Skocz do zawartości

dori

Members
  • Postów

    2 862
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez dori

  1. Sama chmielu nie uprawiam. Tutaj znalazłam kilka słów na temat uprawy http://www.browamator.pl/szczegoly.php?grupa_p=7&przedm=4321143. Mam nadzieję, że ktoś kto ma własny chmielnik, podzieli się z Tobą wiedzą praktyczną
  2. dori

    Życzenia urodzinowe

    Volo, piaskun wszystkiego najlepszego Wasze zdrowie
  3. dori

    witam wszystkich

    Cieszę się bardzo Napisz może coś więcej o sobie. Witaj na forum
  4. Niestety nie wygląda to za dobrze Drożdży używałeś za każdym razem z saszetki, czy z odzysku?
  5. Gdybyś był w okolicach Cieszyna to również mogę Ci podarować trochę piwnych butelek 0,5l, niestety do mycia.
  6. Obawiam się, że nie Jest to odmiana ozdobna i do celów piwowarskich raczej się nie nadaje. Lepiej używać odmian specjalnie wyselekcjonowanych, przeznaczonych do użycia w browarnictwie.
  7. Wczoraj dotarła cała i zdrowa wieeeelka, pancerna paczka z piwami od: Infama, Staśka, Codera i Yemu Czekam więc jeszcze na 3 przesyłki
  8. Wczoraj rozlałam SAISONA II (warka 45) z dodatkiem 150g glukozy. Piwo zapowiada się ciekawie Ładnie wyklarowało się na długiej cichej Trochę przegięłam z obniżaniem temperatury fermentacji Koźlaka, temperatura 8°C to jednak za mało. Musiałam zamieszać fermentorem i podnieść stopniowo temperaturę do 12°C bo okazało się, że piwo zeszło dopiero do 10°Blg. Piana na powierzchni cały czas się utrzymywała, więc piwo wolno, ale chyba pracowało...
  9. A chwaliłeś się Janku, że sezon zakończyłeś. Lagerowy widocznie tak, ale teraz pora zacząć warzyć ejle dla żony Cieszę się, że piwa smakowały Z warką 40 sami wiecie jakie miałam przeboje, spisałam ją właściwie na straty, a wyszło wypijalne piwo.
  10. Wena na prawdę jestem pod wrażeniem Rzeczowo, spokojnie, interesująco... Duży plus dla Ciebie
  11. Tyskie to robią pewnie przynajmniej w 40% z kukurydzy, syropu cukrowego lub innego ryżu Więc słodu używanego w jego produkcji nie ma się co czepiać, bo wpływ na produkt finalny ma on minimalny
  12. Jeśli miałoby to wyglądać tak jak to opisuje Makaron to ja jestem jak najbardziej za Podstawowy problem to jednak to, że jesteśmy rozproszeni po całym kraju i ciężko się spotkać. Ale uważam, że próbować zawsze jest warto Myślę, ze to dobry temat do dyskusji. Bracia Czesi też nad tym rozprawiają: http://www.homebrewing.cz/clanek/3778-Spolek-domovarniku/index.htm http://www.homebrewing.cz/clanek/3673-Navrh-stanov-spolku-homebrewaru/index.htm
  13. Skoro tak, to chyba nie pozostaje mi nic innego jak tylko się przyzwyczaić, bo walczyć już nie mam siły A wracając do drożdży za jakieś 2-3 tygodnie zaktywuję saszetkę Wyeast 1028 London Ale to jeśli tylko podskoczysz do Skoczowa lub Cieszyna to mogę się podzielić
  14. dori

    Witam

    Witam Koleżankę Tempo masz faktycznie imponujące. Ja porównywalną ilość warek uwarzyłam od 2005 roku. Widzę, że podejście do warzenia mamy podobne - też nie warzę według przepisów z książek, najwyżej się nimi inspiruję, ale zawsze coś zmieniam Mam nadzieję, że zaczniesz nie tylko do nas zaglądać, ale także pisać Może własny wątek opisujący kolejne warki?
  15. Już nie mogę się doczekać, żeby posłuchać Może problemy wynikają z faktu, że za dużo osób chce ściągnąć ten plik Wena Twoje zdrowie Twoim wyśmienitym piwem :beer: wygląda na to, że zainteresowałeś warzeniem masę ludzi
  16. dori

    Wypada...

    Witam na forum, mam nadzieję, że zagościsz tu na dłużej
  17. dori

    HEY

    Witam na forum Czytaj i pytaj - postaramy się nauczyć Cię warzyć prawdziwe piwo
  18. jako, że jestem koleżanką, to pytanie nie brzmi banalnie Na pewno nie używaj T58, dają zapachy korzenne, przyprawowe. Najlepszy wybór to chyba tak jak pisze Coder US-05. Nie wiem czy ich używałeś jeśli nie, to nie przestrasz się bogatej czapy drożdżowej na powierzchni piwa, nawet po skończeniu fermentacji
  19. Witam Ja osobiście bym jednak tego osadu nie butelkowała. Jest tam spora ilość drożdży, które w nadmiarze i przy długim przechowywaniu, w wyniku autolizy, mogą nadać piwu nieciekawy aromat. Nigdy nie warzyłam z brewkita, ale przy zacieraniu w osadzie jest sporo "śmieci" które nie powinny się znaleźć w gotowym piwie: związki białko-garbnikowe, pozostałości chmielu... W brewkicie jest tego zapewne mniej, więc decyzja należy do Ciebie. Sprawdzisz w tej butelce z osadem za 2-3 miesiące, czy nie ma obcych zapachów, posmaków i wówczas będziesz miał pewność. Oczywiście podziel się wynikami eksperymentu
  20. W piwnicy jeszcze mam w miarę chłodno, ale dodatkowo stosuję "lodówkę" ze styropianu z zamrożonymi PETami i udaje mi się utrzymać temperaturę około 10-12°C
  21. Zapasy w piwnicy topnieją, więc trzeba się było zabrać za warzenie. Wczoraj powstała: WARKA 46 KOŹLAK Zasyp: 3,5 kg Monachijski II 1,5 kg Pilzneński 0,6 kg Carared 0,4 kg Melanoidynowy 0,2 kg Caraaroma Przerwy: 10 minut w 53°C 30 minut w 64°C 50 minut w 72°C Gotowanie 80 minut Chmielenie: 40g Marynki (szyszki) na początku gotowania 30g Lubelski (granulat) na 20 minut przed końcem gotowania Wyszło 20l o ekstrakcie 17°Blg. Zadane drożdżami Bavarian Lager po Marcowym.
  22. Co do opisu aktywacji drożdży nie mam zastrzeżeń A cichą przy pszenicach czasami robię czasami nie
  23. Tak się zapowiadacie, że zapasy kiełbasy, karkówki i żeberek na grilla już zrobiłam, piwa raczej też nie braknie więc zapraszam Koniecznie, tym razem na piwo, a nie kawę A wracając do konkursu to zapasy w piwnicy uzupełnione o piwa od 2artur2
  24. Aleś Pieronie namieszał Jak dobrze pójdzie to może też dziś coś uwarzę po pracy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.