kamilnurek Opublikowano 14 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2021 Cześć wszystkim. Mam drobny problem. Otóż uwarzyłem Full Aroma Hops i chciałem zrobić cold crash w lodówce. Niestety temperatura tak nisko spadła, że piwo w fermentorze zamarzło. Nie całkowicie ale tak w około 3/4 objętości. W związku z tym wyjąłem fermentor z lodówki i postawiłem w temp. pokojowej. W piwie pływają jeszcze szyszki chmielu wrzucone luzem na aromat. W związku z tym moje pytanie: czyjak to piwo odmarznie będzie sie nadawało do picia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pogo Opublikowano 14 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2021 Trujące nie będzie, na tym etapie nie spodziewam się istotnych zmian w smaku. Ciekawe tylko co z drożdżami na nagazowanie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 14 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2021 Będzie wymrażany FAH Drożdże raczej dadzą radę, piwo również. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika Opublikowano 14 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2021 Masz kranik? Rób wymrażańca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilnurek Opublikowano 14 Czerwca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2021 Mam nadzieję, że drożdże przeżyły bo piwo zaczęło zamarzać od góry. W tym fermentorze akurat nie mam kranika. Ale gdyby był to w jaki sposób robi się wymrazańca? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika Opublikowano 14 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2021 Na początek przeprowadź doświadczenie. Do pustej butelki 1,5l po wodzie mineralnej wlej dwa piwa. Ściśnij butelkę tak by jej nie rozerwało, zakręć i wstaw na dwa dni do zamrażalnika. Wyciągnij, odkręć zakrętkę wylej zawartość (bez lodu) do jakiegoś pojemnika i ciesz się z dobrze wykonanej pracy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilnurek Opublikowano 14 Czerwca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2021 Dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Ba Opublikowano 17 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2021 Zadaj jakichkolwiek drożdży przed rozlewem po może być problem z nagazowaniem tego piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łachim Opublikowano 17 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2021 53 minuty temu, Piotr Ba napisał: Zadaj jakichkolwiek drożdży przed rozlewem po może być problem z nagazowaniem tego piwa. Bardzo ryzykowne. A jak inne drożdże zaczną fermentować głębiej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilnurek Opublikowano 17 Czerwca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2021 Rozlałem już to piwo dwa dni temu bez zadawania dodatkowych drożdży. Po nalaniu do wszystkich butelek dopiero zacząłem kapslować żeby zobaczyć czy drożdże zaczną ponowną pracę. Zanim skończyłem nalewanie, te wcześniej nalane i przykryte kapslami już zaczęły "pykać" więc mam nadzieję, że refermentacja przebiegnie w miarę poprawnie. No ale na efekty będę musiał trochę poczekać. Dam znać jak piwo będzie gotowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 17 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2021 "Pykanie" to ulatujący CO2 z uwagi na wzrost temperatury i ruch piwa podczas butelkowania. Drożdże nie reagują tak szybko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rpiotrek Opublikowano 17 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2021 Piwo da radę. Też zamroziłem fermentor. Po rozpuszczeniu się lodu poszło do butelek i normalnie refermentowało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilnurek Opublikowano 17 Czerwca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2021 Tak jak pisałem na wstępie, piwo nie zamarzło w całej objętości tylko od góry i od ścianek fermentora. Nie miało formy zamarzniętej bryły lecz coś bardziej jak pokruszony lód. Na dole przy drożdżach jeszcze nie zaczęło zamarzać. W każdym bądź razie mam nadzieję, że będzie do wypicia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilnurek Opublikowano 17 Czerwca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2021 4 godziny temu, fotohobby napisał: "Pykanie" to ulatujący CO2 z uwagi na wzrost temperatury i ruch piwa podczas butelkowania. Drożdże nie reagują tak szybko Dzięki za słuszną uwagę. Rzeczywiście nie pomyślałem, że to ulatniający się CO2. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechu555 Opublikowano 19 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2021 ja też kiedyś chłodziłem w zimę na dworze w nadziei, że wyklaruje się, zamarzło totalnie, potem do ciepłego na odmrożenie. Cukier i do butelek. Żadnego problemu z refermentacją. Nie ma czego się bać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się