Skocz do zawartości

adanjan

Members
  • Postów

    249
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez adanjan

  1. no i po imprezie!

    Było super, jak zawsze można liczyć na naszych podlaskich piwowarów (w sumie było 14 dososłych osób [5 piwowarów z żonami i przyjaciele) i dwie małe dziewczynki]! Organizacja kolegi Adama (Madra50) to perfekcja. Wszystko dopiął na ostatni guzik z pieczonym baranem (palce lizać) włącznie! Bardzo dziękuję Adamowi i wszystkim przybyłym. Mam nadzieję, że takich imprez będzie coraz więcej. Oczywiście poza aspektami towarzyskimi jak zwykle można było wymienic się doświadczeniami i pogadać o tym jak robią to inni :)

     

    Zdjęcia umieściłem w galerii, ale zamieszczam je też poniżej.

  2. Założyłem chmielnik w tym roku opierając się tradycyjnie na Lubelskim i jest ładnie, poszedł wysoko na tyle na ile dałem rusztowanie czyli ok. 5 m, niestety sytuacja jest nieciekawa gdyż w gąszczu chmielowych pnączy upodobały sobie miejsce szerszenie, z obserwacji wynika że nacinają łodygi i chyba spijają soki. Problem jest podwójny: po pierwsze na ile osłabi to jakość szyszek a po drugie i najtrudniejsze jak się zabrać do zbioru ? Planuję nocą ściąć rośliny i na drugi dzień spokojnie zebrać szyszki w "bezpiecznym" miejscu. Swoją drogą nawet mi się nie śniło że może być taka sytuacja. Co Wy na to?

    ciekawe spostrzeżenie, dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że dość często w koło mego chmielu można zobaczyć szerszenie, co prawda pojedyncze sztuki, ale jednak dość często są, choć nie przyglądałem się co robią, muszę to następnym razem obadać.

  3. kolejne informacje odnośnie naszego spotkania:

    1) w planie warzenie piwa według receptury kolegi Madar50, czyli piwo niespodzianka,

    2) warzenie zaczynamy o 11, warto więc przyjechać co najmniej ze 30 minut wcześniej

    3) kolega Madar50 zorganizował pieczone jagnię jako tło dla pitych domowych piw

    4) skoro główne danie jest już zapewnione każdy uczestnik powinien zabrać ze sobą ewentualne dodatki do jedzenia i picia

    5) mile widziane wzięcie piw domowych do wspólnej degustacji i do wymiany (zwłaszcza dla niepijących kierowców)

     

    zapraszam raz jeszcze! Proszę o wcześniejsze potwierdzenie obecności na PW.

  4. Zapraszam wszystkich chętnych (piwowarów, piwowarki, przyszłych piwowarów i innych) na wspólne warzenie piwa w najbliższą sobotę 22.08. Impreza dzięki uprzejmości kolegi Madar50 odbędzie się w terenie (około 8km od Wizny). Zaczynamy przed południem, w planach poza piwnymi warsztatami będzie też grillowanie i ognisko, oraz degustacja naszych piw. Impreza jak najbardziej rodzinna, warto zabrać współmałżonka czy dzieciaki. Chętnych proszę o kontakt na PW, podam szczegóły. Jeśli ktoś potrzebuje transportu to na pewno znajdzie się miejsce w samochodzie któregoś z jadących piwowarów.

  5. adanjan: to ty poszalałeś w kategorii weizenów? Ale jaka punktacja: 296 (na 300 chyba), perfekcyjne piwo! Gratulacje.

    ups.... się mi trafiło przypadkiem. Jestem zadziwiony i oceną i punktacją. Piwa wydawały się mi w miarę OK ale chyba na taką punktację nie zasługiwały, co najmniej w mojej osobistej ocenie. Zrobiłem dwie pszeniczki pod rząd na WB-06 i widać w miarę się udały skoro posmakowały szanownej komisji. Tym bardziej mnie to dziwi bo od 2 lat pszeniczki mi się generalnie kwasiły.....

  6. było? a teraz już nie jest?

    Moja żona ostatnio ochoczo pomagała mi przy Weizenach.. (pewnie dlatego że je bardzo lubi) ciekawe co będzie przy innych stylach..

    kiedyś pomagała w warzeniu, butelkowaniu, wycinała etykiety a teraz... pomaga jedynie w piciu, no cóż, dobre i to, póki pije to i hobby popiera :)

  7. Przedwczorajsze warzenie żona zniosła dobrze :)

    Ba! Śrutowała słód, mieszała łychą i pomagała przelewać! Na bałagan nie sarkała. Myślę, że niejedna warka w tym związku będzie uwarzona :)

    ...u mnie też tak było...

  8. Dzięki panowie. A jak rzecz ma się z kapslownicą - twarde wymagają jakiegoś specjalnego sprzętu?

    Moją Gretą zabutelkowałem kilkadziesiąt warek twardymi kapslami i nie było problemów ani z Gretą ani z kapslami, czasem tylko z szyjkami butelek (potrafiły pękać, ale bardzo rzadko). Obecnie mam stołową GRIFO i ta jest super, nie mam żadnych problemów.

  9. Mój chmiel,posadzony na wiosnę z nieukorzenionych sztobrów, urósł na wysokość ok. 1,5m i nie ma wcale szyszek. Czy to normalne że w pierwszym roku nie daje plonu?

    Chyba nie ma tu reguły, jak zrobiłem szkółkę rok temu to we wrześniu niektóre młode sztuki miały normalne szyszki (choć nie za wiele), ale mam też chmiel z tamtego roku i zbiór na ten rok zapowiada się marny. Reasumując, są krzaczki co fajnie rosną i dobrze owocują, ale są tez takie co za bardzo ruszyć z szyszkami nie zamierzają (były marne, są marne i chyba takie pozostaną).

  10. Zrobiłem dziś inwentaryzację mojej hodowli i mam wrażenie, że w tym roku wszystko jest lekko opóźnione (co najmniej w porównaniu do plantacji innych forumowiczów). Na moim chmielu są już zawiązki szyszek ale nie tak duże jak u GaGacka, chyba trzeba będzie lekko przesunąć zbiory w tym roku.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.