Skocz do zawartości

Zwiazkowiec

Members
  • Postów

    222
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zwiazkowiec

  1. Zwiazkowiec

    Biegacze

    Proponował bym zakasać rekawy i wziąść się mocno do pracy Najlepiej 3 treningi tygodniowo: Rozbieganie wolne 14 - 17 km (więcej też będzie ok) Rozbieganie szybkie ~10 km (pierwsze 2 km spokojnie a potem stopniowo przyśpieszamy) całość powinna się zamknąć ~55 - 56 min Rozbieganie 8 - 11 km zakończone 6-8 żywymi przebieżkami (100m) Mniej więcej taki cykl z powodzeniem stosowałem do wszystkich półmaratonów. 10 dni przed startem zluzuj trochę trening a podczas biegu miej się na baczności aby za szybko nie pognać pierwszych km (szczególnie jak staniesz z lepszymi zawodnikami i pociągnie Cię fala). Pozdr i do zobaczenia na starci. Lukasz
  2. Jeśli jeszcze można to i ja się piszę + żona + dwójka dzieci (9 lat i rok) Pozdrawiam, Lukasz
  3. Jacer mógłbyś to wytłumaczyć? Bo zaczyna sie robic nie miło. No 6zł za 0,5l w knajpie to jest po kosztach albo lekka dopłata. Czy już się wycofali z tych cen? Zakładając, że w KEGU jest 30 litrów to mamy 60 piw po 0,5L czyli 360PLN. W tej sumie z kosztem wytworzenia zmieścił by się nawet browar domowy więc nie zakładał bym, że są to ceny dumpingowe. Marża pub'u też z pewnością nie jest zerowa.
  4. A propos Belgi: Jak szukałem informacji n/t Belgijskich piw to w dwóch miejscach w internecie znalazłem informację, że akcyza w Belgii stwarzała/(stwarza ?) taką sytułację, że "nie opłaca się" produkować piwa w zakresie pomiędzy 13,5 do 15,5 . Niestety teraz nie mogę odnaleźć źródła. Pozdr
  5. Piotr. Sto lat, zdrowia oraz samych udanych warek. Twoje zdrowie
  6. Nie znam się na tych filozoficznych meandrach psychiczno-językowych ale nie zgadzam się z tym. Ilość wg. mnie ma znaczenie. Od ilości się zaczyna. Im człowiek więcej pije tym szybciej staje się alkoholikiem. Później być może trzeba mniej ale to już musztarda po obiedzie. Od lampki wina, koniaku czy szklanki piwa człowiek nie wpada w nałóg. Z tego co mi tłumaczyła koleżanka pracująca jako psycholog w więzienictwie (pomaga skazanym wyjść z nałogów) to dużo gorsze od uzależnienia fizycznego (ilość spożywanego trunku) jest uzależnienie psychiczne i właśnie dlatego coraz częściej w szpony tego nałogu wpadają ludzie z wyższych sfer oraz kobiety, które piją dobre trunki i stosunkowo niewiele (swoją drogą według mojej koleżanki płeć piękna dużo szybciej się uzależnia). Na swoim przykładzie zauważyłem że "w krew" mi weszło picie niewielkich ilości alkoholu (piwo, wino) w ramach wieczornego relaksu jak tylko dzieci położą się już spać. Jest to rodzaj rytułału i jak nie mam niczego w szklance/kieliszku to czuję się jakoś nieswojo. Myślę, że na wszelki wypadek warto stosować się do zaleceń wypracowanych przez lekarzy w UK czyli nie więcej niż 2 piwa dziennie oraz dwa dni w tygodniu zupełnie bez alkoholu. Pozdrawiam, Lukasz
  7. A według mnie tegoroczny GC to bardzo udana propozycja. Fakt, alkohol trochę nadmiernie się uwidacznia ale jak na komercyjne piwo uwarzone w Polsce to naprawdę rarytas. Bardzo fajny, łagodny kominkowiec. Nigdy nie przepadałem za piwami wędzonymi i dlatego stosunkowo niski poziom wędzonki w GC jest dla mnie zdecydowanym plusem. To znaczny nie odrzuca ale zaciekawia i zachęca do dalszej ekspoloracji tematu wędzonek w piwie (np. uwarzenia w końcu Grodzisza). Pozdrawiam, ps. Przygotowanie i wprowadzenie do obortu dwóch wersji - jedna dla VIP'ów a druga do śmiertelników było by niezwykle trudnym zadaniem logistyczno-operacyjnym. Dodatkowo mogło by to rodzić ryzyko prawne (dwa różne produkty w tym samym opakowaniu) a w dużch korporacjach głos prawników się liczy. Na dodatek gdyby dowiedziała by się o tym konkurencja i rozdmuchała do prasy.... Same ryzyka a zysk niewielki. Dlatego różnice w odczuciach zrzucił bym raczej na karb złego przechowywania lub samopoczucia degustatora w dniu degustacji.
  8. Sens jak najbardziej ma - sam stosuję podobne rozwiazanie od września Jeżeli masz możliwośc używania na raz dwóch palników to spraw sobie drugi garnek i będziesz mógł w tym samym czasie uwarzyc dwie zupełnie różne warki. Trwa to średnio 1.5 godziny dłużej. Pozdr
  9. @Krzyko, Niższa temperatura wspomaga osadzanie drożdży ale z powodzeniem można to zastąpić czasem. Jeżeli masz możliwość schładzania to stosuj na cichej o ile ją stosujesz. Przy górniakach po tygodniu burzliwej stosuję 2 tygodni cichej w temperaturze około 17 stopni. Znakomita większość moich piw jest klarowna i przy umiejętnym nalaniu nie do odróżnienia wzrokowo* od piw filtrowanych. Z mojego doświadczenia wynika, że jeżeli szczep jest flokujący (np. S-04) to tydzień, max dwa po zabutelkowaniu piwo jest już klarowne ze zwartym osadem na dnie. W przypadku nisko flokujących trzeba trochę dłużej poczekać ale prędzej czy później osad osadzi się i piwo będzie klarowne. Reasumując: jeżeli masz możliwość schłodzenia na cichej to warto to zrobić (nawet jeżeli to kilka stopni). A jak nie schłodzisz to nic złego się nie stanie i piwo wyjdzie świetnie – daj mu więcej czasu jak chcesz aby było klarowne. Pozdrawiam, *Oczywiście można poznać po pianie i jej trwałości.
  10. Ja przekonałem żonę, że najlepsze hobby dla męża to krzątanie sie w kuchni - wtedy ma mnie cały czas na oku. Przecież równie dobrze mógłbym grać w karty na pieniądze albo ścigać się w rajdach.... W tym roku rodzina się powiększyła więc musiałem trochę zmniejszyć częstotliwość warzenia ale poradziłem sobie tak, że warzę dwie warki na raz. Jednorazowo zajmuje to trochę więcej czas ale oszczędność w skali makro jest znaczna. Pozdr
  11. Zwiazkowiec

