Skocz do zawartości

Ranking

  1. lechu555

    lechu555

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      493


  2. Paweł76

    Paweł76

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      159


  3. Mateusz Puślecki

    • Punkty

      1

    • Postów

      469


  4. wizi

    wizi

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      1 679


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2024.01.15 uwzględniając wszystkie działy

  1. Trochę pseudoakademicko to ujmę, ale ja jestem w stanie uwierzyć we wszystko co ludzie raportują na temat każdych drożdży i chmieli, procesów, i uzyskiwanych przez nie rezultatów. A to z prostego przeświadczenia o ogromnym, moim zdaniem, problemie w piwowarstwie domowym (aczkolwiek myślę, że dotyczy to też przemysłowego) jakim jest powtarzalność jakości składników (słody, drożdże, chmiele), a co za tym idzie powtarzalność warzenia i utrzymanie jej w jakimś sensownym szerszym okresie, stąd można robić piwa wg tego samego przepisu na przestrzeni lat, zaprzęc dokładnie ten sam proces, składniki, starania, środki ostrożności, a i tak jednego roku wyjdzie piwo takie, a parę lat później wyraźnie ono odbiega on niego. Ba, nawet robiąc to samo jedno za drugim potrafi się uzyskać inne rezultaty. I nie mówię tutaj o dostrzeganiu niuansów na poziomie sędziowskiej szarlatanerii, tylko o różnicy jakościowej, którą wychwyci szary człowiek, nawet jeśli jej nie będzie umiał fachowo nazwać i nie będzie wyposażony w 'sędziowski aparat poznawczy'. Nie wiem jak u Was, ale jak sięgam pamięcią tak NIGDY nie udało mi się uzyskać prawdziwej powtarzalności, takiej, która pozwoli mi być pewnym tego samego rezultatu za (prawie) każdym razem, każda seria tego samego piwa zawsze ostatecznie (dosyć szybko) była przerywana przez wystąpienie w niej takiej warki/ek, które pomimo, wydawałoby się tego samego postępowania z jakiegoś powodu nie były takie same, i nie chodzi mi czy byly gorsze czy lepsze - po prostu nie te same, w sensie, że nawet laik na ślepo poczuje różnicę. I mając na myśli te same nie chodzi mi o bycie tym samy w punkt tylko w jakims wąskim dopuszczonym przez nas zakresie. Statystyka mówi, że każda seria kiedyś zostanie przerwana, pytanie pozostaje: jak długo owa seria utrzyma się (de facto jak długo utrzyma się powtarzalność) i jak szybko wrócimy do niej (do tej powtarzalności) po jej przerwaniu. I to chyba najlepsza miara do oceny zasadności jakiegoś twierdzenia i na ile te twierdzenia są odporne na przerwanie serii powtarzalnych warek. No bo co innego gdy mamy serię: XXXXXXXXXXXOXXXXXXXXOOXXXXXXXXXX a co i innego: OOOOOOOOOOXXXXXOOOOOOOOOOXOOOO (X to powtarzalny efekt, O to wyraźna odchyłka od X) I teraz można by argumentować 'a ja zrobiłem tak i mi się udało', albo 'zrobiłem tak i guzik to dało', biorąc do tego odpowiedni punkt startowy i szerokość, czyli jak ułoży nam się seria i jak szeroki jej fragment weźmiemy do rozważań. Tylko zostaje pytanie jak długo będzie się tak udawać. Jeżeli ktoś ma tak wszystko opanowane, że za każdym razem wychodzi mu bardzo blisko tego co sobie zaplanował, zwłaszcza na przestrzeni lat to znaczy, że opanował proces i wpływ rozrzutu jakości składników jest znikomy, albo potrafi go zminimalizować w opór i ma narzędzia do tej minimalizacji i potrafi z nich świadomie korzystać, ergo jest świadomy wszelakich zjawisk, które może napotkać po drodze i umie je ujarzmić. Dlatego jestem w stanie uwierzyć, że na pewno da się uzyskać czyste lagery w wyższych temperaturach jak i że start fermentacji na US05 poniżej ich jakiegoś przyjętego optimum też przyniesie pozytywne efekty, które będą raportowane przez piwowarów. Ale zawsze zostaje mi pytanie: jak bardzo powtarzalne są to efekty na przestrzeni wielu tych samych warek. Oczywiście ciężko jest sprowadzić takie coś do rozważań nad jedną zmienną - to zdaje się robić brulosophy: sprowadzić proces by tylko jedna zmienna wpływała na efekt końcowy i badać jak ta jedna zmienna wpływa na ostateczny rezultat, aczkolwiek robi on to w pojedynczym doświadczeniu, a nie w serii, nie sprawdza powtarzalności, aczkolwiek trudno się dziwić bo to żmudna robota tyle warek stukać, a też nie jest to za darmo. Wyeliminowanie wpływu pozostałych zmiennych też bywa karkołomne bo jest ich niemało do wzięcia pod uwagę, a co dopiero biorąc pod uwagę, że mogą być takie, o których na dzień dzisiejszy nawet nie wiemy. To jak? Na ile są powtarzalne Wasze działania? Ale tak z ręką na sercu
    2 punkty
  2. Paweł76

    Amber Złote lwy

    Cześć, Chmielowości w tym piwie generalnie nie czuć. Chmiel raczej na goryczkę jakieś 20 IBU (ja dałbym Premiant) i może coś delikatnie na aromat na ostatnie 5 min. (Saaz, Lubelski). Jak dasz Iungę nic się nie stanie, ale inny chmiel o krótkiej, czystej goryczce, byłby lepszy. Możesz też dać Saaz na goryczkę i aromat, jak w czeskich lagerach. Też będzie dobrze. Pozdrawiam, Paweł.
    1 punkt
  3. Zobaczymy co da się zrobić od 2025. Dzięki za sugestie
    1 punkt
  4. Ale właśnie nic nie wydłużam. Pierwsze kilka dni w okolicach 12-13 aż najburzliwsza część fermentacji się uspokoi, potem podnoszenie o 1 stopień na dzień aż do 22. 3 tygodnie i piwo gotowe, z fajnym aromatem chmielowym i profilem taki jak American Wheat powinien mieć. Co więcej niższa temperatura pozytywnie wpływa na namnażanie drożdży w fazie lag. Zdrowa fermentacja to smaczne piwo. P.S. Ja jestem starej daty i nadal mam w głowie zakres fermentacji dla US-05 12-25 st. C. Optymalny 15-22 st. C i tego się trzymam. P.S.2 Na YouTube polecam profil Warszawskiego Festiwalu Piwa i wykłady Czesława Dziełaka. Byłem na nich osobiście i po stosowaniu się do jego rad moje piwowarstwo wskoczyło na wyższy poziom. To zaczynanie kilka stopni poniżej optimum od niego zgapiłem. Warto posłuchać dwukrotnego Grand Championa.
    1 punkt
  5. Paweł76

    Amber Złote lwy

    Cześć, Kompletnie nie wiem jak smakuje jakiekolwiek Książęce, ale Amber Złote Lwy pamiętam. Kwestia gustu. Ja zrobiłbym tak: 80 % pilzneński, 15% monachijski jasny, 5% carahell. Zacieranie 64 st.C - 15 min., 72 st. C - 45 min. Drożdże - czeskie lagerowe. Fermentacja bez przerwy diacetylowej. Tak to widzę, może inni forumowicze doradzą coś innego. Pozdrawiam, Paweł.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.