Skocz do zawartości

jak mierzyć BLG przed rozlewem


PeBePe

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, od tygodnia mój bitter (z brew kitu) fermentuje w piwnicy, za 2-3 tygodnie chciałbym sprawdzić możliwość butelkowania i z tego powodu należałoby co najmniej dwa razy zmierzyć BLG. Jak to robicie, czy zanurzacie aerometr bezpośrednio w naczyniu, czy też chochelką pobieracie próbkę? A może przez kranik (to ze względu na możliwość późniejszego rozwoju infekcji w kraniku chyba nie)?

Wiaderko otwierałem do tej pory dwa razy: raz na drugi dzień po zadaniu drożdży aby sprawdzić czy fermentacja ruszyła (tak), potem po pięciu dniach aby zobaczyć jak sobie drożdże radzą (niska piana, ale jest); więcej otwarć przed pomiarem BLG nie planuję (no chyba że ciekawość zwycięży 😉 )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pobieram przez kranik z pewnym moim patentem(eliminacja zakażenia) gdyż wszystko działam w jednym fermentorze. Do refermentacji dropsy coopersa bo za leniwy jestem na przelewanie i mieszanie z zalewą cukrową;) 5 warek z brewkitów + parzone słody + chmielenia na ciepło lub na zimno(herbatka chmielowa) i zero infekcji. Piwka po tuningowaniu brewkitów coraz lepsze, cały czas się uczę😉

Edytowane przez Reters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak sie skonczy fermentacja to nie otworzysz fermentora, zeby nie zakazic? To jak je wypijesz? 🤪 Nie pekaj. Po prostu pobierz probke zdezynfekowanym naczyniem/ lyzka wazowa i zmierz ekstrakt. Jak jest burzliwa jeszcze to nawet nie ma sensu robic pomiaru, bo produkujace sie ciagle co2 bedzie wypychac Ci areometr. I nic nie zmierzysz. Ja poczatkujacym polecam I-spindla.

1) Masz wprowadzony miernik w srodku na stale.
2) Wiadra nie otwierasz

3) patrzac na wykres ciagle zaspokajasz ciekawosc

4) no i uczysz sie na wykresach jak fermentacja moze przebiegac

 

Po fermentacji tylko dla potwierdzenia pomiar splawikiem ile de facto wynosi ekstrakt koncowy. Tyle

 

Wiem, ze troche jest to inwestycja, ale ludzie kupuja drozsze rzeczy, zeby tylko minimalnie sobie uproscic sprawe. No ale to jest naprawde upgrade pod wzgledem edukacyjnym. Masz wtedy fermentacje pod stalym nadzorem. Zreszta co to jest dzisiaj niecale 200 ziko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ununul napisał(a):

A jak sie skonczy fermentacja to nie otworzysz fermentora, zeby nie zakazic? To jak je wypijesz? 🤪 Nie pekaj. Po prostu pobierz probke zdezynfekowanym naczyniem/ lyzka wazowa i zmierz ekstrakt. Jak jest burzliwa jeszcze to nawet nie ma sensu robic pomiaru, bo produkujace sie ciagle co2 bedzie wypychac Ci areometr. I nic nie zmierzysz. Ja poczatkujacym polecam I-spindla.

1) Masz wprowadzony miernik w srodku na stale.
2) Wiadra nie otwierasz

3) patrzac na wykres ciagle zaspokajasz ciekawosc

4) no i uczysz sie na wykresach jak fermentacja moze przebiegac

 

Po fermentacji tylko dla potwierdzenia pomiar splawikiem ile de facto wynosi ekstrakt koncowy. Tyle

 

Wiem, ze troche jest to inwestycja, ale ludzie kupuja drozsze rzeczy, zeby tylko minimalnie sobie uproscic sprawe. No ale to jest naprawde upgrade pod wzgledem edukacyjnym. Masz wtedy fermentacje pod stalym nadzorem. Zreszta co to jest dzisiaj niecale 200 ziko.


Potwierdzam. 

Ispindel to wydatek w granicach 150 zł, urządzenie z którego jestem bardzo zadowolony. Kamień milowy przy kontroli fermentacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boszzzzzz, dezynfekujesz, pobierasz ciecz do fiolki. Jeżeli wypycha spławik do góry to nim po prostu zakręć i będzie pomiar. Jeśli nie chcesz spławika to kup refraktometr i wtedy pobierasz tylko kilka kropel do pomiaru. Koniec. :) Najlepiej zostaw piwo w wiadrze na trzy tygodnie i fermentacja się na pewno zakończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję wszystkim, a ponieważ pytanie o poradę to poszukiwanie osób podobnie myślących 😉 zrobię tak jak planowałem - pobiorę próbkę chochlą.

oraz będę miał już marzenie (plan na przyszłość?) - I-spindel - wygląda naprawdę ciekawie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
43 minuty temu, Piotr Ba napisał(a):

Z Browinu zaniża o 1 Plato.

Mój tyle zaniżał jak do kupiłem. Teraz zaniża o 2-3. Kiedyś radzono, że można postukać, aby skala wróciła na miejsce. U mnie to nie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko ale jednak niemożliwe żeby nagle wydajność spadła do 60 %, przy tym samym zasypie i robieniu :P m. w. wiadomo ile znanego już piwa się uzyska. Wydajność też nie przekroczy 80 % nie jest to możliwe. Ja już teraz co jakiś czas sprawdzam na roztworze cukru 12 %,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wizi napisał(a):

Kiedyś radzono, że można postukać, aby skala wróciła na miejsce

Obecnie mam już pięć spławików, z tego 3 w miarę powtarzalne. Odczyt robię właśnie tymi trzema i przyjmuję dwa w miarę zbliżone do siebie wyniki. No i oczywiście stale sobie obiecuję, że od następnej warki muszę już mieć refraktometr.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.