    bnp powraca

    I w końcu jakiś dobry news. Dzięki,
  12. A na jakiej podstawie Ty definiujesz swoje tezy? Masz jakieś dowody na tą historię przedstawioną w tym filmie? Jaka polityka? Przecież rozmawiamy o filmie historycznym. Mącisz celowo albo nieświadomie. Jeśli ktoś pluje Ci w twarz to rozumiem że mówisz że pada deszcz chowając głowę w piasek, ja odwołuję się do faktów a nie bajek rodem z prl. Robert, W zapale nie przeczytałeś mojego posta co potwierdza moją tezę n/t polityczno-światopoglądowego charakteru tej dyskusji. Pomimo, że w żaden sposób nie odniosłem się do zawartości merytorycznej filmu to od razu postawiłeś mnie po drugie stronie barykady strzelając do mnie z pytaniem o dowody n/t historii przedstawionej w tym filmie. Drugą tezę (poklepywanie po plecach) możesz zweryfikować przeglądajac historię dodawancyh punktów. Są tu osoby które nagminie nawzajem się doceniają za wypowiedzi o charakterze tylko i wyłącznie ideowym. Mnie osobiście nie pasuje to do formuły tego portalu. Teza numer 3 - dyskusję prowadzą osoby które nie widziały i nie zamierzają oglądać tego filmu. Prawdziwa. Spójrz choćby na swój pierwszy post. Tylko dwie osoby w tym wątku przyznały się, że widziały film. W twoim poście pojawił się tekst " Mącisz celowo albo nieświadomie" . Chciałbym Tobie zwrócic uwagę, że to raczej Ty wprowadzasz w błąd użytkowników forum pisząc, że jest to film historyczny. To nie jest film historyczny. Wszędzie jest opisany jako fabularny, kryminał, dramat. I na sam koniec: Staram się zawsze trzymać swoją godność i poczucie wartości na tyle wysoko aby żaden Pasikowski nie był w stanie napluć mi w twarz/nasrać na głowę przy użyciu jakiegoś tam filmiku. Czego i Tobie życzę ponieważ wiem, że jesteś dobrym piwowarem i fajnym facetem. Pozdrawiam, Lukasz
  13. .... o widzę, że kącik patriotyczny przepasażował się na inny wątek. Nie ma to jak pohuczeć i poklepać się po plecach za podobne poglądy polityczne. Jakie to ...skie. Gorąca dyskusja n/t filmu którego nikt nie widział a co więcej nie zamierza oglądać. I oczywiście obce, złe siły w tle oraz poczucie wyższości wobec innych nacji.
  14. Zwiazkowiec

    Kącik patriotyczny

    Tak na marginesie. Jak ta dyskusja potrwa jeszcze tydzień to lkulos i lusterko87 tak się nawzajem wypunktują, że dojadą do 1000:) A wydawac by się było, że to forum piwowarskie. "Zły pieniądz wypiera dobry" jak to zauważył kiedyś znany leming M.Kopernik. Choc był to traktat o biciu monety a nie piany...
  15. Zwiazkowiec

