Skocz do zawartości

josefik

Members
  • Postów

    3 478
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez josefik

  1. Kto dostał w Żywcu mojego Ambrożego, to już może się wziąć do próbowania. Po 2 miesiącach leżakowania dotarł wreszcie do swojej szczytowej formy, a ja właśnie wypiłem ostatnią butelkę z piwnicy. :D

     

    Czas machnąć nas†ępne.

     

    Wychyliłem w połowie tygodnia, nic mu nie brakuje ;)

  2. Tak sobie wymyśliłem że jeśli ktoś planuje imprezę plenerową bez butli CO2 to można przed napełnieniem kega odkręcić zawór OUT i wyciągnąć rurkę, wtedy kega można położyć, lub ustawić do góry dnem. Podejrzewam, że o wiele prościej i szybciej będzie się lało piwo.

     

    Już lepiej wcisnąć złączkę na zawór IN, na rurce jest uszczelka i prawdopodobieństwo że będzie kapać.

  3. Wiadomo, wszyscy wysyłają te gorsze - lepsze spijają sami ;)

    Coś w tym stylu ale nie do końca :) , pszenicznego miałem 3 warianty /jedna warka na trzech różnych drożdżach - pomyliłem butelki zamiast na drożdzach WLP poszło na WB.

    Witbira wybierała żona /ja w życiu bym go nie wysłał/.

    DSA które wybierałem z pełną świadomością i na które liczyłem najbardziej, odpadło w eliminacjach. :D

  4. Cześć :)

    Urzekło mnie to piwo :) wszytkim polecam choc być może być że z pod innej ręki jak Akabesa nie będzie takie dobre :)

     

    To uznana firma , pamiętam z przed kilku lat jego koźlaki :okey:

    Rzadko mi się trafia skonsumować coś na podobnym poziomie. :)

  5. Cieszę się ze Grecy odpadli nie będzie powtórki z 2004. Lubię ofensywną piłkę a nie anty football.

    Ale żeby być sprawiedliwym, to tak poukładaną drużynę i ściśle wykonującą założenia taktyczne jak Grecy, do polskiej reprezentacji wziąłbym w ciemno. :)

  6. Ja myślę że to kłopot bardziej trudności zrobienia dobrego piwa w tych kategoriach. Style niestety są wymagające, dorzuciłbym do tego weizena. Moje piwa były przeciętne a wskoczyły na pudło, u mnie to raczej problem z właściwą fermentacją był. Zrobiły się upały i temperatury fermentacji nie były takie jakie zaplanowałem. Pijam piwa przesłane na konkurs do Poznania i rozumiem Twoje rozczarowanie Jacek, po prostu nie ma z czego wybierać /pomijając powiedzmy piwa z pierwszej piątki które są w ogóle pijalne/ . Oczywiście nikomu nie umniejszając zasług.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.