Skocz do zawartości

ASadam

Members
  • Postów

    766
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ASadam

  1. A to już jak chcesz. Jak się wypali to i zedrzeć łatwiej
  2. W tej klasie sprzętu to normalne, oni malują zwykłą farbą.
  3. Ubawiłeś mnie przed weekendem jak nikt. Za to punkcik
  4. Zacierałeś raczej wytrawnie, więc powinno zejść niżej i to sporo moim zdaniem. A nie mogłeś zapytać zanim zlałeś na cichą? Co ma teraz dojeść jak zabrałeś drożdże?
  5. Tutaj opisałem moje wyczyny http://www.piwo.org/topic/17892-budowa-warzelni-50l-od-podstaw/?do=findComment&comment=355578
  6. Porzuć wszelką nadzieję Nie uda się Po godzinie męczarni, smarowania czym się da i dewastacji zwiniętej już rurki i tak będziesz prostował
  7. Jeśli wyprostujesz rurkę to nie ma problemu. Żeby chłodzenie było skuteczne, to rurka nie powinna dotykać węża i być omywana przez wodę z każdej strony. To trudne do wykonania ale gdzieś widziałem filmik jak gościu owija spiralnie rurkę drutem tak ze 2-3mm średnicy i przylutowuje co kilkanaście-kilkadziesiąt centymetrów. Ja jednak powróciłem od przeciwbieżnej spowrotem do zanurzeniowej
  8. Doprawdy? dla mnie 8+2 to jest 10, no ale ja nie czytam ze zrozumieniem, dobrze, że chociaż umiem liczyć do 10, to po pierwsze. Po drugie milion razy już tutaj pisano, że drożdże po fermentacji muszą po sobie posprzątać. Kolejny milion razy pisano, że 7+7 to też za mało. Ale niektórzy dalej z uporem maniaka każą butelkować po 10 dniach, mimo że człowiek pisze że fermentacja jest nadal całkiem żwawa (pomijam fakt na jakiej podstawie to ocenił, ale to jego piwo i on je obserwuje codziennie), kolejne rady będziesz dawał w temacie "mam granaty, co robić?" Dla Ciebie może i tak, dla drożdży niekoniecznie. Dajesz rady mniej doświadczonemu koledze, to dawaj je z sensem. I daruj sobie osobiste wycieczki i pouczanie innych, o których nic nie wiesz.
  9. Po 8 dniach fermentacji doradza butelkowanie. To jest ten rozsądek? To prawidłowa podpowiedź.
  10. To zostaw na te 2 tygodnie Nic się złego nie stanie a na dobre wyjdzie i piwu i Tobie
  11. Jest. Co z tysięcy pozytywnych skoro w tydzień ponad 30 negatywnych? Nie wspominając o neutralnych. To, że dużo sprzedaje to i dużo ocen, ponad 2% negatywnych to 2 klientów dziennie oszukanych/niezadowolonych. Dla mnie taki sprzedawca jest już spalony. Omijam z daleka. Są sprzedawcy z kilkakrotnie większą liczbą pozytywnych a negatywnych praktycznie zero. Do tego żadnych danych firmy i brak kontaktu.
  12. Tędy zasysa powietrze do mieszanki, która się spala. Ta metalowa rurka jest do regulacji ilości powietrza. Przesuń ją do tyłu, np. tak do połowy i wtedy zobacz. Musisz poregulować skład mieszanki gaz/powietrze aby płomień nie był żółty i nie brudził garnka.
  13. Pierwsza warka i od razu obowiązkowo chmielenie na zimno, heh...
  14. Ja bym ten czujnik temperatury przykleił do wiadra izolując go styropianem. Wystarczy 2cm grubości styropianu 5x5cm, w nim wyżłobić kanał na czujnik i przykleić do fermentora. Masz wtedy bardziej wiarygodną temperaturę brzeczki a nie powietrza.
  15. Już takie pomysły były: http://www.piwo.org/topic/20346-fermcontrol-%E2%80%93-urz%C4%85dzenie-do-utrzymywania-sta%C5%82ej-temperatury-fermentacji/page-3?do=findComment&comment=405327
  16. Powyżej napisałeś wręcz odwrotnie. To mnie zdziwiło.
  17. Ja przypinam węże - to obciąża z jednej strony i przesuwam na bok, żeby z drugiej strony zaczepiła o grzałki. No i 15 min, to chyba trochę przesada. 5-10 min powinno też wystarczyć.
  18. Można warzyć bez sterownika, można bez kapslownicy lać w pety, bez hopstoppera i bez wielu innych rzeczy ale jak coś jest użyteczne i pomaga to rada aby wywalić nie jest dobra. Ja też zostawiałem w piro różne plastiki ale akurat zaworek mi zjadło
  19. Jak już dajesz rady to dawaj je dobre. Zaworek łatwiej zdezynfekować niż kranik. Wystarczy po dokładnym opłukaniu zanurzyć w np. starsanie do dna aż się otworzy, nabrać ile wejdzie i zatykając palcem potrząsnąć. Trudne? Nie zostawiaj tylko zaworka w piro bo szlag trafi plastik. Mi już dwa poszły w ten sposób. A co do olania zaworka, to próbowałem z zaworkiem, próbowałem bez i póki co zaworek zostanie. Nie jest to narzędzie niezbędne ale bardzo ułatwiające pracę.
  20. Tutaj opisałem moją konstrukcję http://www.piwo.org/topic/17892-budowa-warzelni-50l-od-podstaw/ Mieszadło ma przyspawane dwie śrubki M8, przegwintowane po spawaniu i nakręca się na oś silniczka. Nie potrzebujesz żadnego klucza. Mieszadło dokręcasz lekko i odkręcasz tak samo ręką. Dodatkowo myślę, że nawet dolne podparcie jest zbędne o ile mieszadło nie ma bicia i jest symetryczne, a belki z silniczkiem już od dawna nawet nie przykręcam tylko leży luzem na śrubach.
  21. Dobry pomysł, ale użyłem jakie miałem pod ręką...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.