Skocz do zawartości

[Docent] Festiwal Prawdziwego Piwa czyli craft na jarmarku


Pierre Celis

Rekomendowane odpowiedzi

FPPNad polskim morzem nie byłem lat kilkanaście. Ostatni raz wizytowałem Hel ale to było poza sezonem i absolutnie nie w celach plażowo-kąpielowych. Bardziej interesowało mnie zobaczenie po raz pierwszy i może ostatni tego półwyspu, zanim nie zniknie pod wodami Bałtyku bezlitośnie atakującymi wtedy ten najbardziej wysunięty na północ fragment Polski. Przez ten czas wielokrotnie byłem na Zatoką Gdańską ale miejscowi podobno nie zaliczają tego akwenu do Morza Bałtyckiego. Zatem teraz przy okazji pierwszej edycji Festiwalu Prawdziwego Piwa nad polski Bałtyk wróciłem.

Festiwal Prawdziwego Piwa odbyć się miał w Łebie i to na pewno było novum na trochę już zmanierowanej scenie piwnych festiwali. Intrygowało mnie połączenie atmosfery nadmorskiego kurortu z festiwalem piwa rzemieślniczego. Kompletnie nie byłem w stanie sobie wyobrazić przeniknięcia świata ludzi jeżdżących nad Bałtyk aby smażyć się godzinami na plaży i jak najtańszym kosztem wprowadzać alkohol do organizmu z imprezą oferującą wyszukane smakowo i cokolwiek nie tanie piwa rzemieślnicze.

LebaŁeba okazała się klasycznym nadmorskim kurortem z tysiącami ludźmi na ulicach, które nawet nie zostały zamknięte dla ruchu i przekształcone w deptaki, z dziesiątkami straganów oferujących kolorową tandetę, z kolejnymi dziesiątkami przeróżnych smażalni oraz dwoma lokalami z lepszym piwem. Jeden z Amberem, drugi z krajowym craftem tyle że w butelce i po 14 złotych. Szkoda gadać…Najfajniejsza atmosfera panowała w porcie, gdzie cumowały rybackie kutry a z ich pokładów unosił się specyficzny zapach morskiej ryby. To była właściwie jedyna autentyczna rzecz w tej miejscowości.

Jak w takiej sytuacji przeniknęły się te dwa światy? Otóż się nie przeniknęły. Teren Festiwalu Prawdziwego Piwa znajdował się lekko na uboczu, kilka minut od głównych szlaków Łeby. Był ogrodzony a za wejście na jego teren obowiązywała opłata trzech złoty. Z punktu widzenia odwiedzających warunki komfortowe – mnóstwo dobrego piwa, obecni czołowi piwowarzy a ludzi dookoła niewielu. Oczywiście wystawcy do takiej sytuacji podeszli odwrotnie. Dzienna sprzedaż wielu z nich oscylowała wokół beczki piwa. Pod tym względem klęska.

fot. Festiwal Prawdziwego Piwa

fot. Festiwal Prawdziwego Piwa

Jakie były powody niskiej frekwencji? Po pierwsze samo miejsce akcji czyli Łeba. Może i zabrakło większej promocji imprezy ale może to kwestia braku zainteresowania piwem rzemieślniczym ze strony przebywających tu na urlopach ludzi? Czy przeniesienie imprezy bliżej centrum i otwarcie jej dla mas byłoby rozwiązaniem? Wątpię. Skończyło by się na masowym spożywaniu zakupionych w pobliskim sklepie koncerniaków i uprzykrzaniem życia ludzi naprawdę piwem zainteresowanych. Swoje zrobił też koszmarny upał. Przez pierwsze dwa dni festiwal mógłby się rozpoczynać właściwie od 16. Wtedy dopiero temperatura spadała trochę niżej od tej panującej w rozgrzanym piecu. Pod tym względem sytuacja przypominała mi trochę rzeszowski Craft Beerweek gdzie temperatury na pewno miały wpływ na niską frekwencję w ciągu dnia. W końcu sprawa współpracy pomiędzy organizatorami. Wydaje się, że AleBrowar mógł zrobić więcej w kwestii podpowiedzi w jaki sposób przyciągnąć ludzi na taki festiwal, bo niewątpliwie czołówkę polskiego craftu przyciągnąć się udało. Okazuje się, że obecność czołowych polskich craftowców nie zapewnia automatycznie sukcesu sprzedażowego. To chyba niezła nauczka dla tych, którzy kontestują sens obecności na innych festiwalach, które mimo braku topowych browarów są odwiedzane przez tysiące miłośników dobrego piwa.

Jaka będzie przyszłość Festiwalu Prawdziwego Piwa? Organizatorzy wysłuchali od wystawców wiele cierpkich słów i ta impreza w Łebie odbywać się już raczej nie będzie. Jest plan na jakąś inną miejscowość nad polskim morzem ale czy coś z tego wyjdzie – zobaczymy za rok. Tymczasem próba przekonania przeciętnego urlopowicza spędzającego czas nad Bałtykiem do prawdziwego piwa spaliła na panewce.

