Bzdzionek Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Ale w przypadku pszenicy nie chodzi raczej o lepkość tylko brak łuski która utrudnia filtrację, można się wspomóc dodając np łuski gryczanej. Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbynek80 Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Wsypałem ok 200g łuski jęczmiennej, szło dużo słabiej niż na samym jęczmieniu ale jakoś przeszło. Bez łuski mogło by być ciężko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynieks Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Jeżeli w ciągu 3 godzin przeterminowane o pół roku Wyeast Forbidden Fruit mi nie napuchły to są powody do obaw, czy siedzieć i czekać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KosciaK Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Ja bym siedział i czekał. Jeśli na drugi dzień nie byłoby żadnych oznak puchnięcia to dopiero powoli zaczynałbym się martwić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynieks Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2014 a niespuchnięte można wlac do mieszadła? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Poczekaj aż napuchną. Im starsze drożdże tym może to trwać dłużej. Wysłane z mojego Blade III Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Oj tak, dłużej. Przy przeterminowanych może to trwać nawet tydzień. Warto czekać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tom Kos Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Właśnie zbieram się do zacierania i lipa, potrzebuje100g special roast którego nie mam, co najbardziej podobnego mogę dodać zamiast? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 (edytowane) A co masz i do czego chcesz tego użyć? To jest słód prażony i najbliższy barwą będzie mu CaraMunich jednak wniesie więcej nut karmelowych. Edytowane 10 Kwietnia 2014 przez JacekKocurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tom Kos Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 (edytowane) Do bittera, Dzieki za pomoc, wygrzebie z magazynku co mam najbardziej podobnego, zobaczymy co wyjdzie Edytowane 10 Kwietnia 2014 przez Tom Kos Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 W bitterze nuty karmelowe nie są wskazane więc jeżeli chcesz przyciemnić barwę piwa użyj minimalnej ilości jakiejś Carafy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Właśnie zbieram się do zacierania i lipa, potrzebuje100g special roast którego nie mam, co najbardziej podobnego mogę dodać zamiast? Kiedyś czytałem fajny temat o "własnoręcznej produkcji" takich słodów - być może warto spróbować? Było to bodajże tutaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stachu68 Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 (edytowane) a niespuchnięte można wlac do mieszadła? Raz miałem do czynienia z saszetką płynnych drożdży i za skarby świata nie chciała w niej się rozgnieść saszetka z pożywką. Wlałem do brzeczki bez rozgniatania, startowały jakieś 4 dni. Piwo wyszło dobre. Edytowane 10 Kwietnia 2014 przez stachu68 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynieks Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Warzę więc jest okazja zajrzeć na ostry . Jak do Scottish 70- zamiast 90 gram prażonego jęczmienia dałem z braku 50 gram palonej pszenicy i trochę czekoladowego, to na to samo wyjdzie? Dałem na całe gotowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Gotujesz ziarno? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynieks Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 tak, przy niewielkich zasypach nie kombinuję i daję od początku gotowania. Ześrutowane oczywiście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Masz chyba na myśli zacieranie, a nie gotowanie z chmielem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynieks Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 tak, oczywiście ;0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pan_czarny Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 miałem dziś przygodę z moją AIPĄ. Porządkując butelki, zauważyłem, że niektóre wyglądają dziwnie - w szyjce, tam gdzie kończy się piwo a zaczyna pusta przestrzeń, są zawieszone drożdże i taka jakby piana. Na 40+ butelek były takie 3. Przeniosłem do zlewu, spróbowałem odgazować, oczywiście gushing. Co wg Was może być przyczyną? Surowca dałem ściśle tyle, ile mi pokazał jeden z poleconych kalkulatorów (refermcalcv2, albo jakaś podobna nazwa); około 188 g cukru na 26,5 litra piwa, zakładane nagazowanie - około 2,6, dodane w postaci syropu podczas zlewania po fermentacji cichej. Potem to wszystko trochę postało razem, więc sądzę, że rozmieszało się dobrze - dawno już nie miałem problemów z przegazowanym piwem, więc jestem zaskoczony. Kwestia odfermentowania - piwo zeszło z 15,5 na 4,5, zacierałem na słodko. 