Ranking
-
uwzględniając wszystkie działy
- We wszystkich działach
- Marker
- Marker Comments
- Marker Reviews
- Ogłoszenia
- Pytania do ogłoszeń
- Recenzje ogłoszeń
- Browary
- Wydarzenia
- Komentarze do wydarzeń
- Opinie o wydarzeniu
- Wpisy na blogu
- Komentarze w blogu
- Pliki
- Komentarze do plików
- Opinie o pliku
- Grafiki
- Komentarze do grafik
- Opinie o grafice
- Albumy
- Komentarze w albumach
- Recenzje albumów
- Tematy
- Odpowiedzi
- Aktualizacje statusu
- Odpowiedzi na komentarze
- Artykuły
- Artykuł komentarzy
- Opinie o Artykuł
- Rekordy
- Rekord komentarzy
- Opinie o Rekord
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
23 Grudnia 2011 - 23 Listopada 2024
-
Rok
23 Listopada 2023 - 23 Listopada 2024
-
Miesiąc
23 Października 2024 - 23 Listopada 2024
-
Tydzień
16 Listopada 2024 - 23 Listopada 2024
-
Dzisiaj
23 Listopada 2024
-
Wprowadź datę
2019.04.16 - 2019.04.16
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 2019.04.16 uwzględniając wszystkie działy
-
Na forach cały jeszcze czas powielany jest mit, iż reduktor spawalniczy się nie nadaje do piwowarstwa domowego... oczywiście jest to całkowita nieprawda i ludzie piszący o tym nie mają zielonego pojęcia co to jest reduktor i jak on działa.... przechodząc do sedna każdy reduktor utrzymuje stałe ciśnienie na wyjściu reduktor http://pl.wikipedia.org/wiki/Reduktor_ci%C5%9Bnienia Zasada działania Najprościej Nasz reduktor to zawór z dziurką na której leży membrana z sprężyną. Ciśnienie z butli napiera na membranę, jeżeli zaczniemy obracać pokrętło regulacji membrana będzie się przesuwa dając większe lub mniejsze p na wyjściu dziurki. Ważne składowe reduktorów : Manometr Każdy reduktor może zawierać 2, 1 lub wcale manometrów. typowy ma 2 manometry, jeden wskazujący p na wyjściu z butli, drugi ciśnienie robocze ( po redukcji) Dla naszych celów najlepszy jest ten z dwoma ale z jednym manometrem ( ciśnienia roboczego) też jest ok pamiętajmy że w butli mamy CO2 w postaci cieczy. Panuje tam p ~40 bar, to ciśnienie będzie się utrzymywało cały czas do póki ostatnia kropla CO2 nie przemieni się w gaz w butli. W tej sytuacji na manometrze zacznie nam szybko spadać p. Tak więc informacje jakie daje manometr z p na butki są dla nas mizerne. Jeżeli posiadamy reduktor z jednym manometrem -roboczym to też jest ok, można na nim pracować Bez problemu też można pracować na reduktorze bez manometrów. To tak jak jazda samochodem z zepsutym licznikiem prędkości, się jedzie na wyczucie Śruba regulacyjna nastawę p W zależności od zastosowania reduktora ( do jakich p był wyprodukowany) śruba regulacyjna dociskająca membranę może mieć różny "skok gwintu". W przypadku gdy mamy toporny reduktor CO2 p roboczym do 15 lub 20 bar skok gwintu będzie duży. Taka regulacja będzie w naszych warunkach mało precyzyjna Inaczej rzecz się ma w przypadku reduktora spożywczego gdzie mamy mały "skok gwintu" Reduktor taki ma p robocze do 4-5 bar więc regulacja jest bardzo precyzyjna. Zawór bezpieczeństwa Zabezpiecza przed wzrostem p na wyjściu. Spożywcze mają Pmax ok 4 bar, przemysłowe w zależności od zastosowania. Jeżeli mamy reduktor spawalniczy p robocze 15 bar i się obawiamy by nam kega nie rozpiździło to kręcąc śrubą zaworu bezp możemy sobie nastawić zawór bezpieczeństwa na 5 bar ( manipulacja zaw bezp nie jest zalecana przez producentów) Sprawa najważniejsza każdy reduktor CO2 niezależnie od skali manometru można zastosować w kegatorze, Manometr może być wyskalowany w barach, atm, l/min nawet jak ktoś sobie życzy w smerfetkach Sprawa jest prosta, taki manometr trzeba wymienić na manometr który się umie czytać lub wyskalować wobec manometru który się umie czytać. Np podłączamy sobie manometr w skali smerfetkowej do reduktora z manometrem roboczym w bar (lub na odwrót) Ustalamy np 1 bar na wzorcowym i odczytujemy na naszym w skali smerfetkowej 1 bar= 0,5smerfetki - zapisujemy sobie lub zapamiętujemy robimy sobie kilka punktów i sprawa gotowa Daję foto z skalowania Do reduktora z dziwnym manometrem roboczym podłączyłem sobie manometr roboczy z reduktora spożywczego Stosuje ten reduktor bo jest mały idealnie pasuje do małej butli 300g CO2. Wykorzystuję na zlotach itp1 punkt
