Skocz do zawartości

Ranking

  1. punix

    punix

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      1 928


  2. Jankasper

    Jankasper

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      622


  3. ATP

    ATP

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      502


  4. wizi

    wizi

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      1 740


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2023.04.13 uwzględniając wszystkie działy

  1. To znaczy, że jedynie przeliczyłeś Brix na Plato a nie skorygowałeś odczyt refraktometru ze względu na obecność alkoholu w przefermentowanym piwie. Masz tak naprawdę ok 5 Blg, stąd powinieneś sprawdzić spławik jak pisałem wcześniej. Patrz poniżej.
    1 punkt
  2. Jankasper

    Kontrola temperatury w metodzie BIAB

    Śmiało mogę polecić zacieranie z workiem w tego typu termosie. Kranik zmieniłem na kulkowy, podpiąłem stary hopstoper. Zlewam po zacieraniu do gara i warzę. Jeśli przed zacieraniem nagrzać ścianki, temperatura trzyma równomiernie i długo.
    1 punkt
  3. punix

    Marzy mi się taki lager....

    Chmielić na zimno możesz w tym samym fermentorze. W tym czasie zdążysz dokupić dodatkowe wiadro Na przyszłość - zbyt mocne bujanie fermentorem może prowadzić do napowietrzenia (czyli utlenienia) piwa. Większy wpływ na pobudzenie drożdży miała pewnie zwiększona temperatura.
    1 punkt
  4. ATP

    Browar Hoppy Pony

    Będziesz mógł spróbować w przyszły weekend w Rzeszowie na festiwalu Próbka pachniała miksem kokosa, moreli, brzoskwini, cytrusów, z jeżyną i geraniolem (takim pelargoniowym) na drugim planie.
    1 punkt
  5. punix

    Browar Teatralny

    Warka nr 149 Belgian Dubbel 16,5°Blg 21.09.2022 4.11.2022  Ekstrakt końcowy: 2,4°Blg Zawartość alkoholu: 8% IBU: 25 Słody (6,5 kg + 0,5 kg cukru): - pilzneński Weyermann 4 kg - monachijski Weyermann 1,5 kg - pszeniczny Weyermann 0,4 kg - caramalt Simpsons Malt 0,3 kg - special B Castle Malting 0,3 kg - cukier kandyzowany ciemny 0,5 kg Chmiele: - East Kent Golding 6,3% α 20 g - Iunga 12,4% α 25 g Drożdże: - WLP530 Abbey Ale Dodatki: - whirlfloc 0,5 tabl. Zacieranie: 20,5 l wody 72°C 65-63°C 90 minut 72-71°C 20 minut 77°C  Wysłodzone 28 l 14,7°Blg, gotowane przez 125 minut. Chmielenie: 60 minut: Iunga 25 g 15 minut: whirlfloc 0,5 tabl., cukier rozpuszczony w 1,2 l wrzątku 0 minut: EKG 20 g Fermentacja: 22 l 16,5°Blg. Temperatura 18 °C 11 dni, 20°C 33 dni.  Butelkowanie: 22,5 l z dodatkiem 155 g cukru rozpuszczonych w 1 l wody.   Uwagi: Drożdże wychodziły na spacer pomimo blowoffa, a później odetkanej pokrywy.
    1 punkt
  6. Witam! Nie bawiłem się jeszcze gęstwą zebraną po burzliwej fermetnacji. Ostatnio gdy przelewałem na cichą, zebrałem prawie litr gęstwy. Chciał bym nią zaszczepić kolejną warkę. Mam pytanie w związku z tą czynnością. Drożdże S-04. Czy mogę zadać tą gęstwę bezpośrednio po oczyszczeniu z obumarłych drożdży? Przepłukał bym gęstwę a to co zbiorę wlał bym do brzeczki. Czy takie coś ma sens? Czy to wystartuje? Na tym etapie (mało doświadczony) nie chcę bawić się w startery. Zresztą nie mam do tego narzędzi (i naczyń). Proszę w prosty sposób wytłumaczyć mi (lub skierować do odpowiednich artykułów) jak mogę spożytkować moją gęstwę *************************************** **** ODPOWIEDŹ NA POWYŻSZE **** Chciałem podsumować założony przeze mnie wątek. Wczoraj (22.02.2014) wykorzystałem gęstwę zebraną 6-tego lutego. Powiem Wam że jestem zadowolony z efektu. Po wlaniu do brzeczki, piwo ruszyło po niecałych 3 godzinach. Po 4 godzinach już się gotowało w fermentorze Jak postępowałem z gęstwą: z poprzedniej warki zebrałem pełny słoik (około 0,6L - taki nietypowy). Gęstwa powędrowała do lodówki. Tam się zbiła, na wierzchu została 2cm warstwa piwa i ogólnie zrobiło się około 1/4 objętości słoika wolnego miejsca w pierwszej kolejności zająłem się samym przygotowaniem brzeczki. Zanim jednak zacząłem gotować słody zalałem identyczny słoik wrzątkiem, odczekałem chwilę i zlałem połowę wody ze słoika. to co zostało odstawiłem do ostygnięcia. po zabawie z samą brzeczką, gdy już całość wylądowała w fermentorze i dochodziła do temp. zadawania drożdzy (chciałem 20stC) wyjąłem gęstwę z lodówki, zlałem nagromadzone piwo (trochę się tym pozaciągałem - szukałem oznak zepsucia ale nie wyczułem nic poza zapachem piwa). zawartość słoika przełożyłem wypaloną nad ogniem łyżką do słoika z wodą (tego pozostawionego wcześniej do ostygnięcia). Gdy już miałem gęstwy "pod korek" zmieszałem zawartość dokładnie i odstawiłem na 15 minut do lodówki. po tym czasie widać było wyraźnie warstwę opadniętych drożdży oraz warstwę unoszącą się w zawiesinie (mniej więcej 1/3 słoika to był ten osad na dnie). tą samą łyżką przeniosłem zawiesinę (pozostałe 2/3) bezpośrednio do fermentora, wszystko dobrze zmieszałem, napowietrzyłem, zamknąłem fermentor i zdziwiłem się jak po niedługim czasie zaczął puszczać bąki :) . Polecam każdemu. Fajny patent. Wlałem około 300ml gęstwy na 24L piwa. Gdy te same drożdże zadawałem do poprzedniej warki (suche S-04) to mimo rehydratyzacji wystartowały po kilkunastu godzinach. Piszę to podsumowanie bo mimo iż niedawno sam miałem wątpliwości i pytania do tej techniki, to właśnie rozwiałem wszelkie wątpliwości a spostrzeżeniami czuję się w obowiązku podzielić z Wami. Może ktoś tak jak ja trafi tu z podobnym problemem. Wtedy będzie miał gotową odpowiedź. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam Monty
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.