coder Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 Słyszeliście, może już nie będą produkować kultowego śrutownika Porketa, fabryka bankrutuje. Kto jeszcze nie ma, lepiej niech szybko kupuje. http://www.browar.biz/forum/showthread.php?p=881781#post881781 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiktor Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 przydałoby się też w zapasowe tarcze zaopatrzyć... Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 przydałoby się też w zapasowe tarcze zaopatrzyć... Nawet strona już im padła Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sojer Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 Przerzucicie się na maltmile czy jak się to zwie Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacer Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 Już dawno zbankrutowali. Trza odkupić formy i samemu produkować Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szwed Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 To ja już nie wiem co robić jesli nie mam tego srutownika czy lepiej kupić jeszcze w BA maja czy szukac innego. Jest coś na rynku do kupienia zamiast tego srutownika dajcie jakieś linki proszę Link to comment Share on other sites More sharing options...
bnp Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 oczywiście, nie będzie tak źle http://twojbrowar.pl/prestashop/592-srutownik-stolowy.html Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiktor Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 jeśli ktoś bardzo by chciał i by była zupełna klapa ze śrutownikami, można zrobić sobie samemu z 2 wałków z regulowanym odstępem od siebie. Ja myślałem o takim rozwiązaniu ale lenistwo wygrało. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sojer Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 jeśli ktoś bardzo by chciał i by była zupełna klapa ze śrutownikami, można zrobić sobie samemu z 2 wałków z regulowanym odstępem od siebie. Ja myślałem o takim rozwiązaniu ale lenistwo wygrało. ewentualnie targi staroci, allegro. Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 Bnp ma oczywiście rację, tego typu urządzenia, jak produkowane u naszych sąsiadów, są dostępne i na rynku będą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 jeśli ktoś bardzo by chciał i by była zupełna klapa ze śrutownikami, można zrobić sobie samemu z 2 wałków z regulowanym odstępem od siebie. Ja myślałem o takim rozwiązaniu ale lenistwo wygrało. Właśnie też o tym myślałem. Śrutowanie byłoby idealne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jejski Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 Kiedyś myślałem o wykorzystaniu mechanizmu z wyżymaczki do "Frani"po zastosowaniu innych wałków. Niech małolaty myślą ciężko o co chodzi Link to comment Share on other sites More sharing options...
zibi Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 Słyszeliście, może już nie będą produkować kultowego śrutownika Porketa, fabryka bankrutuje. Kto jeszcze nie ma, lepiej niech szybko kupuje. http://www.browar.biz/forum/showthread.php?p=881781#post881781 Produkcja i Handel nie lubią próżni,znajdą się inni co to wyprodukują Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sojer Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 Kiedyś myślałem o wykorzystaniu mechanizmu z wyżymaczki do "Frani"po zastosowaniu innych wałków. Niech małolaty myślą ciężko o co chodzi Ja nie młody, więc nie muszę myśleć. Proszę bardzo w ten deseń: http://allegro.pl/item923045213_magiel_stary_niemiecki.html http://allegro.pl/item925860155_stary_sygnowany_magiel.html http://allegro.pl/item927470271_magiel.html Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiktor Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 nowoczesne śrutowniki polegają na stopniowym śrutowaniu, jest kilka par wałków, po każdej parze jest separacja na sitach odpowiednich frakcji, młóta, mączki i nie zgniecionych ziaren. Niezgniecione ziarna wędrują do kolejnej pary wałków o mniejszej odległości miedzy wałkami przez co uzyskuje się śrutę o lepszych parametrach. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryush Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 (edited) nowoczesne śrutowniki polegają na stopniowym śrutowaniu, jest kilka par wałków, po każdej parze jest separacja na sitach odpowiednich frakcji, młóta, mączki i nie zgniecionych ziaren. Niezgniecione ziarna wędrują do kolejnej pary wałków o mniejszej odległości miedzy wałkami przez co uzyskuje się śrutę o lepszych parametrach. To mi bardziej przypomina mechanizm młyna (gdzie rozdzielenie na frakcje jest ważne). W Śrutowaniu chodzi o uszkodzenie struktury ziarna. I tyle. Fakt: W gospodarstwie rolnym śruta to śruta - rozdrobnione ziarna zbóż (grunt, żeby świnka/krówka przetrawiła) W browarze zwraca się uwagę na stopień rozdrobnienia i minimalne uszkodzenie łuski. Edited February 23, 2010 by Maryush Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryush Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 Kiedyś myślałem o wykorzystaniu mechanizmu z wyżymaczki do "Frani"po zastosowaniu innych wałków. Niech małolaty myślą ciężko o co chodzi Ja nie młody' date=' więc nie muszę myśleć. Proszę bardzo w ten deseń: http://allegro.pl/item923045213_magiel_stary_niemiecki.html http://allegro.pl/item925860155_stary_sygnowany_magiel.html http://allegro.pl/item927470271_magiel.html[/quote'] Już bardziej od tych magli przemawia do mnie ta konstrukcja (zapodana pierwotnie przez josefika): http://www.homebrewtalk.com/f51/my-diy-low-budget-concrete-roller-grain-mill-119521/ Marzenie...... :rolleyes: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiktor Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 takie śrutowniki są stosowane do różnego rodzaju słodów. Nie ma wtedy potrzeby regulacji ustawień za każdym razem i nie ma problemów związanych z różną wielkością ziaren. Dzięki zastosowaniu takiego układu kilku wałków łuska jest uszkodzona w minimalnym stopniu, niezależnie od wielości ziarna. Słód nigdy nie jest produkowany z jednego rodzaju ziarna, zawsze jest to mieszanka dwóch lub więcej słodów, aby spełniał on parametry zadane przez browar, czyli odpowiednie rozluźnienie i zawartość cukrów. Oczywiście u nas taki wynalazek jest przerostem formy nad treścią Ciekawe jak kiedyś się przyrządzało śrutę, przed powstaniem dużych browarów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now