Skocz do zawartości

OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !


coder

Rekomendowane odpowiedzi

dziękuję wszystkim za pomoc w trakcie zacierania.

 

jestem na etapie chmielenia i zastanawiam się w jaki sposób szybko ostudzić brzeczkę po chmieleniu mając kociołek lidla. przelać do sterylnego fermentora i w nim wystudzić w wannie (nie mam jeszcze chłodnicy) a później zdekantować do drugiego i dopiero zadać drożdże? czy jakoś inaczej sugerujecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię whirlpool i dekantuję z garnka do fermentora używając do tego wężyka z zamocowanym na końcu zmywakiem z nierdzewki i do wanny. Jak się schłodzi do około 20°C daję drożdże, zamykam i wystarczy. Ale idzie lato i czas pomysleć o chłodnicy :) .

Edytowane przez Emil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy ostatniej warce miałem spore problemy z filitracją. Za którymś razem byłem już bliski poddanie się i uratowało mnie podgrzanie zacieru za radą dori. Teraz robię kolejna warkę i jest powtórka z rozrywki, z tym, że podgrzewanie zacieru już nic nie daje. Nie leci nic a nic. Do tego piwo jest dosyć problematyczne bo to weizenbock z 50% zasypem pszenicy. Podejrzewam, że coś jest nie tak z moim filtratorem z oplotu albo kranikiem.

 

Jakieś rady jak to moge jeszcze uratować? Jaki wpływ na filtrację ma gęstość zacieru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też to przerabiałem, przyczyną u mnie było zaciśnięcie się oplotu zaraz przy nakrętce. Musiałem wszystko przenieść do fermentatorów "naprawić" oplot i filtracja ruszyła. Zrobiłem nowy oplot i wszystko hula.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą wyjąłem oplot i go obejrzałem. Nigdzie nie widać żadnych zaciśnięć. Zresztą jak naleję samą wodę to leci.

 

Trzeci raz podgrzewam zacier i kończą mi się pomysły, a niefajnie byłoby wylać całość do kibla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zbyt gwałtownie odkręcasz kranik?? i uszczelniasz przez to warstwę filtrującą. Ja zaprzestałem tego i nawet pszenica idzie jak burza. Czekam po przelaniu do filtratora jakieś 10 min na ułożenie się i powoli odkręcam kranik ustawiając go na "średni przepływ"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli masz sprawny filtrator, to ewidentanie wina złoża. I nie wierzę, że filtrator jest zapowietrzony , bo leciało by chociaż trochę. Zamieszaj wszystkim jeszcze raz (ale tak porządnie do dna) i spróbuj ponownie. Nie ma takiej opcji zeby nie poszło

 

Afghan dobrze radzi - dmuchniecie jest OK, bo udrożni ewentualnie zapchany oplot

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyciagne nad młóto to nie widze, zeby zasysało powietrze i nic nie leci.

 

Po zamieszaniu wszystkim i odczekaniu 10min na początku poleciało pare kropli, tak ze 100ml może i zatrzymało się znów.

 

Zasyp:

Pszeniczny jasny 3.1kg

Monachijski 2.5kg

Caramunich 0.3kg

Melanoidowy 0.3kg

Pszeniczny czekoladowy 40g

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No skomplikowane to nie jest ;), zanurzasz wężyk w pojemniku z wodą zatykasz(załamujesz) wężyk z dwóch stron, wyjmujesz. Jedna stroną podłączasz do kranika(druga cały czas załamana aby woda z wężyka nie uciekła. Odkręcasz zawór, wężyk wkładasz do drugiego pojemnika, zwalniasz załamana końcówkę i powinno ładnie brzeczkę zassać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oskaliber czy ty w ogóle masz wężyk założony na kranik? Sięgający do dna naczynia w które odbierasz ? To słup płynu który w nim jest powinien zasysać cienkusz. Jeśli nie chce się zam zapełnić dlatego pisano o samodzielnym zalaniu wodą założeniu na kranik aby ta woda zassała cienkusz z młóta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postawiłem wyżej fermentor, spróbowałem tego tricku z woda w wężyku, podgrzałem po raz czwarty zacier. Nic nie działa. Chyba się poddaję i wszystko idzie do kibla.

 

@up

Tak, mam.

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zablokował(a) i odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.