garot Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Witam, Właśnie od 2 tygodni mam fermentujące piwo świąteczne z zestawy słodów z BA z drożdżami bodajże Safale 134. Dzisiaj pierwszy raz zajrzałem do fermentora i po otwarciu od razu powalił mnie jakby apteczny zapach. Dodam ze nie ma śladów infekcji, były dodane drożdże zrehydrowane, dobrej kondycji (2 paczki bo robiłem z 2 zestawów po 10 l). Oraz z dodatkiem cynamonu. Wszystko z zestawu. Czy to normalne w tego typu piwach czy raczej zakażenie? W smaku to jest lekko wyczuwalne jak badałem próbkę. Planuję jeszcze co najmniej tydzień przetrzymać. Fermentowało w ok 17-18 stopni i chłodzone chłodnicą. Dodam ze na powierzchni pełno gródek brązowych było i delikatna pianka ale to chyba ze słodu? Chmielin nie widzę, chmieliłem w rajstopach. Nigdy nie warzyłem belgisjkich piw i na tych drożdżach tak więc nie wiem jaki optymalny zapach podczas fermentacji powinien być, innych raczej negatywnych nie wyczuwam. Proszę o pomoc, pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafple Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 A woda przypadkiem nie była kranówką? Jeśli tak to spróbuj w kolejnych warkach filtracji wody albo innego uzdatniania na przykład przez dodatek pirosiarczynu sodu żeby pozbyć się chloru. Pozdrawiam Rafał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 12 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 Mi najlepsze piwa wychodzą na kranówce... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
garot Opublikowano 12 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 10 godzin temu, rafple napisał: A woda przypadkiem nie była kranówką? Jeśli tak to spróbuj w kolejnych warkach filtracji wody albo innego uzdatniania na przykład przez dodatek pirosiarczynu sodu żeby pozbyć się chloru. Pozdrawiam Rafał Tak woda to kranówka, czyli teraz wiem gdzie leży problem. Faktycznie spróbuje następne piwo na lepszej wodzie może kupnej z butelki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anatom Opublikowano 12 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 Godzinę temu, garot napisał: Tak woda to kranówka, czyli teraz wiem gdzie leży problem. Niekoniecznie woda jest przyczyną, raczej nie. Chyba nigdzie w krainie nie leci woda na tyle chlorowana żeby miało to wpływ na piwo. Szukalbym raczej gdzie indziej: albo pozostałość po środkach zawierających chlor albo po prostu zakażenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 12 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 5 godzin temu, anatom napisał: Niekoniecznie woda jest przyczyną, raczej nie. Chyba nigdzie w krainie nie leci woda na tyle chlorowana żeby miało to wpływ na piwo. Szukalbym raczej gdzie indziej: albo pozostałość po środkach zawierających chlor albo po prostu zakażenie. Też mi się tak wydaje. To raczej nie od wody. Najpewniej infekcja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafple Opublikowano 12 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 (edytowane) 8 godzin temu, anatom napisał: Niekoniecznie woda jest przyczyną, raczej nie. Chyba nigdzie w krainie nie leci woda na tyle chlorowana żeby miało to wpływ na piwo. A jednak metryczki konkursowe z trzech moich piw na wodzie z kranu mówią co innego, a sugestie od sędziów rozwiązały problem. A wodę owszem mam cholernie chlorowana. Oczywiście infekcja nie jest wykluczona. Edytowane 12 Stycznia 2020 przez rafple Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
garot Opublikowano 26 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2020 Mam 3 tydzień i brak jakiekolwiek infekcji, ładna czysta tafla brzeczki ale jest jeszcze ten apteczny zapach, czy powinienem butelkować czy lepiej darować sobie i w kanał lać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gruby. Opublikowano 26 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2020 Na twoim miejscu bym zrobil z 2 butelki, po 2-3 tyg próba i wtedy byś wiedział co i jak. Różne zapachy są przed rozlewem, a po otwarciu butelek znów inne, nie wyczarujemy nic bez prób. garot 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
garot Opublikowano 27 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2020 Dobry pomysł, dziekuje! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
numriel Opublikowano 27 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2020 (edytowane) Świąteczne mam aktualnie w butelkach. Z tego co pamiętam to tak lekko do 1,5 miesiąca po rozlewie pachniało mocno apteką. Było słabo pijalne (dla niektórych niepijalne). Obecnie po prawie 3 miesiącach piwo nie ma już tych akcentów i wyszedł cynamon. Butelkuj i sprawdzaj co jakiś czas Edytowane 27 Stycznia 2020 przez numriel garot 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonzn Opublikowano 27 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2020 W dniu 11.01.2020 o 13:26, garot napisał: Dzisiaj pierwszy raz zajrzałem do fermentora i po otwarciu od razu powalił mnie jakby apteczny zapach. wg mnie infekcja, rzuc okiem w http://www.beerfreak.pl/infekcje-piwa-czyli-mityczny-tlenowiec/ dzial Dzikie drożdże. u mnie zawsze jak byla apteka to miałem zakażenie, niestety to nie znika W dniu 26.01.2020 o 09:40, garot napisał: Mam 3 tydzień i brak jakiekolwiek infekcji, ładna czysta tafla brzeczki ale jest jeszcze ten apteczny zapach, czy powinienem butelkować czy lepiej darować sobie i w kanał lać? pozwolę sobie zacytować czesc powyższego artykułu: Cytat No i po czwarte, infekcja nie zawsze musi przebiegać z wystąpieniem biofilmu. W niektórych sytuacjach tafla piwa będzie wyglądać w porządku, a piwo może być zakażone i nieprzyjemne w smaku mimo to. garot 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
garot Opublikowano 27 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2020 5 godzin temu, leonzn napisał: wg mnie infekcja, rzuc okiem w http://www.beerfreak.pl/infekcje-piwa-czyli-mityczny-tlenowiec/ dzial Dzikie drożdże. u mnie zawsze jak byla apteka to miałem zakażenie, niestety to nie znika Pozwolę sobie zacytować czesc powyższego artykułu: 5 godzin temu, leonzn napisał: Dzięki, może ze 3 butelki spróbuje zalać a to odstawie w kąt i zajmę się innym piwem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się