Skocz do zawartości

dori

Members
  • Postów

    2 858
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez dori

  1. dori

    Witam Brać Piwną.

    Witam serdecznie i również życzę udanych warek i piwnych eksperymentów
  2. dori

    Życzenia urodzinowe

    JKocurek spóźnione, ale szczere - wszystkiego najlepszego
  3. dori

    Życzenia urodzinowe

    Opal samych udanych warek Sto lat
  4. Wczoraj warka 39 po 10 dniach fermentacji burzliwej i 3 tygodniach cichej została rozlana z użyciem 150g glukozy. Mam nadzieję, że wyjdzie równie udane piwo jak poprzednia Czekoladowa Fantazja
  5. dori

    Życzenia urodzinowe

    Infam wszystkiego najlepszego Sto lat
  6. dori

    Witam i ja!

    Witam serdecznie a z tym nieodzywaniem się to nie przesadzaj
  7. dori

    Życzenia urodzinowe

    Wena życzę Ci spełnienia wszystkich marzeń, wygrania wszystkich konkursów piwowarskich i dużo radości i uśmiechu w życiu Sto lat
  8. Ostatnio miałam podobną sytuację, też drożdże górnej fermentacji , również nie zauważałam oznak fermentacji, tylko pojawiła się dość gruba warstwa osadu na dnie. Starter dodałam po około 36 godzinach do brzeczki i po około 12 godzinach w fermentorze pojawiła się piana W Twoim przypadku dodałabym ten starter do brzeczki (saszetka spuchła, starter nie ma nieprzyjemnego zapachu), ale może jeszcze ktoś się wypowie w temacie? PS Zapachem z fermentora faktycznie nie ma się co przejmować czasami śmierdzi zgniłymi jajami lub podobnie i jest to zupełnie normalne
  9. Ten osad na dnie to mogą być właśnie namnożone drożdże. Ciężko Ci cokolwiek doradzić, niestety zapachu na odległość nie da się poczuć, a to właśnie po nim zawsze sprawdzam, czy starter jest OK. Drożdże do pszenicznego powinny mieć przyjemny zapach drożdżowo-bananowo-goździkowy Jeśli starter nie ma obcych zapachów ja bym go wykorzystała, tym bardziej, że drożdże na pewno były aktywne skoro saszetka napęczniała...
  10. ...no cóż, ja też się cieszę
  11. Wyniki analizy konsumenckiej mnie zaskoczyły Różnica w ocenie ogólnej piwa fermentowanego drożdżami browarniczymi i fermentowanego drożdżami piekarskimi jest minimalna :rolleyes: Co mnie dziwi gdyż chyba każdy z nas przywiązuje duże znaczenie do doboru odpowiedniego szczepu drożdży browarniczych do danego stylu piwa, a tu okazuje się że całkiem niezłe piwo można uwarzyć na drożdżach piekarskich...
  12. Nie sprawdziłem. Myślałem, że skoro dopiero co kupiłem to są OK. Niestety często sprzedawane są drożdże mające już kilka miesięcy. Saszetka powinna pęcznieć tyle dni ile miesięcy upłynęło od daty produkcji.
  13. Moim zdaniem za późno zaktywowałeś saszetkę z drożdżami i za krótko trzymałeś je w starterze. Ja zwykle rozbijam saszetkę około 5-7 dni przed warzeniem. Oczywiście im starsze drożdże tym więcej czasu potrzebują. Teraz trudno Ci cokolwiek doradzić. Ja chyba poczekałabym jeszcze jeden dzień - jeśli nic się nie zacznie dziać dałabym drożdże suche. Jednak tak długie przetrzymywanie brzeczki bez aktywnych drożdży grozi zakażeniem. Kiedyś miałam podobny przypadek drożdże German Ale nie podjęły pracy przez kilka dni, dodałam drożdże suche. Piwo wyszło całkiem dobre, ale nie rewelacyjne.
  14. W uproszczeniu przyjmuje się, że szyszki należy użyć około 10% więcej niż granulatu
  15. dori

    Życzenia urodzinowe

    Dziś wysyp jubilatów Wielki_B, Seta, Darko - Chłopaki wszystkiego najlepszego, samych udanych warek i dużo dobrego piwka do picia Sto Lat
  16. Używałeś łusek ryżowych lub innych wynalazków? Bo nie wyobrażam sobie filtrować sam słód pszeniczny
  17. Na US-05 raczej nie uzyskasz aromatów goździkowo-bananowych, ale piwko wygląda smakowicie W jaki sposób filtrowałeś zacier?
  18. a czy ten ręcznik lub papier był jałowy? Ja raczej położyłabym zdezynfekowane akcesoria na umytym i przetartym spirytusem blacie. Jeśli chodzi o pytanie o pęcherzyki gazu to na cichej fermentacji mogą w ogóle się nie pojawić. Poza tym fermentory z BA są raczej niezbyt szczelne i mam wrażenie że gaz wydostaje się nie tylko przez rurkę fermentacyjną, przynajmniej u mnie tak było.
  19. No, wiesz usta można bardzo łatwo zdezynfekować, ale to oczywiście był żart . Nie przejmuj się tak bardzo - szanse na zakażenie w ten sposób piwa są minimalne. Piwo po burzliwej jest już mniej podatne na zakażenie niż brzeczka. Na przyszłość jeśli boisz się zakażenia od rąk przetrzyj je wcześniej spirytusem
  20. Szansa na zakażenie jest, ale na pocieszenie powiem Ci, że zawsze tak zaciągam i ust nie dezynfekuję . Pewnie zaraz mi się oberwie za tę wypowiedź :rolleyes:
  21. dori

    żółć w piwie ?

    jest żółtozielony, bardzo gęsty i podejrzewam (bo nie próbowałam) że faktycznie pierońsko gorzki, więc żółć jak nic
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.