zgoda Opublikowano 5 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2011 #36 Dubbel Wrześniowy zostało przelane do klarowania, ma 4.5°Blg i nie wygląda zachęcająco (bo już chciałem go spróbować). Jest mętne, alkohol kręci w nosie, ogólnie już mi się nie podoba. A na powierzchni sobie pływały wysepki drożdżowej piany. W każdym razie, gęstwa Z039 zebrana, choć nie było jej szczególnie dużo, może z 500ml gęstego. Jak ktoś chce/potrzebuje, to zapraszam. #35 Hefe Weissbier Dunkel powinno zmienić nazwę na Einfach Dunkel. W smaku i w zapachu pszeniczniakowość czuć słabiutko, dosłownie ślad. No i jest klarowne. Te drożdże to kompletna pomyłka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 5 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2011 #36 Dubbel Wrześniowy zostało przelane do klarowania, ma 4.5°Blg i nie wygląda zachęcająco W telewizorni był onegdaj teleturniej, w którym ciżba ryczała: "Daj mu szansę! Daj mu szansę!" Od siebie powiem - daj mu czas Dubbel to bardzo wdzięczne piwko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 5 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2011 Przypadkiem dziś spojrzałem na Hopville, a tam... Oni niestety nie wiedzą, że się przegazował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 6 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 #37 Bitter przelany na klarowanie przy 3°Blg. Za jakiś tydzień pójdzie do kega, nie ma co go trzymać bez potrzeby. #34 Belgijskie Pełne Wyborowe jeszcze się nie nagazowało (dziwne by było, jakby się nagazowało w 5 dni!), ale jest pyszniutkie. Nie żadna tam kwiaciarnia czy stragan z owocami, ale ma pewną dozę belgijskiego charakteru, przy okazji będąc piwem nieomal sesyjnym. Trochę mało goryczki i trzeba to będzie uwzględnić w przyszłości. Słód na jutrzejszego Snipera (robocza nazwa, to będzie Premium Bitter) już czeka na zmielenie. Nie ma dużo, więc szybko pójdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 7 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2011 I dzisiejsze dzieło, trochę po partyzancku (bo miałem już w lipcu nie warzyć). #39 Dzika Suka Piwo w stylu 08B Special/Best/Premium Bitter Słody, ekstrakty i dodatki niesłodowane * słód pale (Castle Malting) 3.40kg * słód karmelowy jasny (Weyermann Caraamber) 0.20kg * słód karmelowy jasny (Weyermann Carahell) 0.20kg Chmiele * Target gran. 2010 10.5% a-k 16g * Challenger gran. 2010 6.3% a-k 10g * Bramling Cross gran. 2009 7.0% a-k 10g Dodatki do gotowania * mech irlandzki 5g Drożdże: WY1318 London Ale III 2 pokolenie Zacieranie * 68-65?C: 90' * 76?C: 10' Wysładzanie: 3x4.5l do objętości ok. 25l, nie zmierzyłem ekstraktu brzeczki przed gotowaniem Gotowanie / chmielenie * gotowanie 90' * 60' Target 16g * 10' Challenger 10g * 10' Bramling Cross 10g * 10' mech irlandzki 5g Wybicie 22l 11.7°Blg, w wiadrze 21l brzeczki. Wydajność ok, tyle miało być (no, może o litr mniej). Nazwa zainspirowana nazwą piwa z browaru Flying Dog "Raging Bitch". W sobotę wraca żona z córką i koniec wczasów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 18 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 Pierwszy granat zaliczony, na najwyższej półce w piwnicy wybuchła mała butelka z Koźlakiem. Wydaje mi się, że to przypadek odosobniony wynikły z kiepskiego wymieszania syropu do refermentacji, bo z półki spadło kilka innych butelek i nic się im nie stało. Strach wejść do piwnicy, ale trzeba będzie coś z tym zrobić, pewnie dziś w nocy pójdę odgazowywać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tieroo Opublikowano 18 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 Strach wejść do piwnicy, ale trzeba będzie coś z tym zrobić, pewnie dziś w nocy pójdę odgazowywać. nie zapomnij zabrać, kasku, okularów, grubej kufajki i rękawic ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuś Opublikowano 18 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 Pierwszy granat zaliczony, na najwyższej półce w piwnicy wybuchła mała