amorph Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Czy można przechowywać gęstwę z piwa, które było chmielone na zimno? Jeśli tak to jak oddzielić chmiel i jak ją przechowywać? Sethemar 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Gęstwę można po prostu przemyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Nie bardzo się znam, ale kto chmieli na zimno na burzliwej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sethemar Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Nie musiał wrzucać na burzliwą. Mógł zawsze zostawić na cichą w tym samym fermentatorze co ostatnio modne. Możliwe że stąd problem. Gęstwe przeplucz, złej syf, włóż do lodówki. Nie przechowuj w nieskończoność Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amorph Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Zrobiłem tak jak napisał @Sethemar. Nie zmieniałem fermentora tylko wrzuciłem chmiel po tygodniu od zadania drożdży. Temperatury teraz takie że wolalem tak niż ryzykować z drugim fermentorem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Temperatury teraz takie że wolalem tak niż ryzykować z drugim fermentorem. A to od tego czynnika zwiększa się ryzyko infekcji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amorph Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Temperatury teraz takie że wolalem tak niż ryzykować z drugim fermentorem. A to od tego czynnika zwiększa się ryzyko infekcji? Lata pełno gówna w powietrzu. W zimie taka temperatura pewnie by mnie nie odstraszała bo nie ma owadów i syfu w powietrzu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 A pomyślałeś o tym co żyje na chmielu,dzikie drożdże i inne grzyby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amorph Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 A pomyślałeś o tym co żyje na chmielu,dzikie drożdże i inne grzyby. Z tego co mi wiadomo chmiel ma właściwości bakteriobójcze i konserwujące. Gdyby miał być źródłem zakażeń nikt nie stosowałby chmielenia na zimno. Poza tym myślę że robiąc chmielenie w tym samym fermentorze co burzliwą mam więcej drożdzy, które lepiej się rozprawią z ewentualnym zakażeniem niż na cichej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 (edytowane) Przemywanie drożdży i przechowywanie gęstwy jest bardzo proste i było wielokrotnie i szczegółowe omówione na forum, wystarczy poszukać. Oprócz przeszukiwania forum pooglądaj filmy, ten i tego typu podobne które wyświetlą Ci po prawej stronie: Edytowane 8 Sierpnia 2014 przez WiHuRa amorph 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Lata pełno gówna w powietrzu U mnie gówna nie latają całe szczęście... Ale widzę że u was jest przesranie. Hehe Ogólnie nie przesadzaj, mocna dezynfekcja ClO2 oraz nie wietrzenie mocne pomieszczeń gdzie zlewasz piwo i nie masz czego się obawiać. Poza tym myślę że robiąc chmielenie w tym samym fermentorze co burzliwą mam więcej drożdzy, które lepiej się rozprawią z ewentualnym zakażeniem niż na cichej. To nie tak działa, zakażenie może ci wleźć pomimo drożdży na dnie fermentora... Ale prawdą jest że bakterie i grzyby raczej się nie trzymają szyszek chmielu (no chyba że mączniak alle raczej taki chmiel jest niedopuszczony do obrotu). Co do twojego problemu forum prawdę ci powie: http://www.piwo.org/topic/4318-tlumaczenie-z-byo-na-temat-chmielenia-na-zimno/#entry86678 I tu cytacik: Chmielenie podczas burzliwej daje efekty i jest faworyzowane przez niektórych piwowarów, ale powszechna wiedza uczy, że takie rozwiązanie nie jest koniecznie optymalne. Problem leży wydzielaniu się bąbelków CO2 i burzliwe ruchy brzeczki podczas fermentacji. Ruchy brzeczki i wydzielanie się CO2 powodują ulatnianie się aromatu, podobnie jak gotowanie brzeczki. To oczywiście po części niweczy efekt chmielenia na zimno, aczkolwiek część substancji aromatycznych pozostanie w piwie. Jeśli wybierasz ten etap na chmielenia na zimno lepiej jest dodać trochę więcej chmielu niż do chmielenia podczas cichej lub w kegu. a także poprzednie posty: http://www.piwo.org/topic/13986-chmielenie-na-zimno-na-cicha-czy-na-burzliwa/ http://www.piwo.org/topic/11826-dodatek-chmielu-na-zimno-do-burzliwej-czy-cichej/ To na temat chmielenia na burzliwej żeby rozwiązać wątpliwości... ale nie o tym temat. Czy można przechowywać gęstwę z piwa, które było chmielone na zimno? Jeśli tak to jak oddzielić chmiel i jak ją przechowywać? Można, ale taka gęstwa jest zanieczyszczona chmielem dość znacznie i trzeba liczyć się z ryzykiem, że jeżeli tych drobin sporo zostanie, mogą one wprowadzić jakieś posmaki (np. trawiaste, kartonowe, sianowate) do następnego piwa, do tego komórki drożdży oblepiają chmiel i nawet przy