mateos Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Nie masz już skrobi w zacierze. nysander 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nysander Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 ufff ... dzięki za pomoc. bo już miałem schizy że coś źle zrobiłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz_CH Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 często dekstryny są mylone ze skrobią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nysander Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 czyli ma być ostro fioletowy, jak jest bordowy to znaczy że już nie ma skrobi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz_CH Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 http://www.wiki.piwo.org/Pr%C3%B3ba_jodowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nysander Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 dziękuję wszystkim za pomoc w trakcie zacierania. jestem na etapie chmielenia i zastanawiam się w jaki sposób szybko ostudzić brzeczkę po chmieleniu mając kociołek lidla. przelać do sterylnego fermentora i w nim wystudzić w wannie (nie mam jeszcze chłodnicy) a później zdekantować do drugiego i dopiero zadać drożdże? czy jakoś inaczej sugerujecie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emil Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 (edytowane) Ja robię whirlpool i dekantuję z garnka do fermentora używając do tego wężyka z zamocowanym na końcu zmywakiem z nierdzewki i do wanny. Jak się schłodzi do około 20°C daję drożdże, zamykam i wystarczy. Ale idzie lato i czas pomysleć o chłodnicy . Edytowane 20 Kwietnia 2013 przez Emil Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Nie masz wielkiego wyboru, więc rób tak jak piszesz. Przygotuj się na kilka godzin chłodzenia. Po wszystkim dobrze napowietrz brzeczkę i dopiero wtedy dodawaj drożdże. Wcześniej je uwodnij. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbynek80 Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Zrób wirpool w kociołku chmieliny ułożą się na środku, dekantuj wężykiem przy ściance do fermentora i do wanny. Ja tak właśnie robiłem, ale zamroziłem sporo wody i wrzuciłem do wanny chłodzenie do 22* zajęło mi 1,5h. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Przy ostatniej warce miałem spore problemy z filitracją. Za którymś razem byłem już bliski poddanie się i uratowało mnie podgrzanie zacieru za radą dori. Teraz robię kolejna warkę i jest powtórka z rozrywki, z tym, że podgrzewanie zacieru już nic nie daje. Nie leci nic a nic. Do tego piwo jest dosyć problematyczne bo to weizenbock z 50% zasypem pszenicy. Podejrzewam, że coś jest nie tak z moim filtratorem z oplotu albo kranikiem. Jakieś rady jak to moge jeszcze uratować? Jaki wpływ na filtrację ma gęstość zacieru? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 też to przerabiałem, przyczyną u mnie było zaciśnięcie się oplotu zaraz przy nakrętce. Musiałem wszystko przenieść do fermentatorów "naprawić" oplot i filtracja ruszyła. Zrobiłem nowy oplot i wszystko hula. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Przed chwilą wyjąłem oplot i go obejrzałem. Nigdzie nie widać żadnych zaciśnięć. Zresztą jak naleję samą wodę to leci. Trzeci raz podgrzewam zacier i kończą mi się pomysły, a niefajnie byłoby wylać całość do kibla. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Może zbyt gwałtownie odkręcasz kranik?? i uszczelniasz przez to warstwę filtrującą. Ja zaprzestałem tego i nawet pszenica idzie jak burza. Czekam po przelaniu do filtratora jakieś 10 min na ułożenie się i powoli odkręcam kranik ustawiając go na "średni przepływ" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Trzecia próba dalej to samo. Zacier 75C+, kranik odkrecany powoli, wężyk niezatkany, filtracja całkowicie stoi, nie leci ani kropla. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afghan Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Ja w takiej sytuacji mieszam, chwilę czekam i znowu próbuję. Czasem też pomagało dmuchnięcie w wężyk i odczekanie chwilę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 (edytowane) jeżeli masz sprawny filtrator, to ewidentanie wina złoża. I nie wierzę, że filtrator jest zapowietrzony , bo leciało by chociaż trochę. Zamieszaj wszystkim jeszcze raz (ale tak porządnie do dna) i spróbuj ponownie. Nie ma takiej opcji zeby nie poszło Afghan dobrze radzi - dmuchniecie jest OK, bo udrożni ewentualnie zapchany oplot Edytowane 21 Kwietnia 2013 przez korzen16 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 No już trzy razy przenosiłem z fermentoru w którym jest filtrator do gara podgrzać i z powrotem. Za każdym razem by się źle układało? Dmuchanie w wężyk nic nie dało, mieszam, kombinuję i nic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Co to za zasyp? czy jeśli wyciągniesz końcówkę wężyka nad młóto to zasysa powietrze i coś leci z kranika? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Jak wyciagne nad młóto to nie widze, zeby zasysało powietrze i nic nie leci. Po zamieszaniu wszystkim i odczekaniu 10min na początku poleciało pare kropli, tak ze 100ml może i zatrzymało się znów. Zasyp: Pszeniczny jasny 3.1kg Monachijski 2.5kg Caramunich 0.3kg Melanoidowy 0.3kg Pszeniczny czekoladowy 40g Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateos Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Podnieś do góry ile tylko możesz gar z zacierem, jeżeli potrzeba to przedłuższ wężyk i napełnij go wodą(woda w wężyku zwiększy ci siłę ssania). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nysander Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 u mnie ww. metoda się sprawdziła na przyspieszenie filtracji. fermentor na stołku na stole. kociołek na podłodze. choć nie udało mi się całego wężyka napełnić filtratem bo nonstop gdzieś pojawiały się bąble powietrza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Nie do końca rozumiem jak mam napełnic wężyk wodą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateos Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 No skomplikowane to nie jest , zanurzasz wężyk w pojemniku z wodą zatykasz(załamujesz) wężyk z dwóch stron, wyjmujesz. Jedna stroną podłączasz do kranika(druga cały czas załamana aby woda z wężyka nie uciekła. Odkręcasz zawór, wężyk wkładasz do drugiego pojemnika, zwalniasz załamana końcówkę i powinno ładnie brzeczkę zassać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbynek80 Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Oskaliber czy ty w ogóle masz wężyk założony na kranik? Sięgający do dna naczynia w które odbierasz ? To słup płynu który w nim jest powinien zasysać cienkusz. Jeśli nie chce się zam zapełnić dlatego pisano o samodzielnym zalaniu wodą założeniu na kranik aby ta woda zassała cienkusz z młóta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 (edytowane) Postawiłem wyżej fermentor, spróbowałem tego tricku z woda w wężyku, podgrzałem po raz czwarty zacier. Nic nie działa. Chyba się poddaję i wszystko idzie do kibla. @up Tak, mam. Edytowane 21 Kwietnia 2013 przez Oskaliber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi