Skocz do zawartości

opeciarz

Members
  • Postów

    308
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez opeciarz

  1. Widzę że gotujesz w rożnych długościach 30, 40, 60 minut. Od czegoś to zależy, że raz dłużnej a raz krócej i jakie są różnice w gotowym piwie warzonym krócej niż standardowe 60 minut? Edit. Przeglądnąłem wyrywkowo twoje zapiski a trochę tego jest (40 stron), trafiłem na to co mnie interesuje. Pozdrawiam
  2. Szukam wątku w którym był przepisany lub wklejony oryginalny pełny tekst receptury piwa harcerskiego. Wątek w którym jest link do strony Browamatora (niestety nieaktywny) jest kilkanaście postów niżej, ten oczywiście znalazłem.
  3. Wystartowałem z fermentacją w 16 stopniach, stopniowo podnosiłem do 18, 19 i banany słabiutkie natomiast wyszedł mi bardzo wyraźny goździk, żadnych nieprzyjemnych aromatów w moim nie wyczuwam. Potwierdzam pienistość, też mi piwo zaczęło wyłazić z fermentora, a w fermentorze miałem 25 litrów więc troszkę za dużo. Ogólnie z drożdży jestem zadowolony, piwko jest wytrawne i jednocześnie bardzo pełne w smaku. Czas na dunkelweizena.
  4. Wszytko co powoduje szum w berecie jest dla gawiedzi satysfakcjonujące
  5. A jak obliczyć nagazowanie w takiej puszce? Nagazować tak jak butelki czy jakoś zmniejszyć lub zwiększyć ilość cukru czy też podłącza się jakieś zewnętrzne dodatkowe nagazowanie z butli CO2?
  6. Kilka razy warzenie piwa rozłożyłem na 2 dni. Wczoraj zatarłem i przefiltrowałem American Wheata dziś miało być gotowanie i cała reszta. Niestety jak to bywa coś pilnego wniknęło i stąd pytanie. Czy brzeczka może poleżeć jeszcze do jutra do popołudnia, co złego może się z nią stać przez dwa dni? Czy też lepiej będzie zarwać nockę i koniecznie zagotować brzeczkę już dziś?
  7. Hefeweizen nie jest najlepszym wyborem na pierwszą warkę. Podczas zacierania robisz kilka przerw no i przede wszystkim musisz bardzo dopilnować temperatury fermentacji, jeżeli coś zawalisz to będziesz miał bardzo przeciętne piwo. Na pierwszy raz polecam coś w stylu American Wheat czy APA. Tego typu piwka można zacierać jednotemperaturowo, temperaturę fermentacji oczywiście musisz przypilnować ale ewentualne niedociągnięcia przysłonią aromatyczne chmiele. Takie style też można spijać świeże więc jest szansa, ze do czerwca się wyrobisz. Pierwsze warki to nauka procesu warzenia ale też poznawanie swojego sprzętu i tu też popełnia się wiele błędów na początku przygody z piwowarstwem i z pewnością ich nie unikniesz a AW czy APA wybaczają tych błędów więcej.
  8. Tu garść słodu, tam garść słodu, tu 5 minut dłużej, tam ciut więcej to wszystko szczegóły ale suma tych szczegółów może decydować o tym że piwo jest bardzo dobre, a nie przeciętne.
  9. Nic nie zmieniaj, a to co dokupiłeś dorzuć na zimno i będzie gitara. Ewentualnie możesz część citry (30, 40 gramów) z wyłączenia palnika przesunąć na zimno i chmielić na aromat wraz z całością dodatkowych chmieli. Na zimno nie chmiel więcej niż 5 dni (osobiście preferuje 3, 4 dni) i skutecznie odfiltruj chmieliny przed butelkowaniem (dużo wątków na ten temat). Edit. Porady prawie identyczne jak wyżej tylko kolega był minimalnie szybszy
  10. Będzie dobrze:) Nie zaglądaj do fermentora, kontroluj temperaturę fermentacji, poczytaj o sprawdzonych metodach filtracji chmielin po cichej fermentacji żeby drobinki chmielu nie dostały się do butelek.
