Chmielu Lemon Drop nie znam, nie używałem ale rodzaj chmielu ma znaczenie. Konkretny przykład z mojego doświadczenia to dwie warki , do jednej 50 gramów Cascade dał bardzo fajny aromat , do następnej warki 75 gram Rakau - aromat ledwo co wyczuwalny. Kolejna rzecz to wiek, 2015 rocznik - chmiel już jest troszkę stary, świeżość jest bardzo istotna, stary chmiel po prostu dużo traci swojego aromatu. Następnie to ilość alfa kwasów, spotkałem się z informacja że aromatyczne chmiele z większą ilością alfa kwasów są po prosty bardziej aromatyczne niż te które które maja tych kwasów mniej, osobiście takich porównań nie robiłem, ale w tym konkretnym przypadku być może ma to wpływ na końcowy efekt. Ogólnie to przy następnej warce użyj jakiegoś jednego bądz kilku sprawdzonych klasyków, koniecznie świeżych np. Cascade, Citra, Mosaic, Amarrilo, Centenial w łącznej ilości około 100 gramów (lub więcej) na zimno na 20 litrów (zawsze chmielę na zimno w temperaturze troszkę niższej niż temp. fermentacji burzliwej, ale to zależy jakie masz warunki)przez 4, 5 dni. Wrzuć też coś pod koniec gotowania na 0 minut lub na hop stand (chmielenie przez godzinę w temperaturze miedzy 80 a 70 stopni podczas chłodzenia). Jeżeli masz chłodnicę to nie żałuj chmielu, (zwykle wrzucam około 50 gramów) jeżeli chłodzisz długo to ostrożnie, wrzuć mniej aby chmiel nie poszedł w goryczkę. Połączenie kilku sposobów chmielenia na aromat utrwala końcowy efekt.