Skocz do zawartości

opeciarz

Members
  • Postów

    308
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez opeciarz

  1. Jest jeszcze opcja, że niedokładnie wymieszał się syrop z piwem i testowana butelka była właśnie z tą mniejsza ilością cukru. Konsumpcja dwóch, trzech innych piwek potwierdzi bądź obali tą możliwość )
  2. Dokładnie tak samo czyli nie trzeba patrzec na to jakie ma blg przy wylocie z filtratora tylko do takiej objetosci jaka sie potrzebuje. Też wysładzam do objętości. Aktualnie nie sprawdzam blg końcowego ale jak sprawdzałem to zeszło najniżej bodajże do około 5 czy 6 BLG. Aha, jeszcze jedno gdzieś natknąłem się na taką informację, że lepiej nie wysładzać poniżej 2 blg, bo ma to negatywny wpływ na smak piwa, a jeżeli wciąż brakuje do zakładanej objętości to po prostu lepiej jest dolać wody (osobiście nie przerabiałem takiej sytuacji)
  3. Następnym razem wysładzaj do objętości, z uwzględnieniem odparowania, a nie do zakładanego blg i sprawdź jak ci wyszło. Czyli jeżeli chcesz mieć około 20 litrów piwa to wysładzaj do uzyskania 23, 24 litrów brzeczki. Określisz w ten sposób swoją właściwą wydajność i do tego układaj swoje kolejne przepisy. Dobrze napisał dirk gently zostawiasz dużo cukrów w młócie, konczysz na 12 blg a w filtracie zostawiasz kilka litrów brzeczki o jeszcze stosunkowo wysokim (11, 10) blg.
  4. Harcerskie, 50% Pilzneński, 40% bursztynowy, 10% płatki żytnie, marynka. Nie chciało się zatrzeć, niedobre, koszmarny smak, jakiś taki metaliczny, aluminiowy. Poszło w pety, może za kilka miesięcy będzie smaczniejsze albo dopiero na lato przyszłego roku. Puki co nie do wypicia.
  5. Ja bym zostawił jak jest tym bardziej że już zadałeś drożdże. Chmieliny na smak nie powinny mieć wpływu, a jeszcze dodatkowo ryzykujesz infekcję. U mnie prawie zawsze jakaś niewielka ilość chmielu z garnka przedostaje się do fermentora, raz nawet bardzo dużo i nigdy się tym nie poprzejmowałem, negatywnych skutków nie stwierdziłem.
  6. Dlatego fermentor należy położyć na piłce i i energicznie kołysać.
  7. Punkt 4 - Puchy wymieszaj z gorącą wodą w garnku, zagotuj a potem przelej do fermentora. Zaślepić możesz ale korek musi być zdezynfekowany no i uważaj żeby coś z niego się nie wykruszyło, wiec lepiej taki sztuczny niż prawdziwy korek. Jak zaślepisz pamiętaj aby uchylić wieko fermentora.
  8. Jeżeli zasadnicza część fermentacji przebiegła w niższej temperaturze to jest szansa, że podwyższenie o te kilka stopni nie wpłynęło negatywnie na smak. Często też pod koniec fermentacji podnosi się lekko temperaturę aby drożdże dojadły resztki. Tak więc zostaw jak jest. Nie wiem też jak chciałbyś zbijać temperaturę ale jeżeli miałoby się to wiązać z przenoszeniem fermentora to też nie polecam ze względu na zmącenie piwa, które stojąc w jednym miejscu przez 3 tygodnie ładnie się wyklarowało.
  9. Jest na temat sprzętu w tym dużo o garnkach osobny dział na forum. Znajdziesz tam wszystkie potrzebne informacje. http://www.piwo.org/forum/10-sprz%C4%99t/
  10. http://www.browamator.pl/ba-brew-kit-plus-1-kg-zamiennik-cukru,3,84,2493 Ewentualnie coś takiego - zamiennik dla cukru, jest to tańsza opcja od ekstraktu słodowego. Inne sklepy też mają w swojej ofercie podobne mieszanki.
  11. Jak poleży to na smaku nie straci, no chyba że będziesz trzymał jeszcze z miesiąc lub dłużej to ewentualna autoliza jest możliwa. Do piwowarstwa trzeba być cierpliwym, posłuchaj dobrych rad i będzie dobrze.
  12. opeciarz

    kocie siki

    Eh te koty, dajesz mu jeść, pić, przytulasz (moja żona uwielbia koty) a w zamian zleje się gdzieś w pokoju lub osika fermentor. Walczę w domu z tymi syfiarzami, fermentora jeszcze mi nie olał ale płytę indukcyjną w kuchni tak.
  13. Zły sygnał jest taki że już na drugi dzień masz fontannę, a to o wiele za wcześnie. Czyli albo jednak niedokładnie wymieszałeś cukier, albo łyżeczka cukru w twoim wypadku ważyła znacznie więcej niż zakładane 3-4 gramy (jak nie masz wagi to zakup, żonie też się w kuchni przyda) i całościowo dałeś więcej cukru niż zakładasz. W jednym i drugim przypadku ryzyko granatów jest duże. Jest jeszcze opcja infekcji czy to w butelce czy piwa jako całości, to też wróży nieciekawie. Sprawdź losowo kilka butelek przez kilka następnych dni, na pewno trzymaj piwo w bezpiecznym miejscu, raczej w chłodniejszym niż cieplejszym no i jak sytuacja będzie się powtarzać to czeka cie zabawa z odgazowywaniem.
  14. Z konkursowych przepisów może wyjść ci co najwyżej przeciętne piwo jeżeli popełnisz błędy, a tych na początku przygody z warzeniem z pewnością się nie ustrzeżesz. Z kolei jeżeli poznasz swój sprzęt i warunki to z najprostszego przepisu (np FAH) może wyjść naprawdę świetne piwo. Na początek w celach edukacyjnych sugeruję uwarzenie kilku prostych piw, mogą one być z zestawu. Na eksperymenty i medalowe przepisy przyjdzie czas po kilku warkach gdy już będziesz wiedział jak w praktyce wygląda u ciebie kontrola fermentacji, jaką masz wydajność itp.
  15. Jak już uwarzyłeś to możesz zalać, koszt 2, 3 butelek syropu malinowego nie jest duży, wiele nie ryzykujesz co najwyżej czas poświęcony na butelkowanie. Na zdjęciu wygląda, że nic złego się nie dzieje aczkolwiek żeby coś więcej napisać mógłbyś zrobić jakieś zbliżenie tego nalotu.
  16. Szkoda składników, jakaś piwnica, styropian albo poczekaj do jesieni.
  17. Ostatecznie kupiłeś ten garnek?
  18. na "babuni"też by wyszło trzeba pamiętać że dobry pszeniczniak ma mieć balans między goździkiem a bananem, anie wywalony w kosmos w jedną stronę To zależy kto co lubi, ja osobiście bardzo lubię banana i wcale bym się nie obraził gdyby wyszedł mi mega bananowy weizen. Do tej pory dwukrotnie wyszedł mi przepisowy czyli zbalansowany, następnym razem będzie lepiej ))
  19. Trochę to bez sensu ponieważ przenosząc fermentor na taras najpierw te drożdże wzruszasz.
  20. Ja bym już nic nie kombinował, normalnie zagotował i przy następnej warce skorygował błędy.
  21. Opcja numer 1 ma sens w przypadku chęci uzyskania bardzo klarownego piwa. Przefiltrowanie chmielin z pewnością nie da takich samych efektów jak kilkutygodniowe lagerowanie już bez chmielu. Pytanie co w tym czasie stanie się z aromatem chmielowym.
  22. Harcerskie, skład 900 gram słód pilzneński, 700 gram słód bursztynowy, 200 gram płatki żytnie błyskawiczne. Minęły trzy godziny zacierania i próba jodowa dalej pozytywna Zacierane w temperaturze 71 - 72 stopnie. Po pewnym czasie oczywiście temperatura spadła ale nie niżej niż 64. Co robić? Czekać, jeżeli tak to ile to może jeszcze trwać? Czy pomimo tego, że cała skrobia nie została rozłożona zagotować brzeczkę?
  23. Czy Weizenbock jest smaczniejszy świeży, podobnie jak Hefeweizen czy też, jako piwo o stosunkowo dość wysokim Blg, lepiej jak sobie troszkę poleżakuje w butelkach?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.