  11. Ja do mojego FES-a dałem 60 gram cukru, a było butelkowane w temperaturze około 20 stopni. Na początku rzeczywiście troszkę miałem obawy czy nie za mało ale stout zwykle potrzebuje kilka miesięcy leżakowania, mój po trzech miesiącach był jak należy. Wysycenie w sam raz, na pewno go nie brakowało, więc bez obaw będzie dobrze
  12. a cukier do butli pójdzie ? Nie, do butelek 4g glukozy na 0,5L i 8g do 1L Żeby dać do butli to musiałbym najpierw zlać do innego pojemnika bo inaczej zburzą się śmieć z dna, prawda? Swoją drogą to czy dosypany do butelki cukier/glukoza rozpuszczą się same, czy trzeba im jakoś "pomóc" (wymieszać w butelce, potrząsnąć? nic w instrukcji do brewkitu o tym nie ma ) Zabutelkuj w takiej temperaturze jak teraz stoi piwo, nie przenoś niepotrzebnie fermentora bo piwko się trochę zmąci. Wyłączona lodówka to fajna skrzynia termiczna. Jak w przyszłości będziesz potrzebował trochę obniżyć temperaturę fermentacji to bez włączania lodówki możesz to zrobić zamrożonymi wkładami z butelek plastikowych.
  13. Piwo wyszło przez rurkę. Podejmować jakieś radykalne środki ostrożności typu wymiana i odkażenie dekla z rurką czy też wymiana samej rurki lub zostawić tak jak jest i nic nie grzebać?
  14. z 3kg plynnego ekstraktu i 0,5kg suchego, powinno byc w okolicy 15blg. Cos zle policzylem? Faktycznie podszedlem do tematu bardzo ostroznie, nie chcialem przesadzic przy pierwszym razie i wyszlo odwrotnie, bo za malo. Po przemysleniu zastanawiam sie nad takim rozwiazaniem: 60min - 25g chinook 35 min - 10g cascade 25 min - 10g cascade 20 min - 10g cascade 15 min - 15g simcoe 10 min - 15g simcoe 5 min - 15g citra 0 min - 30g citra na zimo - 20g citra Zastanawiam sie jeszcze nad cicha. Strasznie dużo kombinujesz z chmieleniem, 35, 25, 20, 15 min. Nie wiem jakie masz warunki ale jeżeli nie chłodzisz szybko brzeczki to z takiego chmielenia może wyjść ci więcej goryczki niż smaku. Zostaw chmiel od 10 lub 15 minuty a cały Cascade przesuń na cichą będzie z tego więcej pożytku.
  15. http://www.piwo.org/topic/16855-ch%C5%82odnica-miedziana-home-made/ http://www.piwo.org/topic/12198-chlodnica-wyrob-wlasny/
  16. Zastanów się też, poczytaj o Equinoxie bo to dość specyficzny chmiel, ostry, dominujący w smaku i aromacie niekoniecznie w stronę cytrusów.
  17. Zbyt szybkie przefiltrowanie może mieć wpływ na wydajność, to znaczy obniża ją. Długość sraczwężyka nie ma tu większego znaczenia ponieważ szybkość przepływu możesz regulować za pomocą zacisku na wężyku silikonowym.
  18. Uwędziłem trochę słodu pilzneńskiego w przydomowej wędzarni i chciałem uwarzyć jakieś piweczko o dość wyraźnie odczuwalnej wędzonce w czerwonym kolorze. Wymyśliłem coś takiego: Słody: Strzegom pilzneński wędzony olchą - 3 kg. Strzegom pilzneński - 1 kg Strzegom pszeniczny 0,2 kg Karmelowy 150 - 0,2 kg Bursztynowy 0,2 kg Caraaroma -0,1 kg Carafa I - 0,05 kg Chmielenie 20 gram Marynki na 60 minut i na 10 minut 15 gram Sybilli lub Marynki. Drożdże US-05, BLG - 12. Z podanego zasypu program wylicza mi kolor 25 EBC, jednak ten uwędzony słód jest trochę ciemniejszy niż przed wędzeniem wiec piwo na pewno będzie ciemniejsze, ale o ile to ciężko przewidzieć. Nie za dużo dodatków karmelowych? Nie chciałbym aby to było zbyt karmelowe, ulepkowe, słodkie piwo, raczej orzeźwiające, dobrze pijalne (stąd 12 blg) z wyraźną wędzonką. Czy w ogóle jest sens bawić się w kolor i nie lepiej zrezygnować z części karmelowych słodów aby skupić się głownie na smaku?