butelka z Koźlakiem. Wydaje mi się, że to przypadek odosobniony wynikły z kiepskiego wymieszania syropu do refermentacji, bo z półki spadło kilka innych butelek i nic się im nie stało. Strach wejść do piwnicy, ale trzeba będzie coś z tym zrobić, pewnie dziś w nocy pójdę odgazowywać. Miałem podobny przypadek , 1 butelka eksplodowała , więc postanowiłem odgazować. Po paru butelkach szok , piwa były tylko lekko przegazowane. Pewnie dodałem do 1 butelki podwójną dawkę syropu. Mam nadzieję że u Ciebie będzie podobnie:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mason Opublikowano 18 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 Pierwszy granat zaliczony, na najwyższej półce w piwnicy wybuchła mała butelka z Koźlakiem. Wydaje mi się, że to przypadek odosobniony wynikły z kiepskiego wymieszania syropu do refermentacji, bo z półki spadło kilka innych butelek i nic się im nie stało. A może po prostu butelka była jakaś trefna? Skoro cukru dałeś na 2.2, Blg przy rozlewie było 3,5 to na oko nie powinno być granatów. Butelki potrafią sporo wytrzymać, mi żaden alt nie uciekł a miał ku temu podstawy (4,8°Blg przy rozlewie, glukozy na 3.0) Lub faktycznie roztwór do refermentacji kiepsko wymieszany, jak go dodawałeś? Zdarzyło mi się nierówne nagazowanie wynikające właśnie z niedokładnego wymieszania roztworu, ale to było z ciemny ekstraktem słodowym, z glukozą (rozpuszczaną w litrze wody) jeszcze nie miałem problemów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 18 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 No właśnie dlatego nie podejrzewam, żeby to był ogólny nadmiar. Przy rozlewie najpierw napełniam butelki 0.5, a dopiero na końcu 0.33 - w ubiegłym tygodniu wziąłem sobie "połówkę" na spróbowanie i nawet nie była przegazowana, za to pojedyncze 0.33 jakie wcześniej próbowałm były. Wezmę otwieracz i kapslownicę i będę puszczał gazy w piwnicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 18 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 U mnie w piwnicy jak temperatura wzrastała, trzaskały pojedyńcze butelki z różnych warek. Pozostałe nie są przegazowane. Trzymam butelki w skrzynkach, jedna na drugiej, więc najczęściej wiem po zapachu, że coś strzeliło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 18 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 #38 Hefe Weissbier Hell poszło do butelek (41x0.5l + 5x0.33l). Odfermentowało do 3°Blg, co w sumie daje mu 4.9% alkoholu - i to mnie bardzo cieszy. Refermentacja: 176g cukru białego w syropie (2.8v/v). Feeria goździków i bananów, tego było mi trzeba. Kolor to jasne złoto, tak właśnie miało być. Już się nie mogę doczekać, że się nagazuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuś Opublikowano 18 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 Feeria goździków i bananów, tego było mi trzeba. Kolor to jasne złoto, tak właśnie miało być. Już się nie mogę doczekać, że się nagazuje. Przy tych temperaturach to będzie 2-3 dniowa męka:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 19 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 Feeria goździków i bananów' date=' tego było mi trzeba. Kolor to jasne złoto, tak właśnie miało być. Już się nie mogę doczekać, że się nagazuje.[/quote']Przy tych temperaturach to będzie 2-3 dniowa męka:D Właśnie się zastanawiam, czy oklejać butelki etykietami. Pójdzie w tydzień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuś Opublikowano 19 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 Moja 1 warka na zenkach wytrzymała tylko 10 dni od rozlewu. Zostawiłem tylko 3 butelki , żeby sprawdzić jak smakuje po 1 , 3 , 6 miesiącach. Teraz czekam , aż zakończy się fermentacja Koźlaka pszenicznego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 19 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 A dziś #37 Bitter poszedł do kega, a resztki do paru butelek. Skończyło na 3°Blg co daje mu 4% alkoholu. Spora goryczka, ale nie przesadzona. Smakuje urzekająco, niestety niewiele się ostało chmielu w aromacie. Czuć, ale oczekiwałem więcej. Najgorsze jest to, że nie mam wielkich szans na to, żeby się tego piwa napić. Tak wyszło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dentharg Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 Jarku, w jaki sposób układasz swoje receptury? Ja mam ciągle problem ze skumaniem tych wszystkich enzymów w kolejnych przerwach, żeby np. zrobić piwo, które będzie treściwe i mało alkoholowe.