Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Coś mi mocno świta, że ktoś robił warkę 100% monach.

Ja robiłam i po dłuższym leżakowaniu wyszło całkiem dobre piwo. Trzeba mu dać czas, bo na początku jest zdecydowanie zbyt "mulące".

Co do różnic między monachijskim i wiedeńskim to tak jak już wyżej napisano, nie jest to tylko kwestia barwy, ale też mocniejszych aromatów i posmaków. Słód monachijski zazwyczaj robi się z jęczmienia z wyższą zawartością białka, a sam słód ma sporo związków melanoidynowych.

Słód monachijski jasny, a tym bardziej wiedeński spokojnie się zatrze nawet jeśli będzie stanowił 100% zasypu. Inaczej sprawa się ma z monachijskim ciemnym ten może mieć zbyt niską aktywność enzymatyczną, ale za to jako dodatek sprawdza się rewelacyjnie wszędzie tam gdzie chcemy uzyskać mocne słodowe akcenty np. w różnej maści koźlakach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecny brown, w przeciwieństwie historycznego, nie jest aktywny enzymatycznie, jak i amber (przynajmniej wg producentów).

 

Współczesny słód Brown (nie mylić z historycznym słodem Brown suszonym w dymie ze słomy) jest nieaktywny enzymatycznie.

 

Słód monachijski jasny, a tym bardziej wiedeński spokojnie się zatrze nawet jeśli będzie stanowił 100% zasypu. Inaczej sprawa się ma z monachijskim ciemnym ten może mieć zbyt niską aktywność enzymatyczną, ale za to jako dodatek sprawdza się rewelacyjnie wszędzie tam gdzie chcemy uzyskać mocne słodowe akcenty np. w różnej maści koźlakach.

Zastanawia mnie, czy to oznacza że historyczny słód brown odpowiadał współczesnemu monachijskiemu? Dzięki wędzeniu mógł dawać ciemniejszą barwę, ale skoro był aktywny enzymatycznie to musiał być prażony poniżej 100°C

 

Przepraszam za offtop, czy ktoś może polecić jakąś lekturę na temat tego typu szczegółów historyczno- technologicznych.

Czym np różnił się wczesny historyczny słód Pale w stosunku do Brown i dlaczego był tańszy?

 

PS co do Amber to sklep Homebrowing podaje że jest aktywny 

https://www.homebrewing.pl/slod-amber-50-ebc-brewferm-belgia-1-kg-p-536.html 

Edytowane przez mimazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

PS co do Amber to sklep Homebrowing podaje że jest aktywny https://www.homebrew...-kg-p-536.html

Ciekawe, wg Fawcetta jego Amber nie jest

http://www.fawcett-maltsters.co.uk/uploads/2/0/2/6/20260333/spec_table_ebc.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie, czy to oznacza że historyczny słód brown odpowiadał współczesnemu monachijskiemu?

Bynajmniej. Miał znacznie gorszą ekstraktywność, niższą siłę enzymatyczną (może porównywalną z monachijskim II) i ciemniejszą barwę. No i był wędzony.

 

skoro był aktywny enzymatycznie to musiał być prażony poniżej 100°C

Nie był w ogóle prażony.

 

Przepraszam za offtop, czy ktoś może polecić jakąś lekturę na temat tego typu szczegółów historyczno- technologicznych.

http://perfectpint.blogspot.com/2011/12/making-diastatic-brown-malt.html

http://perfectpint.blogspot.com/2012/05/making-diastatic-brown-malt-again.html

Edytowane przez dirk gently
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Bardziej mi chodziło o wiedzę historyczną, weryfikowalną.

Autor zapewne taką wiedzę ma, tylko nie wiadomo skąd i na czym się opiera w swoich eksperymentach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz go pingnąć w komentarzach, kiedyś odpisywał, niestety ten blog jest martwy od prawie dwóch lat.

pytanie o bibliografię/ źródła padło w komentarzach  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słód monachijski jasny, a tym bardziej wiedeński spokojnie się zatrze nawet jeśli będzie stanowił 100% zasypu. Inaczej sprawa się ma z monachijskim ciemnym ten może mieć zbyt niską aktywność enzymatyczną, ale za to jako dodatek sprawdza się rewelacyjnie wszędzie tam gdzie chcemy uzyskać mocne słodowe akcenty np. w różnej maści koźlakach.

Zrobiłem dwie warki (porter 19blg i alt 12blg), gdzie słód monachijski II z Viking Malt był słodem bazowym i obie zatarły się normalnie. Fermentacja obu trwała trochę dłużej, ale tez w granicach przyzwoitości. Smaki, powiedzmy, ciekawe. Na pewno oba piwa potrzebują leżakowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.