ZiomBEER Opublikowano 12 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 Witam. Co jest przyczyną aromatu suszonych grzybów w piwie? W piwie komercyjnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 12 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 grzyby właśnie, tylko nie takie kapeluszowe tylko pleśń. Może to było piwo pleśniowe Przyczyn może być kilka, albo pleśni na surowcach, albo w tankach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZiomBEER Opublikowano 12 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 grzyby właśnie, tylko nie takie kapeluszowe tylko pleśń. Może to było piwo pleśniowe Przyczyn może być kilka, albo pleśni na surowcach, albo w tankach Dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 12 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 (edytowane) A pleśnie to nie bardziej aromaty piwniczne i ziemiste? Jestem tego w sumie też ciekaw, bo w trzech ostatnich butelkach mojego Tmavego miałem wyraźne aromaty suszonych grzybów, co czyniło te piwo niestety nie pijalne, a nie jestem pewien od czego to. No i druga sprawa czy pleśnie w piwie są szkodliwe? Z tego co czytałem raczej tak i takie piwo należy wylać... Edytowane 12 Listopada 2013 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 12 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 (edytowane) Tak, większość pleśni wydziela mykotoksyny oraz alergeny (również produkują antybiotyki), to raczej dyskwalifikuje takie piwo do spożycia. A pleśnie to nie bardziej aromaty piwniczne i ziemiste? no właśnie też mnie to zastanowiło, może to przy okazji jakaś inna wada się uwidacznia, cholera wie. Edytowane 12 Listopada 2013 przez leszcz007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biniu Opublikowano 12 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 Jak pamiętam z hodowli pleśni to niektóre zalatywały właśnie piwnicą, a inne zwykłymi grzybami Więc może w zapleśniałym piwie jest podobnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 13 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2013 W metrczce mojego portera bałtyckiego znalazł się zapis o suszonych grzybach Do tej pory byłem przekonany, że to drożdże dolnej fermentacji w ten sposób podziękowały mi za niestabilną temperaturę fermentacji, ale teraz już nie jestem taki pewien. Pleśń? nie no chyba nie, bo skąd? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 13 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2013 Budex właśnie z tego co rozmawiałem, z bardziej doświadczonymi piwowarami, zrozumiałem, że taki aromat to nie koniecznie jest pleśń. Więc powstaje pytanie czy połączenie palonych słodów z drożdżami lagerowymi- dolnej fermentacji, może powodować takie aromaty? Nie potwierdzę swoich domysłów, może ktoś z lepszych sensoryków się wypowie. Została mi butelka jeszcze tego Tmavego, jak się uda dam spróbować komuś z większym doświadczeniem, bo nie mam pojęcia skąd te grzyby w aromacie się wzięły. A jeszcze pytanie Psiombro w jakim piwie komercyjnym je miałeś? Z ciekawości pytam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcrac Opublikowano 13 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2013 stary chmiel Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 13 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2013 stary chmiel Może rozwiń swoją myśl, bo stary chmiel to raczej inne aromaty dawał... Dodam, że użyłem 4 różne chmiele do tego piwa, kupione na sezon lagerowy (było to moje drugie piwo w sezonie dolniaków) więc szybko zużyte, do tego trzymane w zamrażalniku w workach strunowych. Po za tym potrafiłem po 40 warkach rozpoznać stary chmiel, a takiego bym nie użył Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcrac Opublikowano 13 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2013 Jedyny aromat przypominający suszone grzyby jaki spotkałem w piwowarstwie domowy, to właśnie stary (+3 letni) chmiel w granulacie. Nie jestem w stanie przypomnieć sobie odmiany, ale europejski. Możliwe, że to przypadek / moje skojarzenie aromatu, więc nie będę upierał się przy tej tezie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 13 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2013 Może to był zapleśniały stary chmiel - grzyb i skarpetka w jednym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcrac Opublikowano 13 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2013 Zapach pleśni nie utożsamiam z zapachem suszonych grzybów. Polecam suszarki elektryczne, można uniknąć pleśni na grzybach w procesie suszenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 13 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2013 A pleśnie to nie bardziej aromaty piwniczne i ziemiste? Jestem tego w sumie też ciekaw, bo w trzech ostatnich butelkach mojego Tmavego miałem wyraźne aromaty suszonych grzybów, co czyniło te piwo niestety nie pijalne, a nie jestem pewien od czego to. No i druga sprawa czy pleśnie w piwie są szkodliwe? Z tego co czytałem raczej tak i takie piwo należy wylać... W ostatnich butelkach ? Czyli wcześniej wszystko było ok a z czasem pojawił się zapach grzybów? Jak długo po rozlewie to było i jak tłumaczysz pojawienie się tych aromatów ? Wysłane z mojego Pro dual 10 core przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 13 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2013 No wcześniej tego nie było, jest to lager więc dopiero rozpiłem jakieś 1,5 miesiąca od rozlewu. Aromat ukazał się pod koniec drugiej skrzynki czyli gdzieś pół roku od rozlewu w trakcie dojrzewania, odłożyłem ostatnie 6 butelek bo już było nie pijalne jak dla mnie. No właśnie wyjaśnienia aromatu próbuje się doszukać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 14 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2013 Pytanie czy jak poleżą ze 3 miesiące czy to się pogłębi ? Bo na cofnięcie nie widzę nadziei Skoro pojawiło się z czasem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolf83 Opublikowano 15 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2013 Witam. Co jest przyczyną aromatu suszonych grzybów w piwie? W piwie komercyjnym. Wiem że zabrzmi to może głupio, ale podczas robienia swojego angielskiego bittera miałem dodać chmiel Marynka do chmielenia. Po otwarciu opakowania z tym chmielem do mojego nosa zaleciał zapach ..... suszonych grzybów. Jeszcze się śmiałem z tego iż czuć grzybkami halucynkami Więc wziąłem drugie opakowanie i już nie było tego zapachu. Tak na marginesie dobrze że go miałem Czyżby chmiel marynka był źle przechowywany lub stary? ? ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz_CH Opublikowano 15 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2013 Jakość procesu suszenia na pewno ma znaczenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolf83 Opublikowano 15 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2013 Lub też trafiłem na jakąś złą partię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się