  19. Pilsnery z brewkitów są zwykle z drożdżami górnej fermentacji.
  20. To niech wytłumaczy lekarz i wtedy może informacja będzie przyswojona. Akurat przerabiam temat bo w domu jest małe dziecko i według zaleceń pediatry temperatura w domu dla dziecka nie powinna przekraczać 22, 23 stopni, wyższa to już szkodzi i dzieciak jest bardziej podatny na infekcję, zakażenia itp.
  21. Co do wydajności to lepiej wpisać mniej niż więcej, najwyżej jak wyjdzie ci za wysokie BLG to skorygujesz dolaniem wody. Na forum jest wzór jak to obliczyć, zresztą w PPPP też. Myślę że ustalenie wydajności na poziomie 65% jest rozsądne. Jeszcze mała uwaga co do ilości wody po wysładzaniu do gotowania. Nie wiem jaki masz garnek, ja mam 40 litrów, szeroki i zwykle odparowuje mi znacznie więcej niż zakładane 3 litry. Jak chcę uzyskać 20 litrów piwa to do gotowania daje 25 - 26 litrów, zwykle gotuje 65 minut. Po gotowaniu tracisz też trochę brzeczki wraz z chmielinami, 23 litry do chmielenia to wg mnie za mało, a chcesz gotować jeszcze dłużej.
  22. Taka temperatura samemu piwu na tym etapie raczej nie powinna zaszkodzić. Nie mam doświadczenia w chmieleniu na zimno w takich temperaturach, zwykle chmielę w granicach 14 - 16 stopni, być może w wyższych temperaturach szybciej wychodzi zielistość czy łodygowatość z chmielu ale tylko spekuluję, poszukaj na forum na pewno ktoś o tym coś pisał, może ktoś się wypowie w tym wątku. Co do przenoszenia i zmiany woreczków to raczej nie jest najlepszy pomysł. Zmieniając woreczek do chmielenia zmącisz dodatkowo piwo, również przenosząc fermentor z miejsca na miejsce wzruszysz piwo i dodatkowo zmącisz. Ponadto chmielenie w woreczku to dodatkowe ryzyko infekcji, niepotrzebne ryzyko. Raczej zostaw fermentor tam gdzie stoi, a jeżeli chcesz jeszcze dochmielic to wrzuć ten chmiel luzem, tego w woreczka nie ruszaj ani nie mieszaj, a do filtracji użyj na przykład nową, wygotowaną drucianą myjkę, o tym poszukaj na forum to sprawdzony sposób.
  23. Pytanie o uzyskanie balansu między charakterem stoutowym a aromatem z chmielu. Zależy co lubisz, jak lubisz cytrusy to możesz wrzucić całość Centenniala i Citry, będzie miłe buchnięcie aromatem ale wtedy możesz przykryć akcenty charakterystyczne dla stouta, one co najwyżej pozostaną jedynie w smaku. Możesz wrzucić tyle ile napisałeś, to nie jest duża ilość chmielu i jest szansa, że uda się uzyskać pożądany balans. Jak masz możliwość to możesz rozdzielić warkę na dwie części i testować chmielenie w rożnych proporcjach. Jest jeszcze wiele zmiennych, które wpływają na aromat jak czas chmielenia, świeżość chmielu, temperatura itp. Na pewno nie chmiel dłużej niż 5 dni i poczytaj o sposobach filtracji aby nic z resztek chmielu nie dostało się do butelek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.