Skocz do zawartości

Woda do pilsa - modyfikacja wody warszawskiej


roberto_g

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Będę robił Pilsa, pierwszy raz chyba od 8 lat.

 

Zwykle robię swoje ulubione warki, czyli sporo AIPA, różne wariancje Stouta.

Piwa te robię na warszawskiej kranówce, ewentualnie 50% kranówka i 50% Oaza z Biedronki. I wychodzą super.

 

Natomiast wiem, że do Pilsa to woda już szczególnie istotna, aby spełniała odpowiednie parametry.

 

 

Co mi polecicie jeśli chodzi o wodę do Pilsa?

Czy próbować modyfikować kranówkę, czy kupić jakąś butelkowaną? I jaką?  A może 50%/50%?

 

 

Nie chodzi mi tu o aptekę i liczenie każdego kationu czy anionu :)

Generalnie wystarczyłaby mi instrukcja uproszczona, podobna jak jest na wiki, tylko rozszerzona o pilsy ? :

"Najprostsza instrukcja użytkowania to dodać do zacieru płaską łyżeczkę: gipsu dla piw chmielowych; chlorku wapnia dla piw słodowych; kredy dla piw ciemnych."

 

 

Dodatkowe informacje:

- Nie mam fitra RO

- Nie mam profilu wody warszawskiej (zakład północny), nie znalazłem nigdzie w internecie.

- Mam podstawową chemię piwowarską (gips, węglan wapnia, siarczan wapnia, soda oczyszczona, kwas forsforowy, kwas mlekowy)

 

 

 

Pozdrawiam serdecznie,

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, roberto_g napisał:

Nie mam profilu wody warszawskiej (zakład północny), nie znalazłem nigdzie w internecie.

https://www.mpwik.com.pl/view/jakosc-naszej-wody

 

Musisz wziąć pod uwagę, że woda w Warszawie jest mieszana, gdzieś na stronie mieli też mapę zasięgów.

 

Ja używam kranówki z wwy + filtra brita również do pilsów, ale nie jest to "prawilna" chemia wody. Po prostu mi smakują :).

Z kupowanych znajdź taką z najmniejszą zawartością minerałów, z tego co pamiętam primavera była niezła. Ewentualnie demineralizowana + własne dodatki.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opcja minimum to pozbycie się twardości węglanowej. Np. przez przegotowanie i dekantację.

Procedura tutaj:

https://wiki.piwo.org/Dostosowywanie_pH_i_składu_wody#Zmi.C4.99kczanie_wody

 

Lub warzenie na kupionej z minimalną ilością minerałów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję wszystkim za porady.

A woda demineralizowana to np. taka z Auchan?:

https://zakupy.auchan.pl/shop/auchan-woda-demineralizowana-5-l.p-721530?pk_campaign=pMAX%3APozostaleMiasta - ALL Products&pk_source=google&pk_medium=cpc&gclid=Cj0KCQiAnsqdBhCGARIsAAyjYjSKwRO_D8pKak20JgsyBxJK2H9NHzBuv5j43z8BLVSwbk-HRsAjbEgaApehEALw_wcB

Bo napisane na niej, że: 
Zastosowanie: żelazka z nawilżaczem, chłodnice samochodowe, akumulatory, farby wodorozcieńczalnych.

 

Nic o zastosowaniu spożywczym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Dzięki Waszym podpowiedziom i wstępnym się przeedukowaniu mam następujące wnioski.

 

Profil mojej kranówki z niewielkim dodatkiem chlorku wapnia byłby całkiem akceptowalny do pilsa gdyby nie wysoki HCO3, czyli jak rozumiem wspominana przez Wizi twardość węglanowa:
image.png.1d1868741157496e168db4444695702b.png

 

Nie znalazłem w sklepie odpowiedniej wody do rozcieńczenia kranówki. Primavera całkiem, całkiem, ale wciąż HCO3 = +166, co przy rozcieńczeniu z kranówką 50/50 dałoby +241, czyli za dużo.

 

Pozostaje mi chyba przegotowanie i dekantacja.

I tu pytanie jakie mogę uzyskać efekty w tym procesie, o ile może mi spaść HCO3, jak również co może się stać z innymi minerałami.

Czy macie jakąś wiedzę lub doświadczenie w tym temacie?

 

No chyba, że poradzicie jeszcze jakąś inną wodę do kupienia.

 

Pozdrawiam serdecznie,

Robert 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś wrzuciłem gdzieś na forum spis wód będących w sprzedaży wraz z ich składem mineralnym  trzeba by poszukać...

 

Używałem jeszcze takiej o nazwie żywiecki zdrój bodajże, była dość miękka.

 

A jeżeli chcesz mieć idealne i powtarzalne wyniki pozostaje inwestycja w RO i składniki mineralne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za porady.
Odwiedziłem Biedronkę i Lidla, niestety Oaza i Saguaro były z bardziej mineralizowanych źródeł, ostatecznie kupiłem Saguaro do wymieszania z kranówką. Saguaro z tego źródła ma HCO3- = 158k, czyli dość wysokie.

 

Natomiast postanowiłem poszukać w internecie na ile wytrąca się HCO3- podczas gotowania.

Znalazłem zaskakujący mnie artykuł wg którego HCO3- podczas poprawnego gotowania i dekantacji spada do wartości pomiędzy 60-80!!! Sugerują założyć górną granicę, czyli spadek HCO3- do wartości 80.

Dodatkowo spada wtedy Ca+2, a pozostałe minerały są bez zmian.

 

Czyli tak naprawdę gdy gotujemy to nie warto mieszać z butelkowaną tylko brać kranówkę.

 

Artykuł (po angielsku) poniżej:

https://www.homebrewersassociation.org/forum/index.php?topic=5792.0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, roberto_g napisał:

Dziękuję za porady.
Odwiedziłem Biedronkę i Lidla, niestety Oaza i Saguaro były z bardziej mineralizowanych źródeł, ostatecznie kupiłem Saguaro do wymieszania z kranówką. Saguaro z tego źródła ma HCO3- = 158k, czyli dość wysokie.

 

Natomiast postanowiłem poszukać w internecie na ile wytrąca się HCO3- podczas gotowania.

Znalazłem zaskakujący mnie artykuł wg którego HCO3- podczas poprawnego gotowania i dekantacji spada do wartości pomiędzy 60-80!!! Sugerują założyć górną granicę, czyli spadek HCO3- do wartości 80.

Dodatkowo spada wtedy Ca+2, a pozostałe minerały są bez zmian.

 

Czyli tak naprawdę gdy gotujemy to nie warto mieszać z butelkowaną tylko brać kranówkę.

 

Artykuł (po angielsku) poniżej:

https://www.homebrewersassociation.org/forum/index.php?topic=5792.0

Chwała, że ktoś się pofatygował o znalezienie na ile gotowanie pomaga zbić twardość. Wychodzi na to, że całkiem sporo można tym ugrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka nastawiona, pochwalę się jeszcze wnioskami.

 

Zgodnie z propozycją z wyżej umieszczonego przeze mnie artykułu użyłem do warzenia wody kranówki, przegotowanej i zdekantowanej.

Zaskoczyła mnie ilość białego osadu w garnku - było go bardzo dużo. Aż żałuję, że nie zrobiłem zdjęcia, aby Wam pokazać, była go warstwa spokojnie 2-3 mm!
 

Czyli warto gotować i dekantować, szczególnie do pilsów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.