bzium1986 Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Przygotowanie zacieru, gdy druga warka się filtruje? Posiadając tylko jeden duży garnek? Ciekawy pomysł, nie powiem... Przy przedłużającej się filtracji plan może nieco się rozwlec. Bądź co bądź, życzę powodzenia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Stasiek - druga warka będzie zacierana, podczas kiedy pierwsza się będzie filtrować. Później druga warka pójdzie do filtracji, a gar będzie wolny i będę mógł w nim chmielić pierwszą warkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Jeden gar jest wystarczający, przecież można zacierać/filtrować w fermentatorze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Dokładnie, mam fermentator z kranikiem, i w nim filtruję. Na razie mam 40 min- godzinę obsuwu w stosunku do planu. Nie jest źle, tym bardziej że drugą warkę później zacząłem, bo musiałem skoczyć po drożdże. Myślę że z filtracją i wysładzaniem zejdzie mi krócej niż zakładałem. Ale zobaczymy;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CZEJEN Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Harmonogram jest niekompletny. Trzeba doliczy jakieś 45 minut na rzucanie mięchem. Do surowców doliczyłeś kupnego browca? No chyba że na sucho jedziesz. bart3q 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Na razie na sucho, nie ma czasu pić Ale mam celtyckie, kolega chwalił i będę dzisiaj degustował Tylko na razie pierwsze wysładzanie skończę, nie spodziewałem się że aż tyle wody na nie pójdzie. Jadę do 2 blg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CZEJEN Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Całkiem na sucho ni jak nie można. Trzeba mieć cel przed oczami, tj. bezpośrednio na kubkach smakowych. Trzymam kciuki. Ambitne przedsięwzięcie . Ja chwała opatrzności uwinąłem się do 12:50. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Stasiek - druga warka będzie zacierana, podczas kiedy pierwsza się będzie filtrować. Później druga warka pójdzie do filtracji, a gar będzie wolny i będę mógł w nim chmielić pierwszą warkę No faktycznie, podczas filtracji gar jest wolny i można zacierać w nim drugą warkę. W sumie to sam tak kiedyś zrobiłem ale u mnie to była jedna duża warka rozbita na dwa zacierania, a potem jedno chmielenie. 15.35 rozpoczęcie chmielenia brzeczki 1. Wrzuciłem 28 g marynki w szyszkach w woreczku muślinowym. Woreczek nie tonie, zastanawiam się czy nie lepiej byłoby ją wrzucić luzem. Zamieszaj czymś i utonie. A nawet i bez zamieszania nasiąknie trochę i utonie za jakiś czas. A czy luzem czy w woreczku to jak kto lubi. W woreczku jest trochę gorsza utylizacja chmielu, ale łatwiej jest potem wyjąć chmiel. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Warka nr jeden już zmierzona. 18.5l 15 blg. Dolałem 5l wrzątku aby mieć 12 blg startowego. Wg brewtarget wydajność 96%. To możliwe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wajcha Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Widać bart3q po wczorajszym warzeniu 3 warek potrzebuje czasu na regenarację sił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Pewnie tak. Zeszło się co prawda trochę dłużej niż planował, ale i tak naprawdę jestem pod wrażeniem: zrobił te trzy warki! Brawo za organizację! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynieks Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Mastierstwo mira! Cieszą ojca takie dzieci z pewnośią. MI jak udało się uwinąć w 5 godzin z jedną warką to się cieszyłem. Kluczowa sprawa to jednak chyba dobry palnik. W sumie jakby mieć dwa wiadra z kranikiem, to rekord jest do pobicia... Challange accepted? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Gratulacje, ale nadal nie będę powtarzać swojego warzenia dwóch warek na raz. Warząc jedną i tak spędzam ok 6 godzin w kuchni i pralni, ale są to bardzo mile spędzone godziny, pomimo tego że zwykle kończą się około 4 na ranem, a mając przed sobą w perspektywie kończenie drugiej warki było by to już robienie na siłę (wiem bo spróbowałem), a nie o to przecież chodzi. To nasze hobby a nie obowiązek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Trzy warki jednego dnia? Podziwiać, zazdrościć czy.. współczuć . Warzenie to jedno, potem jeszcze skumulowanie mierzenia, mycia, przelewania, znowu mycia, kapslowania, znowu mycia itd. Jednak wolę bawić się co tydzień, niż raz w miesiącu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 (edytowane) Fakt, dzisiaj trochę jestem zmęczony po wczorajszym. Szczególnie po towarzyszącej warzeniu sporej degustacji kupnych piw;) Dodatkowo dzisiaj po obudzeniu się poszedłem na degustację piw domowych w ZUPie, więc znów troszkę w głowie szumi;) Fajnie mi litrażowo wyszło - lepiej niż się spodziewałem. Warka nr 1 - ok 23l 12 blg Warka nr 2 - 25l 12 blg Warka nr 3 - 26.5 11 blg Edytowane 7 Kwietnia 2013 przez bart3q Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Samael Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 No to gratulacje !!! Dales rade Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilus Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 (edytowane) filtrowanie mojej ostatniej pszenicy trwało parę godzin, pojęcia nie mam dlaczego, po prostu utknęło i co bym nie robił, Ostatnim razem, gdy pomagałem kumplowi przy wicie z 0,6kg płatków owsianych i 0,5kg jęczmiennych , trwało to wieki. Podkoniec zorientowałem się, że w kraniku jest bąbelek powietrza.. po usunięciu go poleciało (w porównaniu do poprzedniego przepływu) bardzo szybko. Dodam, że korzystaliśmy z filtru "fałszywe dno" bart. jesteś wariat! Gratulacje! mi wychodzi na jedno warzenie 5-6h, może kiedyś machnę 2 warki na raz, ale nie więcej Edytowane 7 Kwietnia 2013 przez Kilus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 (edytowane) Kilka foteczek;) Moja luba podczas zacierania:) Próba jodowa - jest ok? Warka nr 1 po filtracji - obłędny kolor jak dla mnie, jakby takie było gotowe piwo.... Po chmieleniu z szyszek wycisnąłem resztkę piwa. Najpierw wyglądało tak a później tak... (pierwsze od lewej). Ktoś ma pomysł co to za "chmurka"? Próbki z dzisiaj rano, pobrane do mierzenia blg. To normalne że po chmieleniu piwo się mętne zrobiło? Dziękuję wszystkim za miłe słowa! Prawie cały dzień miałem biegania, i mało czasu na odpoczynek czy zrobienie sobie choćby czegoś do jedzenia;) Można było to szybciej zrobić. Główną przeszkodą była długa filtracja i moje złe przygotowanie do wysładzania (przygotowane za mało ciepłej wody). Później też chmielenie bardzo dużo czasu zajmowało, głównie doprowadzenie warki do wrzenia (przed chmieleniem miała średnio około 50 stopni). Gdybym robił na dwa gary byłoby dużo szybciej. Następnych warek już raczej nie będę robił tak dużo w jeden dzień. Kiedy robisz jedną, masz dużo czasu - przy zacieraniu fakt, trzeba stale pilnować, ale później filtracja i wysładzanie to tylko grzanie wody na luzie i jej dolewanie. A przy chmieleniu to w ogóle prawie nie trzeba przy garze stać. A tak to miałem cały dzień biegania i pracy. Ale warto było:) Edytowane 7 Kwietnia 2013 przez bart3q CZEJEN i elroy 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 gratki za wytrwałość i odwagę co do metności po chmieleniu , tak , to normalne . Wyklaruję się podczas cichej fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Wygląda, że dałeś radę! Brawo (mimo, że wątpiłem ) edit: ciekawy sposób montażu termometru na zdjęciu nr 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 (edytowane) Nie Ty jeden wątpiłeś Nie da się ukryć, że mam teraz sporą satysfakcją jak czytam początek tematu i próby odwiedzienia mnie od tego szalonego pomysłu Hehe wiedziałem że ktoś wspomni o termometrze Jakoś trzeba było go zaczepić, tak było prosto, wygodnie, no i jego położenie mogłem w dość szerokim zakresie regulować Pepek dzięki, uspokoiłeś mnie:) A co powoduje tą mętność? Drobinki chmielu? Edytowane 7 Kwietnia 2013 przez bart3q Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Tak, drobinki chmielu. Gratulacje zrobienia tak dobrej roboty w takim czasie Ale jak już sam zauważyłeś, faktycznie da się, tylko po co? W końcu piwowarstwo ma sprawiać przyjemność. Poza tym już niedługo przekonasz się się, że zacieranie to fantastyczny czas na mycie butelek, albo butelkowanie kolejnej warki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Jak na złość na dworze się ociepliło, i mam temperaturę fermentacji na poziomie 22-24 stopnie, pomimo wietrzenia mieszkania dzisiaj pół dnia. Szkoda, wolałbym w tych piwach nie mieć posmaków kwiatowych. Jest jeszcze nadzieja w tym że ponoć s-04 nie produkują dużo takich aromatów. Bo na s-33 robiłem pierwsze piwo i kwiaty było dość mocno czuć. Dziwne to, jeszcze kilka dni temu nie mogłem się doczekać wiosny, a dzisiaj nie jestem z niej tak bardzo ucieszony. Jaki z tego wniosek? Chcesz wiosny, zrób piwo z nadzieją na niskie temperatury. Coś w typie "jak chcesz żeby spadł deszcz to zrób pranie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CZEJEN Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Jaki z tego wniosek? Chcesz wiosny, zrób piwo z nadzieją na niskie temperatury. Coś w typie "jak chcesz żeby spadł deszcz to zrób pranie" Tak samo tłumaczyłem sytuację wczoraj kumplowi. Chodziło o lagera z soboty. Temperatura w piwnicy jest jeszcze bardzo OK, no ale trzęsę portkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Pany! Proszę o pomoc. Na wszystkich warkach, pomimo tego że już chwila fermentacji minęła (17 dni), znajdują się takie z wyglądu gąbczaste skupiska. Domyślam się że to resztki piany i drożdży, ale wygląda to co najmniej dziwnie, i nie chce opaść na dno. Mierzyłem warkę nr 2 około tydzień temu i miała 4 blg, dzisiaj ma około 3, i ciągle jest mętna. Warto coś z nią robić, czy lepiej dać jej jeszcze czas? A może zlać na cichą? Tylko że nie mam takiego dużego pojemnika, i musiałbym do dwóch balonów 15l ją podzielić. A może można ją już butelkować? W załączniku fotka tego, co jest na piwie. Resztkami chmielu się nie przejmujcie, dodawałem na cichą tym samym sitkiem. Dobrze myślę że to resztki drożdży? I że to w końcu powinno opaść? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się