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 Jarku, w jaki sposób układasz swoje receptury?Ja mam ciągle problem ze skumaniem tych wszystkich enzymów w kolejnych przerwach, żeby np. zrobić piwo, które będzie treściwe i mało alkoholowe.. to tak jak ja,ten artykuł trochę pojaśnia, http://www.wiki.piwo.org/index.php/Zacieranie_jednotemperaturowe_-_wp%C5%82yw_poszczeg%C3%B3lnych_czynnik%C3%B3w_na_fermentowalno%C5%9B%C4%87_brzeczki_i_wydajno%C5%9B%C4%87 takie piwo chyba najtrudniej zrobić,też próbuje i ciągle po 2 jestem pijany lekko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 20 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 To jest wiedza tajemna. No, nie taka całkiem tajemna, wszystko co wiem jest na wiki i na forum. W wersji skondensowanej na braukaiser.com. Tyle, że to jest tylko wiedza, trzeba ją jeszcze dopasować do praktyki swojej warzelni i swoich surowców. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dentharg Opublikowano 21 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2011 Właśnie wiedza wiedzą. Tylko zastosowanie wiedzy do praktyki jeszcze mi słabo wychodzi Teoretycznie wiem co, gdzie i jak, ale nie umiem jeszcze wyciągnąć wniosków z "zrobiłem tak i mam to" oraz "zrobiłem tak + modyfikacja i mam to". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 21 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2011 Jak zrobisz parę warek na jednym słodzie, to będziesz wiedział jak szybko się scukrza. Będziesz wiedział jak rozłożyć przerwy, żeby osiągnąć zakładaną fermentowalność. A znając swój proces podgrzewania, będziesz wiedział jak ten rozkład zmodyfikować, żeby uwzględnić scukrzanie podczas przechodzenia między przerwami. Dojście do tej umiejętności przy zacieraniu wielostopniowym zajęło mi ok. 30 warek, jeszcze nie radzę sobie z jednotemperaturowym. I nie mam pojecia co będzie, jak znowu zacznę używać innego słodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suchy3 Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Witam, Jestem ciekaw czy smakował mój stout, poproszę o krótki opis w dziale Degustacje piw domowych pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 22 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Stout doczeka się degustacji, spokojna głowa. Na razie jeszcze nie dojechał nawet do mojej piwnicy. A wczoraj w godzinach nocnych rozlałem do butelek #36, który z racji okoliczności rozlewu dostanie jakąś specjalną nazwę związaną z nocnymi próbami silnikowymi na Trasie Siekierkowskiej. Odfermentował do szatańskich 3.5°Blg, co mu daje 7.1% alkoholu. Do butelek (28x0.5 + 18x0.33l) poszedł ze 120g cukru białego w syropie, planowane nagazowanie do 2.3v/v. I znowu nawet nie spróbowałem jak smakuje zielone piwo - było równo co do kropelki. Ale nie ma pośpiechu, parę miesięcy dojrzewania jeszcze przed nim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 24 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2011 #39 Dzika Suka zostało przelane na klarowanie przy 3°Blg. A #36 dostał nazwę Siekier. Przez 2 dni w butelkach nie sklarował się nawet centymetr. Spróbowaliśmy #37 i spełnia oczekiwania. Idzie tak szybko, że muszę zrobić czemprędzej jego następcę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 29 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 Machnąłem dziś "czterdziestkę", jasne pszeniczne jak dawniej. More on that later. Drożdże również later. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się