Skocz do zawartości

OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !


coder

Rekomendowane odpowiedzi

Mam w fermentorze stouta, który zszedł z 14Blg do 6.5Blg w dwa tygodnie i dalej nie chciał. Odebrałem 100ml na próbę FFT, po 3 dniach zmierzyłem na próbce 4.5Blg. Jednocześnie zakołysałem fermentorem (nie mieszałem w środku) i przeniosłem w cieplejsze miejsce. Dzisiaj będę pobierał nową próbkę, ale co zrobić jeśli fermentacja nie ruszy? Zamieszać osad czy po prostu zadać nowe drożdże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze jedno pytanie :D

Czy jak juz po tych 2-3 dniach fermentacja sie uspokoi, powinienem to wyczyscic, zeby ta piana nie 'splesniala' (zepsuła się, zakaziła czy jak to nazwac)? Czy moge to zostawić tak do konca fermentacji, az przeleje na cichą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacieram właśnie RISa , wcześniej nie ogarnąłem i z chmieli mam tylko 40g Permaint 8,47%. Dzisiaj nie dam rady nic dokupić. Wg excela (PPPP) wychodzi mi ze dajac na 60min otrzmam około 40IBU ( na aromat mogę sobie darować bo planuje trzymać w butelce co najmniej 15 miesięcy). Pytanie czy coś dokupić i dorbić "herbatke" którą doleje przy przelewaniu na cichą? Czy zostawić i powinno wystarczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego z Tychów naprawdę zostaw to piwo w spokoju, nie zaglądaj, a już na pewno niczym niczym w nim nie grzeb bo wtedy na pewno spleśnieje.

 

Oczywista sprawa, nigdy nie zaglądam pod pokrywę przez pierwsze 10-14 dni ;) . Lubię dać drożdżom spokój.

Tylko, że ta piana jest już na zewnątrz i ma kontakt z powietrzem (co dobrze widać na zdjęciu parę postów wyżej), więc podejrzewam, że jak stanie się coś z tą pianą, która jest na zewnątrz, to i może przejść zakażenie do środka fermentora. No trochę się cykam po prostu :)

Edytowane przez mikro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacieram właśnie RISa , wcześniej nie ogarnąłem i z chmieli mam tylko 40g Permaint 8,47%. Dzisiaj nie dam rady nic dokupić. Wg excela (PPPP) wychodzi mi ze dajac na 60min otrzmam około 40IBU ( na aromat mogę sobie darować bo planuje trzymać w butelce co najmniej 15 miesięcy). Pytanie czy coś dokupić i dorbić "herbatke" którą doleje przy przelewaniu na cichą? Czy zostawić i powinno wystarczyć?

Jeżeli jesteś z ekstraktem blisko dolnej granicy to bym zostawił. Herbatka nie daje najlepszych efektów. Jeżeli jednak jesteś blisko maksimum dla stylu to piwo może mieć balans zbyt słodki. Popytaj może ktoś w okolicy Cię poratuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jesteś z ekstraktem blisko dolnej granicy to bym zostawił. Herbatka nie daje najlepszych efektów. Jeżeli jednak jesteś blisko maksimum dla stylu to piwo może mieć balans zbyt słodki. Popytaj może ktoś w okolicy Cię poratuje.

 

Celuje w 22-23BLG. Wiec rczej środek przedziału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego z Tychów naprawdę zostaw to piwo w spokoju, nie zaglądaj, a już na pewno niczym niczym w nim nie grzeb bo wtedy na pewno spleśnieje.

 

Oczywista sprawa, nigdy nie zaglądam pod pokrywę przez pierwsze 10-14 dni ;) . Lubię dać drożdżom spokój.

Tylko, że ta piana jest już na zewnątrz i ma kontakt z powietrzem (co dobrze widać na zdjęciu parę postów wyżej), więc podejrzewam, że jak stanie się coś z tą pianą, która jest na zewnątrz, to i może przejść zakażenie do środka fermentora. No trochę się cykam po prostu :)

 

Myślałem, że piana w wiadrze ;)

Tą na zewnątrz bym przetarł, bo chyba może faktycznie skisnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Wczoraj wieczorem uwarzyłem Single Hopa, zostawiłem przez noc na ostygnięcie, i dziś chciałem zadać gęstwę. Niestety, babcia robiła porządki w lodówce, i gęstwa wylądowała w sedesie. Wszystkie sklepy w mojej okolicy są zamknięte, a w poniedziałek raczej bedzie za późno na drożdże, infekcja murowana.

 

NIE MA KTOŚ UŻYCZYĆ GĘSTWY NP. S-33, albo US-06 W OKOLICACH RZESZOWA? Szkoda mi piwo wylewać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze jedno pytanie :D

Czy jak juz po tych 2-3 dniach fermentacja sie uspokoi, powinienem to wyczyscic, zeby ta piana nie 'splesniala' (zepsuła się, zakaziła czy jak to nazwac)? Czy moge to zostawić tak do konca fermentacji, az przeleje na cichą?

Wlewanie powyżej 24 litrów to zaproszenie do syfu lub głupota. 3/4 fermentora i jest ok ale lepiej sprawdzić specyfikację drożdży, np pianotworne 3068 to inna sprawa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Wczoraj wieczorem uwarzyłem Single Hopa, zostawiłem przez noc na ostygnięcie, i dziś chciałem zadać gęstwę. Niestety, babcia robiła porządki w lodówce, i gęstwa wylądowała w sedesie. Wszystkie sklepy w mojej okolicy są zamknięte, a w poniedziałek raczej bedzie za późno na drożdże, infekcja murowana.

 

NIE MA KTOŚ UŻYCZYĆ GĘSTWY NP. S-33, albo US-06 W OKOLICACH RZESZOWA? Szkoda mi piwo wylewać :(

Trzymaj na balkonie jak sterylne to nic sie nie stanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwarzyłem wczoraj IIPA 18,5 BLG, 26 L. Troszkę zaskoczyła mnie temperatura w pomieszczeniu gdzie fermentuje bo jest tam przy obecnych przymrozkach 12 stopni. Specjalnie zostawiłem tam wczoraj żeby brzeczka się jeszcze trochę ostudziła bo zadałem drożdże (2 saszetki US-05) w temp. 25 stopni. Zostawić tam czy przenieść w cieplejsze miejsce (20 stopni)? Fermentował ktoś na US-05 w tak niskich temperaturach? Obecnie po 18h od zaszczepienia powstała już ładna czapa drożdżowa.

Edytowane przez Pinhead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMHO,

1. po co zadawałeś drożdże w temp. 25. st.C ?

2. ja bym zostawił nastaw w raczej w temp 12 niż przenosił go do 20 st.C - te drożdżaki powinny dać radę, a piwo będzie miało czysty profil.

 

ale ja się nie znam, ja tylko lubię dobre piwo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. po co zadawałeś drożdże w temp. 25. st.C ?

Generalnie to z tego powodu ze raczej miałem pewność, że brzeczka przed rozpoczęciem fermentacji zdąży się ostudzić. A drugi powód to zasypiałem na stojąco i marzyłem tylko żeby się położyć. 36 h bez snu robi swoje.

Dzięki za pomoc zostawię piwo tak jak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zanim wezmą się do roboty najpierw się rozmnażają tak? A rozmnażają się szybciej w wyższej temperaturze. Samo rozmnażanie się w wyższej temp. nie wpływa negatywnie na piwo ale już fermentacja tak. Jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić.

Edytowane przez Pinhead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zablokował(a) i odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.