    Kącik patriotyczny

    I też jako naród/kraj chrześcijański wszystko straciła i zaprzepaściła. A w przegranych bitwach śpiewano tą samą pieśń co w wygranych. Warto pamiętac, że w czasach swojej chwały Polska była najbardziej otwartym i tolerancyjnym krajem w Europie.
  16. Zwiazkowiec

    Kącik patriotyczny

    Ten 68' to rozumiem... ale zajęcie zaolzia ?? Dlaczego wstyd ? Dlatego, że jak się spojrzy na kalendarz wydarzeń XX wieku w europie to pierszą akcją militarną zaczynającą II Wojnę światową było wspólne napadnięcie Czechosłowacji przez Niemcy i Polskę. Ten fakt historyczny nie jest zbyt często poruszany w Polskich szkołach gdyż raczej wolimy słuchać przerażających historii o pakcie Ribbentrop-Mołotow (taki sam atak od tyłu jak my sprawiliśmy Czechosłowacji) albo o zaborach.
  17. Zwiazkowiec

    Chuck Norris.

    Chuck Norris policzył do nieskończoności. Dwa razy.
  18. Zwiazkowiec

    Kącik patriotyczny

    Powalający tekst tej kapeli. Zwala z nóg jak quadrupel fermentowany w 35 stopniach. Niebywałe połączenie mocy z finezją.
  19. Pszenice ogólnie trudne są do zrobienia. Zmiana na płynne nie koniecznie da efekt magicznej różdzki a nawet może byc gorzej bo kluczem do dobrego weizena jest fermentacja a przy płynnych łatwiej o błąd. Większośc rzemieślnicznych pszeniczek jest robione na WB-06. Ja do tej pory zrobiłem ~15 pszenic i z żadnej nie byłem do końca zadowolony. Najlepiej wyszły mi na WLP380 a co najmniej dwie serie na 3068 wyszły gorzej niż na WB-06. Pozdrawiam, Lukasz
  20. Zwiazkowiec

    Biegacze

    Masz wejście na maraton w Berlinie? Pierwsza pula zapisów była dwa tygodnie temu po promocyjnej cenie. Dostałem maila z potwierdzeniem więc zakładam, że system mnie przyjął. Z fajnych maratonów to jest jeszcze na początku listopada bieg w Istambule. Start w Azji a meta w Europie (albo na odwrót).
  21. Zwiazkowiec

    Biegacze

    @Jozefik - dzięki za info. Tak więc kalendarz biegowy na 2013 mam już rozplanowany 24.03- Półmaraton w Warszawie 28.04- Maraton w Krakowie 29.09- Maraton w Berlinie Czyli trzeba jeszcze będzie dodać jakiś półmaraton w sierpniu. Pozdrawiam,
  22. Zwiazkowiec

    Piwo dla psów

    Muszę przed moim ukrywać te rewelacje. Jak na razie zadawala się resztkami z butelek normalnego piwa. Swoją drogą na to wygląda, że preferuje ciemne i mocne piwa a stopień goryczki jest mu obojętny Pozdr
  23. No cóż koledzy już wszystko powiedzieli. Od siebie mogę tylko dodać, że Wit na 3522 wychodzi bardzo smaczny choć akurat ten szczep nie wspiera mętności zalecanej w tym piwe. Blond jest super a tripel dobry. Nie do końca pasował mi dubbel na tch drożdzach ale może to winna zsypu. Reasumując ardennesy zdecydowanie polecam. Lukasz
  24. No i w końcu zdecydowałem się. Dokupiłem drugi gar (50L) oraz palnik gazowy. Dzięki temu mogę warzyć dwie warki na raz lub jedną podwójną. Jestem już po 3 próbach i idzie to dość sprawnie. Np. wczoraj warzyłem dwie pszenice (ciemną i jasną). Wystartowałem chwile przed 8 rano. Pierwsze piwo zadane drożdżami o 13:30 a drugie o 15:00. W między czasie umyłem butelki na rozlew 2 warek z poprzedniego warzenia. Jest oczywiście trochę więcej biegania ale da się przeżyć. Polecam to rozwiązanie wszystkim tym którzy chcą zwiększyć wybicie poprzez różnorodność warek a nie ich litraż. Pozdrawiam, Lukasz
  25. Politycy tak mieszają, że sens znaczeń łatwo stracić. Moim "ulubionym" przykładem jest słowo "hańba / haniebny" które jeszcze niedawno miało bardzo poważny charakter a teraz jest używane jako synonim słowa "nie fajne /nie fajny". Żeby być przy temacie piwa to chciałem się poskarżyć że reżimowy sprzedawca w lokalnym sklepie zachował się haniebnie i nie trzyma w ofercie dobrych piw. Pozdrawiam,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.