PS. Kilka słów na temat degustacji już wkrótce, zresztą na bieżąco pokazują się materiały wideo z festiwalu na YT!

Dzień pierwszy

L1740386L1740389L1740391L1740409L1740402L1740414L1740417L1740421L1740427L1740430L1740431L1740439L1740443L1740458L1740448L1740462L1740468L1740472L1740482L1740483L1740491L1740499L1740502L1740503L1740522L1740531L1740534L1740538L1740539L1740542L1740546

Dzień drugi

L1740560L1740563L1740567L1740569L1740576L1740579L1740580L1740584L1740593L1740595L1740597L1740599L1740603L1740607L1740609L1740611L1740617L1740623L1740633L1740618L1740626L1740637L1740654

Dzień trzeci

L1740729L1740725L1740728L1740733L1740739L1740744L1740745L1740749L1740752L1740753L1740756L1740760L1740761L1740762L1740767L1740774L1740777L1740789L1740793L1740797L1740798L1740811b.gif?host=polskieminibrowary.pl&blog=14

Wyświetl pełny artykuł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że sytuacja w Łebie była jaka była z kilku powodów. Po pierwsze zepsuli pierwszy dzień - powinno zaczynać się później i kończyć też później. Po drugie pogoda: bardziej nastrajała na plażę, niż na siedzenie i umieranie w upale. Po trzecie: typ ludzi spędzający urlop w Łebie. I tak było lepiej niż myślałem, szczególnie jeśli wliczyć we wszystko, że w taki piątek i sobotę dookoła też były imprezy. Jak ktoś przyjeżdżał i wiedział po co, to wchodził i się bawił, natomiast przypadkowi ludzie często bardziej byli zainteresowani jedzeniem, które sprzedawano na terenie i dmuchańcami dla dzieci. Nadmienić trzeba, że przewinęło się tam również na bramie trochę osób, które na wieść że trzeba zapłacić za wejście 3! złote, a potem jeszcze samemu sobie kupić piwo - narzekały, krzywiły się  i sobie szły. Nie wspomnę o tym, że organizatorzy próbowali ratować imprezę i już od ok 15-15.30 w niedziele wejście było za darmo. Ceny piwa były...takie jakie są na tego rodzaju eventach, ale i te zostały różnie przyjęte. Byli ludzie, którzy chętnie pytali czy można w środku kupić Tuskie czy może Warkę. Ludzie jak ludzie, część czegoś chciała spróbować, część wolała wypić 3 Tyskie zamist płacić za jedno rzemieślnicze. Natomiast historie usłyszane ze strony klientów też były różne. Pozytywne, ale i negatywne. I tak na przykład (ja się uśmiałem, ale sam nie chciałbym być w takiej sytuacji) klient wychodząc opowiedział, jak to kupował piwko i płacił kartą...ale musiał pilnować sprzedającego bo ten jeszcze był na takiej bombie, że zamiast 30 złotych chciał nabić 300. Zabawa zabawą, jak najbardziej fajnie, no ale nie przesadzajmy. Myślę, że można było zrobić to lepiej, ale wydaje mi się że Łeba to nie jest odpowiednie miejsce na taki piknik. Jest na pewno jedna rzecz, która przyciągnęła by rzeszę ludzi - a jak są ludzie to są i pieniążki. W ramach tzw "koncertów" powinni wrzucić jakiegoś bardzo znanego odgrzewanego kotleta. Może być disco polo albo i jakaś stara gwiazda, ale bardzo rozpoznawalna i lubiana. Cena nie jest jakaś znaczna i na pewno dałoby się to jakoś zorganizować, a na 100% byłby duży ruch.
Z ciekawostek jeszcze dodam, że pierwszego dnia - tj. w piątek - wyszły wszystkie bilety na ten dzień i pod koniec Panie z kasy musiały używać pieczątki :)
Pozdrawiam ze strony ochrony :P Zarabiałem na nowy gar do warzenia :P

Edytowane przez Gorsag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Panowie nad czym Wy się zastanawiacie? nad krzewieniem kultury piwnej? jakieś wzniosłe cele? przenikanie środowisk? POBUDKA!!

Organizator skasował po 3 koła za stoisko (wystawców było ponad dwudziestu), wydrukował pewnie z 5000 ulotek (koszt jakieś 50 zł), zapewnił 1/2" waż z wodą dla wystawców i pewnie tyle. Kasa zarobiona. Normalny biznes a nie żadna piwna rewolucja.A co go to obchodzi ze większość wystawców nie zarobiła nawet na zwrot kosztów podróży?

 

Poranne pozdrowionka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.