zgoda Opublikowano 13 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 #79 Country Mild poszło do kega z 70g cukru białego i strzałem 2bar do zaryglowania. Skończyło fermentować przy 3.5°Blg, co mu daje również 3.5% alkoholu. Jest ciemne, o wiele ciemniejsze niż to wyliczał mi BS. I pyszne. Koniecznie do powtórki w przyszłym roku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 15 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2012 #78 L.IPA rozlane do butelek ze 112g cukru białego (2.2v/v). Skończyło fermentować przy 3.5°Blg, co mu daje 5.8% alkoholu. Nie zachwyca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 16 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2012 Zamówiłem sobie Raspberry PI model B. Jeszcze nie wiem co z nim zrobię, a nawet czy w ogóle przeznaczę go do piwowarstwa. To był impuls. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 18 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2012 #80 Borowik przelane na cichą przy 4°Blg. Jałowca nie czuć nic a nic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 26 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2012 #80 Borowik został wczoraj wlany do butelek ze 116g cukru białego na 21.5l piwa (2.3v/v). Skończył fermentować przy 4°Blg, co mu daje 4.7% alkoholu. Kolor: ciemny bursztyn/miedź. Jałowca nie czuć ani w smaku, ani w zapachu, ani nawet "retronosowo" (czyli jak się odbija). Ale nie szkodzi, bo poza tym to smakuje doskonale. Zanosi się pyszne piwo na późną jesień/wczesną zimę. A dziś zaciera się właśnie #81 PA, ale o tem potem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 27 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2012 Wczorajsza robota #81 PA z dnia 26.10.2012 Zasyp: słód pilzneński (Castle Malting) 3.50kg słód monachijski jasny (Weyermann) 0.60kg słód karmelowy 25 EBC (Weyermann) 0.14kg słód karmelowy 70 EBC (Weyermann) 0.06kg Chmiele: Lubelski gran. 2011 3.9% a-k 50g Sybilla gran. 2011 6.2% a-k 20g Drożdże: Nottingham I pok. (1 saszetka, uwodnione) Dodatki: mech irlandzki 3g Zacieranie (14l wody): 55-54°C - 10' 65-61°C - 30' 73-71°C - 60' (+4l wody) 75°C - 10 Wysładzanie i filtracja: 3x4.5l, do obj. ok. 27l Gotowanie: 90' Chmielenie: 60' - Lubelski 30g + Sybilla 20g 10' - Lubelski 20g 10' - mech irlandzki 3g Wybicie 23l 12.8°Blg, zadane drożdże 27.10.2012 rano w temp. 16°C, fermentacja w temp. 16°C. W wiadrze mam 21l. Kolejna warka pod znakiem sprzątania magazynu chmielu. Trzeba zrobić w zamrażarce miejsce na tegoroczny granulat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 27 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2012 Trzeba zrobić w zamrażarce miejsce na tegoroczny granulat. a na ile miejsca potrzebujesz? mi jeszcze zostało prawie 2 kg a nowe już się zbliżają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 27 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2012 Co rok zmniejszam ilość i chyba wreszcie w tym roku trafię, zamówiłem nieco mniej niż kilogram. Szkoda wyrzucać, to trzeba zużyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 28 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2012 Nottinghamy nie odpaliły. Uwodniłem i zadałem drugą saszetkę. Nie mam wielkiego doświadczenia z suchymi drożdżami, ale wydaje mi się, że przy uwadnianiu tych pierwszych nie utworzył się "krem", tylko po prostu sobie opadły na dno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukaszpe Opublikowano 28 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2012 Może użyłeś za zimnej wody i w za małej ilości i dlatego się wszystkie drożdże nie "rozpuściły". Ja miałem taki problem ostatnio z suchymi. Ale skoro niektórzy nie uwadniają i sypią pół saszetki, a fermentacja im zachodzi to może poprostu trafiło ci się jakieś felerne opakowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiuzeb Opublikowano 28 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2012 Z doświadczenia powiem Ci tak , ja uwadniam i mieszam w zimnej wodzie i zawsze jest ok. Po zamieszaniu powinna się zrobić ładna pianka na powierzchni wtedy zlewam na fermentatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 28 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2012 Teraz to i ja już będę wiedział. Drugie ładnie się spieniły, a na dnie zrobił się krem. Na wszelki wypadek nie będę zbierał gęstwy z tego piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 31 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 W fermentowni 11°C, wiadro owinięte matą kempingową z trudem utrzymuje 13°C, ale Nottinghamy jakoś dają sobie radę. Mam nadzieję, że to jeszcze nie czas lagerów, bo brakuje mi 40 litrów piwa, żeby przetrwać zimę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ijon Opublikowano 31 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 nie przejmuj się podobno idzie małe ocieplenie ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 9 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2012 #81 PA przelałem wczoraj na cichą przy 3°Blg. Wygląda i pachnie zwyczajnie, ale do dzisiejszego BAA pójdzie jednak świeża paczka Nottinghamów. Wyszedłem dziś z pracy 2 godziny wcześniej, bo czeka mnie kleikowanie 1.3kg kaszy gryczanej, a potem zacieranie z długą przerwą