II Zlot Piwo.org - kwiecień 2011 - informacje wstępne.

[zgoda]

Moja żona już jest na "nie", więc najprawdopodobniej będę sam.

[AndrzejKu]

to proszę dopisać 2+1

[Makaron]

A jak daleko do glownych lotnisk? Katowice lodz,praga, wroclaw?

[sebpa]

ja na 90%, pewnie wyjdzie na poczatku roku czy na 100%, zapytam jeszcze polowke jak sie zgodzi to bedzie +1, ale co ma sie nie zgodzic ona uwielbia gory

[pepek84]

Najbliżej chyba z Pyrzowic , trasa E75 ( trzeba pamiętać że to Śląsk , łatwo się nie jeździ ) - 130 km , ewentualnie Balice Kraków 147 km

[Gabi]

Najbliżej jest Ostrava Svinov 82 km, a potem Katowice Pyrzowice 128 km.

[Szwed]

Moja żona już jest na "nie", więc najprawdopodobniej będę sam.

A moja wczoraj była na tak wiec 2+2

[Mumin]

Najbliżej chyba z Pyrzowic , trasa E75 ( trzeba pamiętać że to Śląsk , łatwo się nie jeździ ) - 130 km , ewentualnie Balice Kraków 147 km

Najbliżej jest z Ostravy. Potem Katowice-Pyrzowice

Najszybciej jest z Pyrzowic - Nową S1 do A4, w Gliwicach na Sośnicy na A1, wtedy już będzie dociągnięta do Żor, w Żorach zjeżdżasz na Wiślankę (81) i już. Myślę, że godzina-półtorej bez szaleństw. Z szaleństwami poniżej godziny

(od początku do końca dwupasmówki i autostrady)

 

Ale Makaron pewnie będzie leciał z EDI, stamtąd latają codziennie do Krakowa (EasyJet i Ryanair). Z Krakowa dojazd praktycznie taki sam - z lotniska na A4 do Gliwic, dalej A1 i 81. Czasowo może kwadrans dłużej...

Edytowane 28 Października 2010 przez Mumin

[coder]

1

[dziadek]

Najkrótszy wpis codera na forum.

[Szwed]

Najkrótszy wpis codera na forum.

ale infekcją nadal straszy

[zgoda]

Najkrótszy wpis codera na forum.

ale infekcją nadal straszy

Może z jedną weźmie na zlot. Urządzimy sobie noc duchów.

[coder]

A wiesz, nawet miałem projekt, żeby wspólnymi siłami zebrać biblioteczkę piw z typowymi wadami i obwozić ją po różnych zlotach piwowarskich, można by zrobić stolik gdzie każdy mógłby posmakować infekcję octową, szpitalną, diacetyl, karton itp.

[darko]

Ja też muszę być

[Wiktor]

A wiesz, nawet miałem projekt, żeby wspólnymi siłami zebrać biblioteczkę piw z typowymi wadami i obwozić ją po różnych zlotach piwowarskich, można by zrobić stolik gdzie każdy mógłby posmakować infekcję octową, szpitalną, diacetyl, karton itp.

to ja bym chyba z połowę sam od ręki zapełnił.

[bielok]

Cześć

 

A wiesz, nawet miałem projekt, żeby wspólnymi siłami zebrać biblioteczkę piw z typowymi wadami i obwozić ją po różnych zlotach piwowarskich, można by zrobić stolik gdzie każdy mógłby posmakować infekcję octową, szpitalną, diacetyl, karton itp.

I ja mogę dowieść kilka piwek z różnymi wadami ;-)

[dziadek]

Tak pięknie rozwinął się temat piw poniżej zera.Proponuje spotkanie w kwietniu pod hasłem"Najgorsze moje piwo"i zrobimy konkurs.

[Ignac99]

Tak pięknie rozwinął się temat piw poniżej zera.Proponuje spotkanie w kwietniu pod hasłem"Najgorsze moje piwo"i zrobimy konkurs.

Może nareszcie coś wygram.

[elroy]

Tak pięknie rozwinął się temat piw poniżej zera.Proponuje spotkanie w kwietniu pod hasłem"Najgorsze moje piwo"i zrobimy konkurs.

Może nareszcie coś wygram.

Ignac w tym roku będziesz oficjalnym szefem części plenerowo-rozrywkowej

[Ignac99]

Dziękuję za wyróżnienie. Mam nadzieję, że podołam zadaniu i ubaw będzie nie mniejszy niż na Pierwszym Zlocie.

[e-prezes]

Tak pięknie rozwinął się temat piw poniżej zera.Proponuje spotkanie w kwietniu pod hasłem"Najgorsze moje piwo"i zrobimy konkurs.

Obawiam się, że mógłbym stawać w szranki w tej kategorii. Gdyby nie fakt, że lambikowego alaskan ale wylałem po cichej w kanał. Reszta "specjałów" z 5 pod rząd infekcji w butelkach. Powinny dojrzeć do zlotu

[shayboos]

Myślę, że i ja mógłbym walczyć o tytuł najgorszego piwa : "Kwaśny koźlak" byłby zwycięski nie tylko przez infekcję ale i za w ogóle nie mający nic wspólnego z koźlakiem smak. Jedynie kolor i MOC się zgadzają Ale tak to jest jak początkujący próbuje kombinować ze składnikami hi hi hi. Jeśli przetrwa próbę czasu do kwietnia to zabiorę ze sobą

[Szwed]

Tak pięknie rozwinął się temat piw poniżej zera.Proponuje spotkanie w kwietniu pod hasłem"Najgorsze moje piwo"i zrobimy konkurs.

Może nareszcie coś wygram.

Ignac w tym roku będziesz oficjalnym szefem części plenerowo-rozrywkowej

Aha to ja muszę przemyśleć czy zabierać żonę i dzieci na Zlot

[rosek]

Ja bym się pisał. Prawdopodobnie 1+1

[czita007]

Jak uda mnie się uwarzyć pierwszą warkę to się pojawię.

 

Pozdrawiam.