika czy da radę? Chodzi mi aby nie kipiało.  Mam małe doświadczenie ale ostatnio jak na tych drożdżach robiłem to miałem pianę tylko ze 2 centymetry więc luz? (co innego jak 04' które mi zrobiły pianę ponad 5 centy. 

 

Druga sprawa czy jedna paczka suchych da radę na te 26 litrów czy w razie czego z rana jechać zaopatrzyć się w dodatkowe?

Edytowane przez Soyero
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

. Zamiast je nawodnić, ja od razu je mieszałem czasem trochę mocno celem rozbicia grudek. 

Troszkę niezrozumiałe. Nie nawodniłeś a mieszałeś? czyli jak myślę nawodniłeś ale nie poczekałeś np 20 min tylko od razu mieszałeś i wlałeś? W sumie nic nie powinno się stać z tego względu, że to nie jest konieczność. Wiele osób nie nawadnia tylko wsypuje suche drożdże wprost do fermentatora. 

 

To jeszcze raz, drożdże wsypałem do wody sterylnej "Mama i ja":) wystudzonej do temp ok 20 st. Wsypując mieszałem tak aby wszystkie były "mokre". Mieszałem energicznie a potem przykryłem talerzykiem na ok 15 min. Po przelaniu brzeczki do fermentatora zadałem drożdże i przez ok 5 minut intensywnie mieszałem.

Dziś rano przed wyjściem do pracy zauważyłem niewielką pianę, oraz podniesiony stan wody w rurce. Czyli startuje!:) Choć tak jak wczoraj już zauważyłem - drożdże na dnie fermentatora. I to mnie najbardziej martwi.

Jeszcze jedno mnie nurtuje, (jak to nowicjusza) zalałem rurkę przed przeniesieniem fermentatora do piwniczki i w czasie podnoszenia dno wygięło się pod ciężarem brzeczki i kilka bulgotów poszło do środka z wodą z kranu! Zaznaczam, że niewielka ilość. Mam nadzieję, że nie schrzanię przez głupotę piwa. 

Jeden niewielki błąd już popełniłem, zamiast zadać według obliczeń z przepisu 21g chmielu Magnium zadałem 25g, co znacząco wpływa na poziom goryczki. Próbowałem brzeczkę i jest mocno goryczkowa, przynajmniej dla mnie. Według obliczeń wychodzi mi 44,3 IBU. Dla mnie to sporo. Mam nadzieję, że będzie pijalne:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsypując mieszałem tak aby wszystkie były "mokre". Mieszałem energicznie a potem przykryłem talerzykiem na ok 15 min. Po przelaniu brzeczki do fermentatora zadałem drożdże i przez ok 5 minut intensywnie mieszałem.

Uwadniając drożdze suche nie maszamy  mieszamy ich! Wsypujemy do wody i zostawiamy.

Po zadaniu do brzeczki mieszanie również nie ma sensu - wpierw dobrze napowietrzamy brzeczkę, a następnie zadajemy drożdże i zamykamy wiadro na 2 tygodnie.

 

drożdże na dnie fermentatora. I to mnie najbardziej martwi.

Podnieś je na duchu - może im jakąś piosenkę zaśpiewaj? :)

 

Jeszcze jedno mnie nurtuje, (jak to nowicjusza) zalałem rurkę przed przeniesieniem fermentatora do piwniczki i w czasie podnoszenia dno wygięło się pod ciężarem brzeczki i kilka bulgotów poszło do środka z wodą z kranu!

Potencjalne źródło infekcji. Właśnie dlatego nie ma sensu stosować rurki z wodą... też tak zrobiłem na początku i na szczęście z piwem nic się nie stało, natomiast od następnej warki fermentowałem już bez rurki :)

 

Próbowałem brzeczkę i jest mocno goryczkowa, przynajmniej dla mnie.

Na tym etapie goryczka jest zwykle mocniej odczuwalna niż w gotowym piwie, także raczej nie masz się czym martwić. Poza tym teraz już nic z tym nie zrobisz - jak będzie zbyt gorzkie, to w następnej warce weźmiesz poprawkę.

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.