białkową. I tak pewnie będę trollował do późnej nocy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 10 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2012 (edytowane) #82 BAA (Buckwheat Amber Ale) z dnia 09.11.2012 Zasyp: słód pilzneński (Castle Malting) 2.60kg kasza gryczana palona (Melvit) 1.30kg słód monachijski jasny (Weyermann Munich Type I) 0.80kg słód karmelowy 100 EBC (DMGP/Strzegom) 0.20kg Chmiele: Hallertau Spalt Select gran. 2010 6.1% a-k 34g Styrian Goldings gran. 2011 5.2% a-k 20g Drożdże: Nottingham I pok. (1 saszetka, uwodnione) Dodatki: mech irlandzki 3g Zacieranie (15l wody): 55-54°C - 15' 65-61°C - 40' 73-70°C - 40' (+3l wody) 75°C - 10' Wysładzanie i filtracja: 3x4.5l, do obj. ok. 27l Gotowanie: 70' Chmielenie: 60' - Spalt Select 34g 10' - Styrian Goldings 20g 10' - mech irlandzki 3g Wybicie 23l 14.5°Blg, rozcieńczone do 14°Blg (oczekiwane: 13.5°Blg). Drożdże zadane 10.11.2012 rano w temp. 16°C, fermentacja w temp. 16°C. W wiadrze mam 21.5l. Kasza była ześrutowana i kleikowana przez 40' w temperaturze 65-75°C. Na oko wyglądała na dobrze rozgotowaną i napęczniałą, więc jej już nie gotowałem żeby nie tracić niepotrzebnie aromatu. Filtracja to był koszmar, kapało przez prawie 2 godziny. Potem jakoś szybko udało mi się zagotować brzeczkę i gotowało się całkiem solidnie, dlatego skróciłem z zakładanych 90 minut. Wydajność wyszła stosunkowo wysoka, ale pewnie dlatego, że asekuracyjnie założyłem niską ekstraktywność kaszy gryczanej, zweryfikowaną moimi dotychczasowymi doświadczeniami. W ostatniej chwili powąchałem resztki Lubelskiego z zeszłego roku i nie spodobał mi się jego zapach, więc nastąpiła nagła zmiana w schemacie chmielenia, ale na efekt nie narzekam. Goryczka w brzeczce jest całkiem przyjemna, fajnie się rozwija na języku. Aromat chmielu wyraźnie wyczuwalny, ale schowany trochę za plecami gryki. Kolor: jasny bursztyn. Następne będzie ciemne żytnie, podobne do tego co zrobiłem wiosną. Jako że nazewnictwo skrótowe mi się spodobało, to nazwa będzie RBA - Rye Brown Ale. A dziś jedziemy do skansenu do Kuligowa wypić Country Milda. Edytowane 10 Listopada 2012 przez zgoda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 12 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2012 Mild pojechał do skansenu i wrócił, bo nalewak zaliczył awarię. Mam teraz kega pełnego piwa i nie wiem co z nim zrobić. Szlag by to trafił. Wieści z fermentowni: postawiłem wiadro nieco wyżej i temperatura podjechała do nieoczekiwanych 19°C, idealnie dla Nottinghamów. Spodziewam się nieco pełniejszego bukietu estrów. Jeżeli pogoda się utrzyma do połowy grudnia, to może zdążę zrobić eksperyment z grochem. Wpadło mi do głowy, żeby dodać jakichś przypraw pasujących do grochu, np. majeranku, ale nie jestem do końca przekonany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 12 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2012 Jeżeli pogoda się utrzyma do połowy grudnia, to może zdążę zrobić eksperyment z grochem. Wpadło mi do głowy, żeby dodać jakichś przypraw pasujących do grochu, np. majeranku, ale nie jestem do końca przekonany. chcesz zrobić piwo czy obiad? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 12 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2012 chcesz zrobić piwo czy obiad? Piwo na obiad? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 12 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2012 Sądzę, że jednak o przyprawach pomyślę jak już będę znał wyniki eksperymentu z grochem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 12 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2012 Gdzieś na warsztatach ktoś robił piwo z grochem, chyba CP, czyżbyś miał okazję degustować ? Co groch ma wnieść do piwa ? (oprócz gazów ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 12 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2012 Liczę na nieco szorstkie wrażenie na języku i wysoką pełnię z racji sporej zawartości białek. Resztę to się zobaczy. Szukam czegoś, co będzie pasowało do mojej wizji "polskiego piwa", co da efekt "rustykalnego charakteru". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 20 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 (edytowane) #81 PA poszło do butelek ze 120g cukru białego w syropie (2.4v/v). Skończyło fermentować przy 2.8°Blg, wyliczona zawartość alkoholu to 5.6% obj. Jest jasne, całkiem przyjemnie wytrawne i ma fajną, ostrą goryczkę. Pachnie dość mocno monachijsko, zobaczymy jak się to poukłada. Edytowane 20 Listopada 2012 przez zgoda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 21 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 #82 BAA przelałem na cichą przy 3°Blg. Nie jest jakość szczególnie klarowne, ale w porównaniu do piwa z kaszą gryczaną fermentowanego na S-33 to i tak jest bardzo dobrze. Zebrane Nottinghamy w sobotę pójdą fermentować ciemne żytnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 23 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 Miałem sobie zapisać co tam pójdzie do ciemnego żytniego, ale zapomniałem i przy ważeniu słodów musiałem improwizować. Będzie więc powtórka z warki kwietniowej, skorygowana stanem magazynu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się