-
Wygląda całkiem normalnie1 punkt
-
Allegro smart dla sprzedajacego
dziedzicpruski przyznał(a) reputację cen16 za temat
Chyba wystarczy jedna, ale tego nie jestem pewien. Inpost może odebrać od ciebie paczkę i dostarczyć ją do paczkomatu odbiorcy. (w taki sposób paczka jest znacznie szybciej dostarczona) Ostatnio mało sprzedaje, więc nie jestem pewny czy allegro ma te opcje, czy musiałbyś poszukać na stronie inpostu.1 punkt -
Chłopaki chciałem jedynie posłużyć radą a w żadnym wypadku by komuś dogryźć. Fermentor jest owinięty matą turystyczną którą zabezpieczyłem taśmą alu. Uważam że owijanie kocem, polarem i innymi tego typu rzeczami jest mniej efektywne i sam szybko z tego zrezygnowałem bo koszt zabezpieczenia wiaderka to ok 20zł+swoja robocizna. Oczywiście mowa tu o wysładzaniu w temp wyższych bo o takich pisał mój przedmówca. Jeśli ktoś stosuje inną metodę z powodzeniem to oczywiście owijanie lub zabezpieczanie wiadra nie ma sensu ale nie o tym była wcześniej mowa. Co do utrzymania czystości to raczej zakażenia wcześniej twoje piwo dostanie od trzymania fermentorów w szopce niż od owinięcia fermentora matą aluminiową.1 punkt
-
Nie widzę za bardzo sensu robienia tych cienkuszy. Przecież po wysłodzeniu piwa o takim ekstrakcie już w tych wysłodzinach nie będzie prawie w ogóle cukrów. Podobnie nie wiem jak chcesz dodać płatki, w którym momencie miałyby się one zatrzeć? 4 warki spokojnie oblecisz na 1 drożdżach bez żadnych mutacji. Inna sprawa, że faktycznie US-05 do NE IPA się niezbyt nadają. 15 stopni otoczenia to idealne temperatura dla tych drożdży.1 punkt
-
No co w sumie ma racje. Jakbym wysladzal chlodna woda tez bym nie izolowal bo po co?:D A tak na serio nie polecalbym wysladzania chlodna woda Nie wiem z czego to na zdjeciu jest zrobione ale ja np. kupilem mate izolujaca na szybe do auta. Bardzo fajnie utrzymuje mi temperature. Jedyny problem to ze musisz to fajnie powycinac i zrobic zapiecie by moc to zakladac i zdejmowac. Na szczescie mam uzdolniana Zone1 punkt
-
1 punkt
-
Jeżeli chcesz uzyskać 2,2v/v w 20 stopniach to reduktor musi być ustawiony na około 1.7 - 1.8 barów. I teraz zaczyna się trudniej. Wstawiasz ten mały keg do lodówki. Minie zapewne kilka godzin zanim się ochłodzi do temperatury wyszynku. Ponieważ wraz z ochłodzeniem piwa rośnie rozpuszczalność dwutlenku węgla, to gaz z przestrzeni nad piwem zacznie rozpuszczać się w piwie. Nie jest to szybki proces, ale już po kilku godzinach nagazowanie będzie odczuwalnie większe, po około 24 godzinach większość CO2, dążąc do równowagi, się rozpuści i będziesz miał wysycenie około 3v/v. Wynika to z prawa Henry'ego. Mówię o scenariuszu gdzie keg ciągle stoi w lodówce. Zatem jak chcesz chłodzić keg już wysycony to potrzebujesz trochę wyczucia. Powiedzmy chłodzisz do temperatury wyszynku 12 stopni. By zachować wysycenie 2.2v/v potrzebujesz ciśnienia 0.95 - 1 bar. Stan bliski równowagi będzie zapewne 24 godzinach (trochę strzelam, może być trochę więcej) w przypadku małego kega. Zamierzasz chłodzić tylko kilka godzin, powiedzmy 6, co stanowi 1/4 czasu do stanu równowagi (przy uproszeniu, że CO2 rozpuszcza się liniowo). Zatem upuściłbym zacznie ciśnienie z kega i dobił je potem na 1 bar + (1.8 bara - 1 bar) * 1/4 = 1.2 bara. I oczekiwał, że po około 6 godziach mam schłodzone piwo o zamierzonym wysyceniu. Druga trudność to wyszynk z takiego ciśnienia, będzie pieniło i to mocno. Zatem albo odpowiednio długa i dławiąca ciśnienie instalacja. Drugim rozwiązaniem jest odgazowanie kega przed wyszynkiem do około 0.2 bara, wyszynk a po wyszynku ponownie dobić ciśnienie. Traci się dużo CO2 i wg mnie za dużo zachodu. Jeżeli znajdziesz chwilę czasu zerknij tutaj, starałem się wyjaśnić jak to jest z tym wysyceniem. Też nie mam warunków do trzymania kegów, dlatego używam takiego czegoś, również polecam. Przetaczasz pod pełnym ciśnieniem, nie ma dużego kombinowania. Chłodzisz w lodówce i polewasz prosto z butelki.1 punkt
-
może nie doczekać?0 punktów