ja mam Pamela, ustawiałem go przez kilka warek, teraz już go opanowałem, nauczyłem się obsługiwać i spełnia swoje zadanie.
jego obsługa mnie wkurza, to że guziki trzeba wciskać z całej siły, że nie zawsze po wciśnięciu zmienia się wartość którą chcesz ustawić, trzeba klikać kilka razy. ale jak już pisałem, jak się go nauczysz to jest spoko. po korekcie temperatury i PID utrzymuje zadaną wartość z wahaniami ok 0,7st. zacieranie ustawiam na automacie, przerwy, czas, temperaturę. gotowanie lecę ręcznie, jak zaczyna wrzeć brzeczka zmniejszam moc z 100% na 85% i to wszystko.
chciałem gotowca niż bawić się w budowanie czegoś po swojemu, taki prawie plug&play i Pamel wygrał ceną.