płukaniu nie pozbędziesz się tego. Z tego co się spotkałem w literaturze, po takim zabiegu prawie wszyscy wylewają gęstwę do kibla... Jeżeli to suche drożdże to bym się nie zastanawiał tylko pozwolił im odwiedzić oczyszczalnie ścieków i do następnego piwa zadał świeże. Sethemar i amorph 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amorph Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 (edytowane) Dzieki WiHuRa! A możesz mi jeszcze powiedzieć czy w przypadku drożdży dolnej fermentacji jest tak samo? Tzn białe na dole odrzucamy bo to trupki a zostawiamy te zawieszone w cieczy? Dzieki Undeath! Chce sobie tylko przećwiczyć samo odzyskiwanie gęstwy bez późniejszego wykorzystania. Mam akurat Witbiera w fermentorze i podobno drożdże, których użyłem (Brewferm Blanche) nadają się tylko do niego, poza tym to suchelce były więc nie ma co sobie głowy zawracać. Edytowane 8 Sierpnia 2014 przez amorph Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Ogólnie tak, myje się je tak samo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FurioSan Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Nie bardzo się znam, ale kto chmieli na zimno na burzliwej? to ostatnio modne w mocno chmielonych piwach za wielką wodą. Nie można tego nazwać 'dry hopping', ale idea taka - wrzuca się chmiel na już na burzliwą - później przelewa się na cichą i jeszcze chmielem ( najlepiej całą łopatą ) Nie wiem czy to ma czy nie sens, obiło mi się to o oczy i uszy na jakimś filmiku zza wielkiej wody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Chmielenie na zimno podczas burzliwej wydaje się idiotyczne, aromat powinien uleciec podczas pracy drożdży i podczas wydzielania się CO2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Ale jego część zostanie. Gdyby cały ułatwia to tak samo byłoby z aromatem z chmielenia podczas gotowania... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomato Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Nie dajmy się zwariować.chmiel nie jest darmowy. Amerykanie chcą urzeczywistnić mit , że piwo jest z chmielu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sethemar Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Dlaczego uwzieliscie się tego chmielenia na burzliwej? Kolega poczekał aż odfermentuje i zostawił na cichą w tym samym zbiorniku, chmieląc po burzliwej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amorph Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Dlaczego uwzieliscie się tego chmielenia na burzliwej? Kolega poczekał aż odfermentuje i zostawił na cichą w tym samym zbiorniku, chmieląc po burzliwej. Nie biorę tego do siebię. Myślę że Koledzy po prostu chcieli rozwinąć temat :-). To moje pierwsze piwo zostawione na cichą w tym samym fermentorze. Poprzednie przelewałem do drugiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sethemar Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Z uwagi iż bawię się teraz Weizenami to mam w poopie cichą. Poza tym bawienie się w przelewanie do innego zbiornika to strata czasu wg mnie. Zostawiając na cichą w tym samym fermentatorze mamy pewność iż drożdż doje to co dojść ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Zostawiając na cichą w tym samym fermentatorze mamy pewność iż drożdż doje to co dojść ma. Skąd ta pewność? MichalW 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sethemar Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Dziwne aby po 2 tygodniach burzliwej i dajmy tygodniu cichej (gdy nie opada juz blg) aby drożdże jeszcze coś nagle zechciały konsumować. Chyba ze głupi jestem i moja dedukcja nie jest słuszna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Nie każdemu podoba się siedzenie po uszy we własnym g... . Drożdże też za tym nie przepadają. Jeżeli dojdą do tego inne czynniki stresowe, pojawia się temat na forum pt. "Zatrzymana fermentacja". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sethemar Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 To już zupełnie inna bajka. Demonizacja przelewania do innego zbiornika na cichą jest pszesadzona. Ok, zakażenie może się napatoczyć ale bez przesady. Myślę że to raczej już lenistwo. Dziś już w domach nie piecze się chleba właśnie z ów lenistwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Bajka ta sama, tylko przebieg inny. Zakażenie to tylko jeden z powodów wydłużania burzliwej kosztem cichej. Oba sposoby mają swoich zwolenników i sceptyków. Dziś już w domach nie piecze się chleba właśnie z ów lenistwa Ludzie wędzą wędliny, robią sery i wina, warzą piwa. Pieczenie chleba to wyższa i droga technologia, że nie robi się tego w domu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się