Gąska Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 no i to jest porządny cukromierz, z ujemną skalą... Nie wiem czemu to ma służyć, alla France. Wracając do tematu są jakieś przeciwwskazania do używania żelatyny, bez przelewania po fermentacji? Pomijając zanieczyszczoną gęstwę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 (edytowane) Przecież grodziskie tradycyjnie się klarowało, nie pamiętam czy żelatyną czy czymś innym. Przeciwwskazań nie ma o ile gęstwy nie chcesz używać. Edytowane 5 Lutego 2015 przez bart3q Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azizi1926 Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Przecież grodziskie tradycyjnie się klarowało, nie pamiętam czy żelatyną czy czymś innym. Karukiem. Ja sypnąłem mchu podczas gotowania i jest klarowne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 (edytowane) Wracając do tematu są jakieś przeciwwskazania do używania żelatyny Oczywiście, że nie ma. Jednak skoro sam pisałeś, że jest "trochę mętne", to lepiej nie grzebać. Trochę to znaczy, że żaden problem, że się wyklaruje dojrzewając. A skoro, jak się okazało, sypnąłeś mchu, to w ogóle nie masz co się przejmować. Odpowiednio je tylko nasyć i ciesz się efektem. Edytowane 5 Lutego 2015 przez Jacenty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gąska Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 No o tym grodziskim już pisałem, że tylko je schłodzę. Dzięki za odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nike21 Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 chciałbym sklarować piwko żelatyną. w skrzyni ze styropianu mogę zapewnić 13o-15oC najniżej. czy taka temperatura będzie ok? ile dni przed butelkowaniem zadać żelatynę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szejk Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Powinno być spoko, niby 15 to ta górna granica. Ja mam teraz w piwnicy jakoś 12-13 i zamierzam za parę dni klarować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r1u52 Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 ile dni przed butelkowaniem zadać żelatynę?To zależy od temperatury, ale 1-2 dni przy 13-15 stopniach powinno wystarczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
le_szek Opublikowano 11 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 Mam problem- klarowałem piwo żelatyną, ale pewnei ze względu na temp.- 18st żelatyna zbiła się w grudy i nie osiadła na dnie. Przecedziałem całe piwo przez sitko z lignina- wiekszość żelatyny udało się zatrzymać. Po rozlewie okazało się, że cały czas trochę żelatyny pływa w piwie zanutelkowanym. Czy jest szansa, że w niższej temperaturze te resztki opadną na dno? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voytech Opublikowano 30 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2015 Cześć! Mam pytanie a propos klarowania Grodziskiego. Trzymałem go 18 dni w fermentorze, bez przelewania na cichą do innego. Jutro zgodnie z planem mam zadać żelatyny i odstawić na 3 dni w zimne miejsce, a po tych 3 dniach butelkować. Pytanie: czy jutro, zanim zadam żelatyny, powinienem go przelać znad osadu drożdżowego do innego fermentora, czy też po prostu wlać żelatynę (co by oznaczało burzliwą, cichą i klarowanie w jednym fermentorze nad osadem drożdżowym) do tego samego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cemik1 Opublikowano 30 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2015 Ja przed zadaniem żelatyny zawsze zlewałem znad drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 30 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2015 Ja klarowałem grodzisza tak jak mówisz, wszystko w jednym fermentorze. Efekt bez większych zarzutów. gigo 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 30 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2015 To zależy czy chcesz wykorzystać gęstwę po tym piwie. Jeśli nie, to ja bym zrobił wszystko w jednym wiadrze, jeśli tak to klarowałbym w osobnym wiadrze, bo drożdże po żelatynie chyba się nie nadają do użytku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamaskowany kot Opublikowano 4 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Dobry wieczór . Przeczytałem dokładnie cały wątek i chciałbym zadać kilka pytań, a raczej poszukać rozwiązania mojego problemu związanego z klarowaniem. Bazując na Waszych doświadczeniach, wymierzyłem i zaaplikowałem ilość żelatyny. Łyżeczkę do herbaty (~4g) rozpuściłem w połowie kubka przegotowanej wody i zawartość wlałem do piwa na 3-4 dni przed planowanym rozlewem. Próbę klarowania podejmowałem w temperaturze pokojowej (ok 17, w porywach do 18 stopni). Przedmiotem zainteresowania był pils na górniakach. Piwo nieźle odfermentowało, zadowalało smakiem, ale jest przewidziane na prezent dla teścia, więc chciałem