7+7, pod koniec już się w rurce nic nie działo (no tak, rurka to żadne źródło; ale i balingomierz nie pokazał zmiany). Może infekcja? Może w butelce coś siedziało, bo przyznam szczerze - część butelek po prostu płukałem po spożyciu piwa i uznałem, że nadają się do rozlewu? Może na zimno zakaziłem (ale wtedy chyba wszystkie butelki powinny mieć ten problem)? A może za krótko fermentowałem? Testowo wziąłem jedną butelkę do spożycia dziś, z tych wyglądających normalnie, i nic się nie dzieje. Piwo świeże, nie nagazowane do końca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzys Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 miałem dziś przygodę z moją AIPĄ. Porządkując butelki, zauważyłem, że niektóre wyglądają dziwnie - w szyjce, tam gdzie kończy się piwo a zaczyna pusta przestrzeń, są zawieszone drożdże i taka jakby piana. Na 40+ butelek były takie 3. Przeniosłem do zlewu, spróbowałem odgazować, oczywiście gushing. Co wg Was może być przyczyną? Surowca dałem ściśle tyle, ile mi pokazał jeden z poleconych kalkulatorów (refermcalcv2, albo jakaś podobna nazwa); około 188 g cukru na 26,5 litra piwa, zakładane nagazowanie - około 2,6, dodane w postaci syropu podczas zlewania po fermentacji cichej. Potem to wszystko trochę postało razem, więc sądzę, że rozmieszało się dobrze - dawno już nie miałem problemów z przegazowanym piwem, więc jestem zaskoczony. Kwestia odfermentowania - piwo zeszło z 15,5 na 4,5, zacierałem na słodko. 7+7, pod koniec już się w rurce nic nie działo (no tak, rurka to żadne źródło; ale i balingomierz nie pokazał zmiany). Może infekcja? Może w butelce coś siedziało, bo przyznam szczerze - część butelek po prostu płukałem po spożyciu piwa i uznałem, że nadają się do rozlewu? Może na zimno zakaziłem (ale wtedy chyba wszystkie butelki powinny mieć ten problem)? A może za krótko fermentowałem? Testowo wziąłem jedną butelkę do spożycia dziś, z tych wyglądających normalnie, i nic się nie dzieje. Piwo świeże, nie nagazowane do końca. A chmieliłeś na zimno? Bo czytałem, że jak do butelek trafi trochę chmielu, to może tak się dziać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pan_czarny Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 chmielilem na zimno, ale odfiltrowalem piwo przez ponczoche. Nic nie przeszlo, juz predzej zaciagnalem drozdze z dna fermentora, bo staralem sie wycisnac ile sie da z tej warki . Zwracam uwage na tę pianę/drożdże w szyjce butelki. W sumie szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia, ale wydaje mi się kluczowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 miałem dziś przygodę z moją AIPĄ. Porządkując butelki, zauważyłem, że niektóre wyglądają dziwnie - w szyjce, tam gdzie kończy się piwo a zaczyna pusta przestrzeń, są zawieszone drożdże i taka jakby piana. Na 40+ butelek były takie 3. Przeniosłem do zlewu, spróbowałem odgazować, oczywiście gushing. Co wg Was może być przyczyną? Surowca dałem ściśle tyle, ile mi pokazał jeden z poleconych kalkulatorów (refermcalcv2, albo jakaś podobna nazwa); około 188 g cukru na 26,5 litra piwa, zakładane nagazowanie - około 2,6, dodane w postaci syropu podczas zlewania po fermentacji cichej. Potem to wszystko trochę postało razem, więc sądzę, że rozmieszało się dobrze - dawno już nie miałem problemów z przegazowanym piwem, więc jestem zaskoczony. Kwestia odfermentowania - piwo zeszło z 15,5 na 4,5, zacierałem na słodko. 7+7, pod koniec już się w rurce nic nie działo (no tak, rurka to żadne źródło; ale i balingomierz nie pokazał zmiany). Może infekcja? Może w butelce coś siedziało, bo przyznam szczerze - część butelek po prostu płukałem po spożyciu piwa i uznałem, że nadają się do rozlewu? Może na zimno zakaziłem (ale wtedy chyba wszystkie butelki powinny mieć ten problem)? A może za krótko fermentowałem? Testowo wziąłem jedną butelkę do spożycia dziś, z tych wyglądających normalnie, i nic się nie dzieje. Piwo świeże, nie nagazowane do końca. A chmieliłeś na zimno? Bo czytałem, że jak do butelek trafi trochę chmielu, to może tak się dziać. To tak samo jak iść do szpitala na ostry z palcem ukłutym szpilką i domagać się zabiegu z pełną narkozą polegającym na umyciu rany wodą utlenioną. Ludzie litości! Szanujcie też innych na forum pragnących pomóc w pilnej potrzebie. bart3q 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzys Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 To tak samo jak iść do szpitala na ostry z palcem ukłutym szpilką i domagać się zabiegu z pełną narkozą polegającym na umyciu rany wodą utlenioną. Ludzie litości! Szanujcie też innych na forum pragnących pomóc w pilnej potrzebie. Rzeczywiście, masz rację, pytanie raczej nie na ostry dyżur Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pan_czarny Opublikowano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2014 Nie mam zamiaru nadużywać ani Waszego czasu, ani tego wątku. Napisałem tego posta, bo wg mnie mam tu potencjalne granaty, ale przy szybkiej reakcji warka będzie do uratowania. Stąd post w wątku dla potrzebujących "pilnej" pomocy. Jeśli jest to nie na miejscu, to sorry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lodzermensch Opublikowano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2014 Tego się spodziewałem niestety. W takim razie będzie AIPA na angolach chmiel wszystko zakryje i drożdże będą miały drugorzędne znaczenie Nie ma jakiejś spiny. Już to praktykowałem. Zwłaszcza, że drożdże raczej z tych czystszych. Prawda jest taka, ze wiele amerykanskich mikrobrowarow uzywa angielskich szczepow jako tzw 'house strain' i robi na nich APA/AIPA. To u nas sie tak przyjelo ze AIPA to musi byc koniecznie na US05. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi