Skocz do zawartości

opeciarz

Members
  • Postów

    308
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez opeciarz

  1. http://www.piwo.org/topic/9222-warzenie-piwa-w-malym-garnku/
  2. Brzeczka może tez wykipieć w momencie wrzucenia chmielu do gara, lubi się wtedy mocno zapienić, wrzucaj chmiel "z czuciem" Zastanawiam się też czy pończocha do dekantacji brzeczki jest potrzebna czy raczej to niepotrzebne ryzyko zakażenia. Whirpool i dekantacja wężykiem wystarczy, a jak się zaciągnie troszkę chmielu do fermentora to nic nie szkodzi.
  3. Za wiki "50-52* - przerwa białkowa - w tych temperaturach białka są rozkładane przez egzopeptydazy na aminokwasy i niskocząsteczkowe peptydy. Ma na celu dostarczenie drożdżom budulca zawierającego w odpowiedniej formie azot (tzw. azot alfa-aminowy). Przy obecnie używanych słodach nie jest konieczna, a może być nawet szkodliwa dla piany i treściwości piwa. Jeżeli stosujemy, to raczej krótką - 10-15 min." Prawie we wszystkich przepisach z wiki stosowana jest ta przerwa, a co ona daje w praktyce? Czy jak jej nie zastosuję to piwo słabiej mi odfermentuje, nie namnożą się w odpowiedniej ilości, czy coś zupełnie innego. Jakie jest praktyczne uzasadnienie stosowania tej przerwy i na ile pils uwarzony bez przerwy białkowej będzie gorszy od tej z zacieranej z tą przerwą. Przy przepisach na inne piwa rzadko się ją stosuje, dlaczego akurat w pilsach jest ona tak często stosowana?
  4. Chmielenie brewkitów na zimno to dobry pomysł, nada się do tego każdy aromatyczny chmiel amerykański, australijski czy nowozelandzki, o szczegółach poczytaj w dziale charakterystyka chmieli na tym forum. Galaxy jest ok, Enigmy nie używałem, Citra, Cascade, Amarillo, Simco, Mosaic czy Chinook to dobre wielokrotnie sprawdzone chmiele. Co do ilości to na 20 litrów używałem od 40 do 100 gram (aczkolwiek nigdy do brewkitów) Aromat od wyraźnie wyczuwalnego do mocno cytrusowego buchającego, zależy co lubisz i co chcesz osiągnąć.
  5. Może przy okazji wypadu w Taterki coś podrzucę...
  6. W jaki sposób chcesz użyć lejka, podczas przelewania bezpośrednio do butelek?? Jeśli tak to dość mocno natlenisz piwo co na tym etapie zdecydowanie nie jest wskazane.
  7. Jeżeli zdiagnozowałeś błędy jakie popełnił przy poprzedniej warce to z pewnością wyjdzie takie że sąsiadka wyskoczy z butów.
  8. To akurat jest bardzo łatwe nawet bez sprzętu. Wystarczy wstawić garnek do zimnej wody i dzięki dużej różnicy temperatur brzeczka osiąga w kilka minut około 60 stopni, później jest znacznie wolniej i tu przydaje się chłodnica.
  9. Zostaw na miesiąc, nic złego się nie powinno się stać, prawie nic nie ryzykujesz a piwko fajnie dofermentuje. U ciebie jest mocarne piwo 19 blg drożdże mają dużo pracy więc ryzyko granatów po tygodniu fermentacji jest bardzo duże.
  10. opeciarz

    Kegi Pepsi "Cornelius"

    Ja, ja... i moja żona !!
  11. opeciarz

    American Stout ?

    American Stout raczej z tego nie wyjdzie, za mało aromatycznego chmielu, wybór słodów też bardzo skromny, przydało by się coś jeszcze. Z tego co masz to chyba rzeczywiście pozostaje tylko Dry Stout, tu masz przykładową recepturę, http://www.wiki.piwo.org/Dry_Stout,_Arkadiusz_Makarenko_(Makaron) płatki dokupisz w spożywczaku, uważaj na chmielenie aby nie przesadzić, z ciemnymi słodami też nie ma co szaleć. Możesz też ewentualnie zrobić jakieś jasne piweczko tylko na słodzie pale ale, celuj w mniej więcej 13 blg, marynka na goryczkę na ok 35, 40 ibu, plus trochę na smak na 10 minut, cały chinook na aromat na zimno, powinno z tego wyjść fajne piwko. Kluczowa sprawa to drożdże i odpowiednia temperatura fermentacji.
  12. S-04 to bardzo dobry wybór, a jak nie masz us-05 też się nadadzą, wszystkie płatki i słody razem, prażenie nie jest konieczne możesz dać płatki nieprażone ale jak koniecznie chcesz to dają dodatkowe akcenty ciasteczkowe, piernikowe lekko przypalone itp, (w zależności od tego jak mocno uprażysz), modyfikacja wody to zabawa w niuanse, odpuść, nie ma sensu zawracać sobie tym gitary.
  13. opeciarz

    INFEKCJE

    No i stało się, 30 warek pierwsza poważna infekcja (chyba). Żytnia APA 13 blg, US-05, Po burzliwej wszystko było ok, przelałem na cichą i po tygodniu daje kanalizą, tak jakbym ściągnął syfon spod umywalki i wąchał bezpośrednio rurę kanalizacyjną. Wygląd piwa jest ok, smak raczej też, zapach kanału trochę jest przykryty aromatem z chmielenia na zimno. Jest szansa, że to w butelkach z czasem zaniknie czy też raczej będzie się potęgować? Zastanawiam się czy męczyć się z butelkowaniem czy od razu wylać.
  14. Proces warzenia piweczka chwile trwa, ważne jest aby ilość wypitych browarków w trakcie produkcji piwka taktycznie rozłożyć na całość procesu warzenia tak aby pod koniec dokładnie wiedzieć co się robi i nie spierdzielić całej wcześniejszej roboty:))
  15. Do zimnego? Czyli do jakiej temperatury? Mieszkam w bloku. Będę musiał dać do mojej "lodówki" więcej butelek z zamarzniętą wodą :-) Kiedy podnieść temperaturę pod koniec tego okresu dwutygodniowego? Po zakończonej fermentacji.
  16. Hehe zajebisty temat, ile w 2017 wypiłem tez już nie pamiętam ale dziś 2 x FAH własnej produkcji (i chyba na tym się nie skończy, w końcu dziś sobota) przedwczoraj 2 x żytni dr stout też z domowej warzelni Razem 8,5 l
  17. Niestety tutaj schodzi mi najwięcej, ułożenie złoża to conajmniej 15 minut, następnie wysładzanie, całość minimum godzina lub więcej następnie podgrzanie i zagotowanie całego zacieru to kolejne minimum pół godziny i dopiero od tego momentu liczę czas gotowania (gdy w garnku mam zakładaną ilość brzeczki) więc dla mnie czasy nieosiągalne.
  18. Kokos na pewno też. Oglądnij sobie ten filmik , http://blog.kopyra.com/index.php/2016/03/30/kuznia-piwowarow-2016-final-czesc-2/
  19. W takim razie wygląda na to, że piwerko będzie dobre, a podczas degustacji płeć przeciwna szybciej uchachana
  20. Rzeczywiście dość nisko zeszły. W jakiej temperaturze fermentujesz? Poniuchaj też dokładnie piwko czy nie czujesz czegoś dodatkowego.
  21. Z kolei ja się nie zgodzę, dla mnie optymalne chmielenie na zimno to 3 max 4 dni. Po 5 dniach miałem już wyraźnie wyczuwalną łodygę, a chmieliłem w rożnych temperaturach, niższych też. Wydaje mi się że ilość chmielu na zimno też ma znaczenie, im więcej tym szybciej wychodzi łodyga, bardzo ważna jest też dokładna filtracja. Na forum spotkałem się też z opiniami, że trawiastość w to mit, być może zależy to również od percepcji na poszczególne smaki i część piwowarów tego smaku po prostu nie czuje. Wniosek jest prosty, przy pierwszych warkach należy wyciągnąć średnią z różnych porad i doświadczeń innych by na podstawie tego wypracować swoje własne mechanizmy chmielenia.
  22. Z tego co pamiętam to na 7 dni cichej.
  23. 1. Tak 2. Nie rozumiem pytania, piwo należy przefiltrowywać i w całości zagotować no chyba, że chcesz zrobić piwo bez gotowania? O wysładzaniu herbatką chmielową też nie słyszałem, chyba że to jakiś rodzaj FWH? Rzuć trochę chmielu do gara na 60 minut i będzie ok, po co kombinować. 3. Mech zazwyczaj wrzuca się na ostatnie 10, 15 minut gotowania aby wytrącić więcej białek z brzeczki. Mech do herbatki jest bez sensu, choć nie bardzo rozumiem kiedy chcesz dolać herbatkę. Ogólnie piwo powinno wyjść zupełnie czarne, nieprzejrzyste wiec można odpuścić sobie mech.
  24. O widzisz, dzięki za odpowiedź. W takim razie warzę z tego co mam, jakoś to dopasuję pod swoje zapasy słodu )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.