dopracować przezroczystość, żeby poza doznaniami sensorycznymi, działało także na wyobraźnię. Prezent to prezent. Po zaaplikowaniu żelatyny (od tamtej pory minęły 4 dni) wyklarowała się tylko górna warstwa brzeczki - około 10-15% z jakichś 18 litrów. Reszta piwa rozwarstwiła się i kolejno można zaobserwować, mniej więcej w równych objętościach, warstwy pół klarowną, mętną i błotnistą. Od wczoraj nie widzę postępów w procesie klarowania. Czy jest jakieś remedium na ten problem? Może zbicie temperatury o kilka stopni wznowi klarowanie, ewentualnie pozwoli uratować chociaż połowę warki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profik Opublikowano 4 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 (edytowane) Wystaw na zewnątrz na noc, dzień dwa :) Oczywiście jak zostawisz na dzień owiń grubym czarnym worem. Edytowane 4 Grudnia 2015 przez profik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamaskowany kot Opublikowano 4 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Wystawienie jest niestety niemożliwe, ponieważ nie mam balkonu, a dziedziniec mojej kamienicy raczej nie rokuje dobrze . Ze sztucznych metod chłodzenia piwa wymyśliłem dwie: otulić fermentor workami, a pod nie włożyć naczynia wypełnione lodem ewentualnie przelać mętną ciecz do pięciolitrówek i wstawić do małej lodówki (dysponuję niestety tylko taką). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profik Opublikowano 4 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Poświęc jeden pokój, wyłącz ogrzewanie i otwórz okno na oścież! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 4 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Wystaw na zewnątrz na noc, dzień dwa :) Oczywiście jak zostawisz na dzień owiń grubym czarnym worem. Dlaczego grubym? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 4 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Wystaw na zewnątrz na noc, dzień dwa :) Oczywiście jak zostawisz na dzień owiń grubym czarnym worem. Dlaczego grubym? Anteks, starzejesz się Czytasz i zastanawiasz się "dlaczego moje piwa są fajne" i odpowiadasz sobie "nie kombinuję i dlatego są fajne :)". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamaskowany kot Opublikowano 4 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Doinwestowałem. Złowiłem w markecie kanister nadający się do wody, który idealnie pasuje do mojej małej lodóweczki. Przelałem tam piwo, poczekam do jutra i napiszę, czy i jak się wytrąciło . Mam jeszcze pytanie odnośnie klarowania karukiem. Czym różni się ono znacząco od krystalizacji żelatyną? Jak karuk zachowuje się w temperaturze pokojowej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profik Opublikowano 5 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2015 Wystaw na zewnątrz na noc, dzień dwa :) Oczywiście jak zostawisz na dzień owiń grubym czarnym worem. Dlaczego grubym? W mysl zasady dłuższy jest lepszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 6 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2015 Wystaw na zewnątrz na noc, dzień dwa :) Oczywiście jak zostawisz na dzień owiń grubym czarnym worem. Dlaczego grubym? W mysl zasady dłuższy jest lepszy. Z własnego doświadczenia czy czytałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziarsky Opublikowano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2016 Przeglądając ten wątek od deski do deski zwróciłem uwagę na częste pytania o temperaturę, a dokładniej o problem z uzyskaniem niższej temperatury fermentacji (< 15 st.). Moja mała dygresja: http://www.piwo.org/topic/7701-diy-pud%C5%82o-izolacyjne-na-fermentor/Parę złotych, trochę zabawy a następnie systematyczna wymiana butelek - działa wyśmienicie. Polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamaskowany kot Opublikowano 20 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2016 Dobry pomysł, na szczęście udało mi się zdobyć małą lodóweczkę, która po drobnej przebudowie utrzymuje stałą temperaturę 10,4C . Co do klarowania piwa żelatyną, przypadek opisywany przeze mnie kilka postów wyżej wyklarował się nieźle, choć sama metoda mnie nie przekonała. Dobrze uwarzone piwo, odrobina cierpliwości, solidna cicha - wszystkie moje kolejne piwa prezentują się pięknie po takich zabiegach. Jest delikatna opalizacja, ale w żaden sposób nie odbiera im to urody. Z pewnością wrócę jeszcze do prób inwazyjnego klarowania, ale dopiero przy piwach, które wymagają krystaliczności ze względu na styl. W pozostałych "rzemieślnicza mgła" dodaje tylko uroku . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profik Opublikowano 20 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2016 U mnie piwa, które długo nie mogły się samoistnie wyklarować, miały infekcje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się