Skocz do zawartości

Kurs Sensoryczny + egzamin na sędziego 16-17.11.2013 (oraz czy sędziowie to koło wzajemnej adoracji)


VeryBerry

Rekomendowane odpowiedzi

CZY TY WSZĘDZIE WIDZISZ SPISEK? jak śpisz, jesz cokolwiek? Człowieku współczuje ci twoje życie musi być cudowne, pewnie po nocach nie śpisz węsząc spiski. Proszę cię nie zatruwaj atmosfery naszego forum nie udowadniaj swoich racji, masz problem pisz do osób odpowiedzialnych za konkurs żeby ci to wyjaśnili, dostarcz dowody na swoje teorie nie jak komisja Macierewicza... "Tak jest bo tak jest". Udowodnij cokolwiek, a jak jesteś taki cudowny i mądry to staruj do sejmu, albo chociaż zostań sędzią piwnym, członkiem PSPD i spróbuj coś zmienić pieprzyć każdy potrafi weź się za czyny! Cały czas piszesz takie rzeczy w necie, ciekawe że nigdzie na imprezach piwowarskich cię nie widać gdzie byłbyś według ciebie głosem rozsądku!

Nie obrazisz mnie, bo nic sobie z takich wywodów nie robię.

Podałem prosty fakt: dwa te same piwa - dwie różne metryczki. Jeżeli dla ciebie to na pewno spisek, to OK. Ja dopuszczam też pomyłkę albo niedbałość.

A od komisji Macierewicza to się od....., bo akurat oni podali fakty, czego nie można powiedzieć o drugiej stronie. No, ale żeby to zrozumieć trzeba czytać i oglądać coś więcej niż wybiórczą czy tefałen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A od komisji Macierewicza to się od....., bo akurat oni podali fakty, czego nie można powiedzieć o drugiej stronie. No, ale żeby to zrozumieć trzeba czytać i oglądać coś więcej niż wybiórczą czy tefałen.

 

 

 

 

Piijjj bzzziiiuuu i wszystko jasne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, chyba każdy został sprowadzony na ziemię po konkursie. :D Jedni przyjmują to z pokorą inni węszą spiski i zwalają winę na innych czyli komuna mentalis wiecznie żywa. :)

Przyjmą z pokorą co? Że metryczki powinny być podobne, a były różne? Albo, że kilkaset ton żelastwa po uderzeniu w ziemię powinno zrobić krater, a nie zrobiło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jake, wklej te metryki, podaj nazwiska na które zostały zgłoszone piwa i już. Dla mnie dalsza dyskusja bez tego nie ma sensu. Natomiast kolejny raz uprzedzam, że Twoje wtrącenia o kraterze, tvnie, wybiórczej itp działa mi prywatnie ostro na nerwy. Już pomijam ich sensowność w danym kontekście, ale to już jest po prostu nudne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie działa na nerwy termin "teorie spiskowe". I przypominam, że to nie ja pierwszy wyleciałem z Macierewiczem, ale jak to zwykle bywa, są równi i równiejsi.

Metryczki mogę wkleić, nazwisk nie podam, bo bym zdemaskował kolegę, który jeszcze będzie brał udział w konkursach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja cię nie obrażam człowieku, ale do ciebie nie dociera i wielokrotnie byłeś proszony o coś na tym forum, ale dalej jest to samo. Czemu tak ochoczo nie dyskutujesz o piwie, to miało nas łączyć nie dzielić? Ciągle tylko wywody wtrącenia na temat polityki, wg ciebie wszyscy mamy klapki na oczach i nic nie rozumiemy, jesteśmy bydłem, a prawda leży tylko po jednej stronie reszta to żydokomuna której nie wolno słuchać. Ogarnij się człowieku w końcu i daj żyć innym ludziom bez twoich "cennych uwag". Tu nie znajdziesz gruntu na sianie swoich dziwnych dywagacji na te tematy, zatruwasz tylko atmosferę i przyjmujesz argumenty które tylko tobie pasują wybiórczo z tekstów. Dokładnie tak jak Tomek pisze pokaż te metryczki, ujawnij tą aferę, bo dla mnie dalej nie widzę z twojej strony żadnego argumentu, a mówisz że my nie mamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie działa na nerwy termin "teorie spiskowe". I przypominam, że to nie ja pierwszy wyleciałem z Macierewiczem, ale jak to zwykle bywa, są równi i równiejsi.

Nikogo nie traktuję na innych, lepszych czy gorszych zasadach. Ale to że nawijasz w kółko o tym samym, kasuję co chwilę linki w Twojej sygnaturze, to już nie ważne...Wielokrotnie zwracałem Ci uwagę, żebyś zakończył dyskusje w tym tonie. I co? Masz to gdzieś.

Wklej pełne metryki jak masz odwagę, w końcu kolega nie złamał regulaminu, to co się ma obawiać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd mamy mieć pewność,że te piwa były rzeczywiście takie same... Może celowo zostały wysłane dwa różne piwa po to aby skompromitować konkurs i rzetelność sędziów. Na to bym stawiał i nie ciągnął dalej tego tematu. Potrzeba trochę więcej wiarygodności aby móc skutecznie rzucać oskarżenia.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oskarżenie sędziów o kółko wzajemnej adoracji jest przesadą ale "eksperyment" z wysłaniem swoich piw jest przednim żartem z jury.

Cóż, nie ma się co wściekać. Najsłabszym ogniwem jest człowiek i on zawiódł.

