Skocz do zawartości

Ranking

  1. kiwitom

    kiwitom

    Members


    • Punkty

      3

    • Postów

      350


  2. x1d

    x1d

    Members


    • Punkty

      3

    • Postów

      1 569


  3. punix

    punix

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      1 928


  4. lukaschels

    lukaschels

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      153


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2021.03.13 uwzględniając wszystkie działy

  1. zasada

    zasadniczo browar / browary maltańskie

    Zasadniczo browar warka #80/ 112. SMaSH Pilzneński(a)Oktawia feat. FM53 Voss Kveik Sprzęt: kociołek zacierno - warzelny Klarstein Brauheld Pro 45 l., bez modyfikacji, chłodnica zanurzeniowa karbowana 1/2 cala. Zaczyna się noc a ja zaczynam wąchać się ze sprzętem. Kilka tutków po niemiecku obejrzanych, instrukcja w .pdf przetłumaczona maszynowo przeczytana. Na początek właściwie powtórka warki #78, proste niewymagające a przyjemne piwo. Wybór w celu skalibrowania, ogarnięcia odparowań etc. Domyślne wartości mocy poszczególnych kroków poobniżałem na czuja w związku z mniejszą o połowę zawartością. Generalnie peniam trochę co to za maszynka. Zasyp: Pilzneński Viking 5kg Zacieranie: 20 litrów wody podgrzane do 67, włączona cyrkulacja anti-burn, spauzowałem maszynę, zasypałem słód, wymieszałem, poczekałem 15 minut i włączyłem główną cyrkulację 67°C - 60 min (moc 2500W) - obserwuje duże wahania (65-70°C) na wyświetlaczu temperatury, Manipulacja szybkością przepływu trochę pomaga wyrównywać. 78°C - 05 min (moc 2800W) Filtracja i wysładzanie: 10 litrów ~78°C w garze mam jakieś 26 litrów brzeczki. Warzenie (moc 3000W): Oktawia 2020 8,3%AA 20g @60 30g @20 50g @01 Chłodzenie: karbowana zanurzeniowa 1/2 cala do ~27°C w garze wygląda na 22-23 litry, po spuszczeniu brzeczki okazało się, że bardzo dużo w chmielinach zostało. Do ogarnięcia następnym razem. Drożdże: FM53 przeterminowana fiolka, starter 0,8 litra kręcony dwie doby, kolejne dni fermentujący spokojnie. Zadane ok. 300 ml rzadkiej gęstwy. Fermentacja: kuchnia, pod stołem, bez kontroli temperatury. Parametry wg Wort 70% wydajności -> zaobserwowane V - 22 l -> 17 w wiadrze BLG - 12,2 -> Biowin @15,6°C pokazuje ~12; Alla France ~13 co daje rozjazd 1,5 BLG (Biowin wyskalowany dla 20, AF w punkt). FG - 3,1 -> ABV - 4,8 -> IBU - 35,4 -> ? Podsumowując pierwsze doświadczenia z maszynką: dokładność temperatury do zbadania, moce grzałek do dobrania, temat chmielin się pojawił. Namaczam graty, ścieram podłogi i z wolna idę spać. Jutro mycie gratów. Edit 14.03: już jutro. Noc była krótka. Graty umyte od 6. Wnioski? Odparowanie rzędu 3-4 litrów mnie zaskoczyło a nie powinno gdybym przeczytał wątek o analogicznym sprzęcie. To pierwsze do zmiany - więcej wody do zacierania/ wysładzania. Drugie. Widzę, że mocno chmielone piwa będą stanowiły wyzwanie, jeśli przy 100 g są takie straty. Bazookę zmienić na hopstopper to pierwsza myśl. Przeprosić się z hopspiderem to druga. Trzecie. Mimo kompaktowość to wielkość tego modelu mi przeszkadza. Zastanawia mnie opcja zamiany/ sprzedaży tego i kupna mniejszego. Do rozważenia. Wątek o kociołkach jest spory i koniecznie do przyswojenia. Edit 17.03: wiaderko stojące w kartonie pod kuchennym stołem owinąłem rano kocem. Edit 22.03: odfermentowało do ok. 2,5 po przeliczeniach. Biowin 2-2,5 w 19°C tj. 1,9-2,4 po przeliczeniu. Alla France 2,5-3 w 19°C tj. 2,6-3,1 po przeliczeniu. Próbka spoko w smaku, goryczka ziołowa, nieco drapiąca. Poleży w wiadrze jeszcze do weekendu. Edit 26.03: rozlew. Ku pamięci, pod kranik Biowinu wiertło 22. Rozlew z 0,7 litra syropu z 110 g cukru białego. Nagazowanie na 2,5 jednostek. Już zapomniałem jak mało lubię ten etap. Zanim umyłem i zdezynfekowałem butelki minęło zdecydowanie za dużo czasu. Samo lanie spoko. Sprzątanie gorzej. Jutro / pojutrze warzenie dolniaka. Tymczasem 400 ml rzadkiej gęstwy kwejków w lodówce wygląda jak wyzwanie.
    1 punkt
  2. punix

    Pytanie o pirosiarczan

    Rozrobiony starsan jest bezpieczny, choć oczywiście to środek mocno kwaśny, także po oczach bym nie radził lać. Zresztą, na piro też powinieneś mieć podobne, jeśli nie te same ostrzeżenia (może poza korozją metali). Przy NaOH obligatoryjnie trzeba stosować ochronę oczu, najlepiej również rękawice ochronne. Poza tym środek skuteczny, tani i przy zachowaniu minimum ostrożności (szczególnie w stężeniach wymaganych do mycia, czyli niskich) - bezpieczny.
    1 punkt
  3. punix

