Skocz do zawartości

Czysty pils z automatycznego kotła warzelnego.


joshua

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Czy w automatycznym kotle warzelnym uda się uwarzyć "czystego" pilsa w niemieckim stylu. Klarownego i bez posmaku charakterystycznego dla piw domowych. Czy wymaga to zakupienia dodatkowego osprzętu lub modyfikacji kotła ?

Edytowane przez joshua
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • joshua zmienił(a) tytuł na Czysty pils z automatycznego kotła warzelnego.
34 minuty temu, joshua napisał(a):

Witam. Czy w automatycznym kotle warzelnym uda się uwarzyć "czystego" pilsa w niemieckim stylu. Klarownego i bez posmaku charakterystycznego dla piw domowych. Czy wymaga to zakupienia dodatkowego osprzętu lub modyfikacji kotła ?

Da się

Edytowane przez anteks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, joshua napisał(a):

Mam lodówkę ze sterownikiem :) Zastanawiałem się na jakimś dodatkowym filtrowaniem takiego piwa. Piwa domowe mają często swój specyficzny posmak, czasami drożdżowy.

Pijasz rzemieślnicze piwa? Wyczuwasz w nich drożdże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wizi napisał(a):

nie rób refermentacji tylko sztucznie nagazuj

Lub po refermentacji niech potrzyma ze dwa miesiące i naleje do kufla bez osadu z dna.

Mam nalewarkę przeciwciśnieniową, a wróciłem do refermentacji lagerów.

Edytowane przez smola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Mopser napisał(a):

To nie ma nic wspólnego z kotłem. Najważniejsza jest temp fermentacji. Jeżeli nie masz teraz w piwnicy powiedzmy 11 stopni lub mniej to potrzebujesz lodówkę ze sterownikiem, albo fermentor z glikol czilerem. Albo tak jak ja musisz poczekać na zimę ;)

Fermentor z glikolem to chyba droga zabawa, ale dzięki za informację. Może kiedyś zgłębię temat.

 

21 godzin temu, INTseed napisał(a):

Zainwestuj w fermentację ciśnieniową i sztuczne gazowanie.
A jak nie to. Fermentacja w lodówce. Refermentacja też w lodówce. Potem musisz trzymać butelki w 0C.

 

21 godzin temu, wizi napisał(a):

Nie chcesz mieć dużej ilości drożdży w piwie to ich nie zaciagaj do butelek, nie rób refermentacji tylko sztucznie nagazuj

Fermentacja ciśnieniowa wydaj się być dobrym rozwiązaniem ale muszę przestudiować cały proces krok po kroku. Takie rozwiązanie chyba też trochę kosztuje. Zacznę od kotła automatycznego i sztucznego nagazowania.

 

21 godzin temu, anteks napisał(a):

Da się

 

21 godzin temu, anteks napisał(a):

Pijasz rzemieślnicze piwa? Wyczuwasz w nich drożdże?

Dzięki. Tak w domowych zdarza się że wyczuwam drożdże, chociaż w moim własnym ostatnie udało się OK. Jeśli chodzi o rzemieślnicze piwa te do nabycia w sklepie, to w wielu stoutach/dry stoutach czuje drożdże co akurat w tych stylach mi nie pasuje, tak że od jakiegoś czasu omijam stouty.

 

19 godzin temu, smola napisał(a):

Lub po refermentacji niech potrzyma ze dwa miesiące i naleje do kufla bez osadu z dna.

Mam nalewarkę przeciwciśnieniową, a wróciłem do refermentacji lagerów.

Dzięki. Spróbuję ze sztucznym nagazowaniem. Sprawdzę różnicę.

 

Ununul, dziękuję za wideo. Browar Gdynia - jak zawsze świetne źródło informacji.

 

Pewnie w kolejnym temacie będę prosił o pomoc w wyborze kotła do 30-35l. Będę wdzięczny za pomoc.

 

Edytowane przez joshua
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę jeszcze w tym temacie wrócić do sztucznego nagazowania piwa, to miałbym pytanie czy takie piwo przechowuje się tak samo dobrze po rozlaniu do butelek jak to refermentowane już w butelkach ?

Edytowane przez joshua
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, joshua napisał(a):

Jeśli mogę jeszcze w tym temacie wrócić do sztucznego nagazowania piwa, to miałbym pytanie czy takie piwo przechowuje się tak samo dobrze po rozlaniu do butelek jak to refermentowane już w butelkach ?

Piwo to sie pije a nie przechowuje 😛 teraz pije piwo 2-3 miesięczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o mniej więcej taki termin przechowywania mi chodziło :)

Chociaż miałem kiedyś solidnego belga który po blisko 2 latach "leżakowania" był wyśmienity. Rozumiem że w takim wypadku sztuczne nagazowanie może nie być dobrym wyborem.

Edytowane przez joshua
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, joshua napisał(a):

No właśnie o mniej więcej taki termin przechowywania mi chodziło :)

Chociaż miałem kiedyś solidnego belga który po blisko 2 latach "leżakowania" był wyśmienity. Rozumiem że w takim wypadku sztuczne nagazowanie może nie być dobrym wyborem.

Są piwa do leżakowania i są piwa do szybkiego picia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.