Ocenianie piw nigdy nie będzie obiektywne bo każdy jednak ma swoje preferencje smakowe.

Obiektywna będzie tylko maszyna i to odpowiednio zaprogramowana.

 

Odważę się stwierdzić, że w konkursach wygrywa ten kto uwarzy piwo bez wad (lub z ich najmniejszą ilością) i wpasuje się w gust sędziów. ;)

Ponoć konkursy to zabawa więc skoro to zabawa to po co się tak pieklić.

 

Z oskarżeń pamiętam też takie, że w pierwszych konkursach w Żywcu wygrywały osoby, które robiły odpowiednio duże zakupy w Browamatorze. Niezłe co? :)

 

BTW. Swoją drogą mam takie pytanie do sędziów.

Dlaczego przy ocenianiu kładzie się nacisk na wady piwa i inne negatywne aspekty ?

Nie dałoby się oceniać piw wyszczególniając tylko zalety?

Taka metryczka brzmiałaby lepiej.

Tjaktoj ma 3 dobre koła. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzicie konkursy i system oceniania piw nabrały tempa dopiero niedawno. Wszystko jest w fazie rozwoju, uczenia się, docierania. Poziom konkursów, a przede wszystkim warzonych piw z roku na rok rośnie, różnice są czasami niewielkie. Ale nie twierdził bym, że kolejność piw w konkursie to loteria. Najlepiej świadczy o tym fakt, że wielu piwowarów regularnie zajmuje wysokie pozycje np. Cz. Dziełak - Grand Champion w Żywcu i w Warszawie, czy trójka z naszego Pucharu (Pitala, Stachowski, Łopata), i inni dobrze znani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielu piwowarów regularnie zajmuje wysokie pozycje np. Cz. Dziełak - Grand Champion w Żywcu i w Warszawie, czy trójka z naszego Pucharu (Pitala, Stachowski, Łopata), i inni dobrze znani.

 

Przypuszczam, że to właśnie u niektórych osób rodzi podejrzenia co do "kółka wzajemnej adoracji".

Edytowane przez mareks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnice w metryczkach da się wytłumaczyć tym, że piwa wjechały na stół w różnych momentach.

Zapewne nie były kandydatami do podium, więc co najmniej jednemu z nich nie poświęcono dostatecznej uwagi, co się zdarza w momencie, gdy już wiadomo jaki jest poziom w danej kategorii i które piwa się liczą w walce o zwycięstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW. Swoją drogą mam takie pytanie do sędziów.

Dlaczego przy ocenianiu kładzie się nacisk na wady piwa i inne negatywne aspekty ?

Nie dałoby się oceniać piw wyszczególniając tylko zalety?

Taka metryczka brzmiałaby lepiej.

Tjaktoj ma 3 dobre koła. :D

 

Piwo ocenia się za całokształt, przecież jaki jest koń każdy widzi - jedno piwo jest lepsze, drugie gorsze. Metryczki, wady, punkty to tylko ułatwienie dla sędziów i odbiorców.

Wady nie są przyczyną, ale objawem kiepskości piwa. Np. piwo jest marne dlatego, że jest źle przefermentowane, a nie dlatego że ma aldehyd i diacetyl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielu piwowarów regularnie zajmuje wysokie pozycje np. Cz. Dziełak - Grand Champion w Żywcu i w Warszawie, czy trójka z naszego Pucharu (Pitala, Stachowski, Łopata), i inni dobrze znani.

 

Przypuszczam, że to właśnie u niektórych osób rodzi podejrzenia co do "kółka wzajemnej adoracji".

Czyli jak wygrywają różne piwa i piwowarzy to loteria, a jak te same piwa czy piwowarzy to jest ustawiane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście przydałyby się skany metryczek. Inaczej można pomyśleć, że to taki blef.

 

Z tym obiektywizmem to niektórych chyba lekko poniosło... Sędzia piwny nie jest maszyną a oceniane parametry to nie waga czy objętość. Każdy kto trochę w życiu podegustował powinien rozumieć że odbiór piwa zależy choćby od tego jakiego piwa próbowaliśmy przed momentem. Od wielu innych czynników również. Osobiście konkursy piwne będę traktował jak zabawę (jak już zacznę brać w nich udział), bo chyba właśnie taką mają pełnić rolę.

 

Kurs sensoryczy z jednej strony pozwala uporządkować wiedzę, z drugiej strony pozwala pewnie wyłowić ludzi którzy mają wyjątkowe predyspozycje żeby być dobrym sensorykami. Jest szansa że dzięki tym kursom obrodzi nam w kraju większą liczbą dobrych sędziów piwnych i pomyłki w metryczkach będą rzadsze. Nie mówiąc już o tym, że piwowarowi może to pomóc w warzeniu lepszych piw.

 

Co do opinii kolegów to nie każdy ma swobody dostęp do dobrych sensoryków. Jeśli ktoś ma pod ręką kolegę, który bez problemu wychwyci wady i nam je bezlitośnie wytknie, to super. Jeśli nie, to jest szansa, że dowiemy się tego z metryczki. Zakładając oczywiście że maszyna losująca wyrzuci właściwą ocenę.

 

 

Na temat bycia sędzią można jeszcze przytoczyć wpis na blogu jednego z naszych forumowych kolegów:

http://www.4stronypiwa.pl/index.php/2013/09/spowiedz-bylem-sedzia-jestem-sedzia/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.