    Pytanie o pirosiarczan

    Pirosiarczyn jest zdecydowanie jednorazowy, 100g/5l to standardowa dawka. Jeśli szukasz czegoś wielorazowego użytku, mocno polecam starsan. Skuteczny, rozrobiony w wodzie demineralizowanej starcza na długo, do tego można używać do dezynfekcji powierzchni w atomizerze. No i przez możliwość wielokrotnego użycia, nawet po ostatnich podwyżkach cen, dalej wychodzi tanio.
    1 punkt
  4. Adamiko

    Butelki

    Co do zdzierania etykiet to zależy od firmy. Ściąganie z piw typu tyskie, perla fortuna to wystarczyła ciepła woda. Z kolei Heineken czy Olbracht to była orka na ugorze
    1 punkt
  5. x1d

    Butelki

    Dopisz żeby jeszcze umyli po użyciu i będziesz miał samograj. Spory zapas nazbierałem od dobrych ludzi, którym nie były potrzebne, teraz stosuję zasadę żeby rozdawać w pierwszej kolejności te mniej fajne (zielone, z wysoką szyjką, itd). Zresztą już większość keguję, to jednak duża ulga.
    1 punkt
  6. kiwitom

    Butelki

    No to chyba coś w technologii klejenia się zmieniło w ostatnim czasie. Jednak problem i tak jest, bo odkąd robię sam piwa, to w całej rodzinie i wśród znajomych nikt nie kupuje piwa ?
    1 punkt
  7. x1d

    Butelki

    Butelek nie stosowałem, ale petkegi już tak. Co do mycia sklepowych - poza rzemieślniczymi, które stosują folię, reszta odmywa się sama, wanna, miska, zmywarka, nawet balkon w deszczowy dzień
    1 punkt
  8. kiwitom

    Butelki

    W życiu nie stosowałbym petów do żadnego alkoholu. Profanacja.
    1 punkt
  9. kiwitom

    Butelki

    Jak to co? Masz darmowe butelki (sklepowe), z których etykiety strasznie ciężko schodzą, więc i tak już optymistycznie policzyłem 15 minut na jedną butelkę, choć przeważnie schodzi dłużej. Więc czyścisz w godzinie 4 butelki. Jeżeli kupujesz nowe, to koszt 0,5l czterech butelek to 3,56 zł, więc jak mam się babrać z 4 używkami przez godzinę, to wolę kupić nowe za te 3,56 zł
    1 punkt
  10. bzdura. wystarczy konsekwentnie przestrzegac procedur czystosci i nikt niczego nie musi sie bac.
    1 punkt
  11. lowek83

    SIMCOE SH + Voss Kveik (?)

    Te Vossy niby mają pożywkę w paczce więc nie martw się o małe blg jak wrzucasz z paczki (tak wyczytałem przed ich użyciem). Do następnego piwa na gęstwie dodałem już pożywki. Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  12. x1d

    SIMCOE SH + Voss Kveik (?)

    W ok 20 st dadzą czystszy profil, ale ta temperatura nie jest dla niech problemem. Im cieplej, tym owocowiej, teoretycznie w stronę cytrusową powinno to iść.
    1 punkt
  13. lukaschels

    SIMCOE SH + Voss Kveik (?)

    nadają się. zawsze może postawić przy grzejniku i okryc kocem Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  14. Czytając ten wątek zastanawiamy się: czy przez te 13 sezonów warzenia mamy aż tyle szczęścia, że nie spapraliśmy żadnej warki, czy też niektórzy uczestnicy tej dyskusji coś cudują. Każde piwo przelewamy do szklanego balonu na cichą, każde butelkujemy z fermentora z kranikiem, do każdego do refermentacji dodajemy cukier w postaci gorącego syropu. Nie przepłukujemy pojemników CO2, nie cudujemy z dodatkami np. z przeciw utleniaczami. Dajemy piwu czas od uwarzenia do butelkownia min. 6 tygodni. To jeśli chodzi o piwo. Natomiast przestrzegamy (może nawet przesadnie) czystości. Do mycia zarówno sprzętu jak i butelek używamy aktywnej piany (Dimer). Pomieszczenia do warzenia i fermentacji są regularnie sprzątane i myte. Od 4 sezonów do odkażania używamy CLO2 doceniając wygodę stosowania. Poprzednio używane środki (pirosiarczan, aktywny tlen) były równie skuteczne. Wychodzimy z założenia, jeśli ludzkość warzyła piwo od 6k lat nie mając naszych możliwości i wiedzy i piwo było dobre to co my musimy robić źle, że zakładane są takie wątki. Warzmy świadomie, nie brońmy się przed wiedzą to jest skuteczny sposób otrzymania smacznego piwa.
    1 punkt
  15. Rotblunt

    RadioStacja nadaje!

    Od warki #23 usprawnienie w browarze. Teraz zacieranie metodą BIAB to naprawdę przyjemność.
    1 punkt
  16. To niczego nie dowodzi. Każdy w końcu trafi na zakażenie warki - to kwestia czasu. Boją się tego browary przemysłowe jak i mniejsze i jest to wpisane w ten biznes. A z tą ludzkością kilkaset lat temu nie było tak fajnie - bardzo często było zakażone i do wylania, lub np jak dotarło z wysp do Indii już było zakażone. Żeby mieć dzisiaj trunek wysokiej jakości wiele wody i słodu musiało pójść do gleby- nie było tak kolorowo.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.