Skocz do zawartości

OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !


coder

Rekomendowane odpowiedzi

 

W dzisiejszych termometrach jest chyba zabarwiony alkohol, chyba ze miałeś rteciowy... A drobinki szkła opadną po fermentacji

 

Ja osobiście bałbym się pić piwo, w którym może być rozbite szkło, nie mówiąc już o niewiadomym rodzaju wypełnienia termometru, które zostało dodatkiem w brzeczce. 

 

Drożdze po fermentacji opadaja wiec szkło opadnie tym bardziej :), jeśli chodzi o wypełnienie termometru faktycznie dobrze byłoby sie upwenić czy to aby na pewno był alkohol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zastanawiam nad sensem używania tych szklanych termometrów w piwowarstwie domowym. To nie pierwszy tego typu post że się stłukł w brzeczce :)

Nie lepiej dołożyć kilka złotych do choćby czegoś takiego :

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20103016/

 

Sam osobiście chyba wylałbym to piwo, No chyba że użyty jest tam alkohol i barwnik spożywczy . Ale kto to wie ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć !

Popełniłem przez nie uwagę błąd przy warzeniu american wheat. W recepturze miałem aby zrobić hopstand przy ok 80 stopniach. Wstawiłem garnek z chłodnicą na chwile do wanny i po ok 5-10 minutach temp spadła mi do 55 st. Czy mogę teraz brzeczkę podgrzać do tych 80st czy jest już po zawodach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja bym już ominął hop stand i dał ten chmiel na zimno. Jeśli jednak bardzo chcesz możesz podgrzać jeszcze raz brzeczke do 80°C.

 

Tak też zrobiłem, podgrzałem do 71-74 st. i dodałem chmiel na 30 minut. Z duszą na ramieniu, bo pierwszy raz taki robiłem :)

 

Jak to jest z tym schładzniem i podnoszeniem temperatury brzeczki ? Nic się wtedy nie dzieje czy jednak łatwo coś zepsuć ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie potrzebny szybki opierdziel i porada. Przedwczoraj uwarzyłem pierwszego wita. Blg po wysładzaniu 12 po chmieleniu około 14. Wczoraj ok godziny 9 uwodniłem drożdże, odczekałem z 30 min i zadałem do fermentora. Wszystko solidnie napowietrzone i drożdże wystartowały po ok 6 godzinach. Fermentor znajduje się w prowizorycznej lodówce z kartonu obitego od środka folią bąbelkową i dwiema warstwami foli aluminiowej ( zwykłe pazłotko ), w środku jest ok 18 stopni a piwko z tego co pokazuje ciekłokrystalik na ścance  ma temp ok 20 stopni. I tu jest problem powiedzcie mi proszę gdyż zaczynają mnie powoli nerwy łapać w tej pseudo lodówce są dwa kilogramowe wkłady lodu z Tesco które chyba za skutecznie schłodziły temperaturę bo jeszcze wczoraj rurka strzelała jak z kałacha i temp brzeczki ok 24 stopnie dziś 19 stopni i rurka milczy (wiem, że to żaden wskaźnik) ale na dodatek piana która prześwitywała na ściankach całkowicie opadła. Niech mnie ktoś oświeci czy zrobiłem coś źle i ewentualnie opierdzieli :)

Edit:
dodam tylko że drożdże standardowe s33

Edytowane przez przemek18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak miałeś temp brzeczki tak wysoką i aż tak schlodziles to mogły drożdże :

A)przerobić znaczną część cukrów szybko w wysokiej temp i juz zwolnić

b) z powodu mocnego obniżenia temperatury mogły bardzo zwolnić, i tu problem bo mogą nie dofermentowac. Mozesz lekko podnieść temp i zobaczyć co się będzie działo.

brak bulkania może być spowodowany lekka nieszczelnoscia. Naciśnij lekko pokrywę to zobaczysz czy woda się na chwile wychyli i zaraz wróci do równego poziomu (nieszczelność) czy zostanie lekko wychylona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak miałeś temp brzeczki tak wysoką i aż tak schlodziles to mogły drożdże :

A)przerobić znaczną część cukrów szybko w wysokiej temp i juz zwolnić

b) z powodu mocnego obniżenia temperatury mogły bardzo zwolnić, i tu problem bo mogą nie dofermentowac. Mozesz lekko podnieść temp i zobaczyć co się będzie działo.

brak bulkania może być spowodowany lekka nieszczelnoscia. Naciśnij lekko pokrywę to zobaczysz czy woda się na chwile wychyli i zaraz wróci do równego poziomu (nieszczelność) czy zostanie lekko wychylona

Jeżeli w najgorszym przypadku będzie tak jak mówisz, że tą temperaturą wstrzymałem fermentacje, co wtedy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drożdże w 25C+ by przeżyły spokojnie, gorzej z jakością piwa, które by wyprodukowały.

 

Pokrywa bywa nieszczelna nawet jak wydaje się szczelna, wizualnie tego nie ocenisz.

 

Jak wstrzymałeś fermentację to przenieść w cieplejsze miejsce, możesz też trochę zamieszać fermentorem, żeby podnieść drożdże, ale trudno przewidzieć czy to pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie znaczy, że powyżej 25C od razu umrą tylko, że wyprodukują niepożądane posmaki. Ale to i tak kwestia pierwszych dni fermentacji, teraz to jest po ptakach.

Ja wiem liczba moich warek może świadczyć o moim mizernym doświadczeniu piwowarskim ale wiem, że gdy drożdże są powyżej tej temp ok 26-27 stopni to w piwie pojawiają się estry itd, chodzi mi głównie o to że brzeczka miała 24 stopnie jak zadałem drożdże, wiedziałem że temp w mieszkaniu wysoka bo dzień był burzowy wczoraj w Krakowie więc "skleiłem" na szybko tą lodówkę i tam przełożyłem fermentor, bacznie monitorując temperaturę, najniższa jaka była to 19 stopni dziś rano jako wymieniłem wkłady z lodu. Wczoraj wieczorem miała 22 stopnie i na pewno lód tej temperatury już nie zbijał bo w plastikowych butelkach lodu już nie było i wieko było otwarte. To tak jak byś przeniósł brzeczke z "świeżo" zadanymi drożdżami z mieszkania do piwnicy, nie rozumiem co w tym złego tym bardziej, że było widać, że drożdże przez około 26h na prawdę intensywnie pracowały. Mimo wszystko dziękuje za chęć pomocy  ;)

Edytowane przez przemek18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o brzeczke na starter.

Jak prawidłowo spasteryzujesz albo zamrozisz, to długo. Tylko przed użyciem obowiązkowo sprawdzić organoleptycznie czy wszystko OK i pogotować przynajmniej 10-15 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Zmierz jutro blg, pewnie fermentacja się kończy.

Cześć. Zmierzyłem dziś rano blg i jest ono równe około 5. Zobacze za dwa dni czy jeszcze spadnie jak będzie spadać to zostawie je jeszcze na kilka dni a co w wypadku gdyby się zatrzymało? Ogólnie piwko daje cytrusami a w smaku cierpkie raczej to nie infekcja bo zaraz po chmieleniu też takie było. W załączniku fotka jak to to wygląda. 

post-13070-0-03557700-1439885567_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

No to już wiesz dlaczego przestało bulkać, fermentacja burzliwa ma się ku końcowi. powiedz jeszcze czy czuć słodkość w smaku, przy 5 blg powinno być jeszcze  lekko słodkawe. Zmierz go za dwa dni i pewnie będziesz przelewał na cichą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zablokował(a) i odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.